Na koniec przykład piłkarza, który spośród wcześniej wymienionych robi na razie największą karierę. Jest z nich najstarszy, bo ma 20 lat, ale jest wciąż na tyle młody, by znaleźć się w gronie piłkarzy-talentów. Nie wychowywał się we Francji, tylko w Portugalii, której jest już reprezentantem i zagra na MŚ w Katarze. Kiedy miał kilkanaście lat, na przedmieściach Lizbony śledził go skaut Sportingu celem wychwycenia jego pozaszkolnego zachowania. Chłopak był na tyle spostrzegawczy, że nie tylko wyczuł nieznajomego, ale jeszcze tak szybko i sprytnie potrafił biec, że uciekł z jego radarów. Niebawem obaj śmiali się z tego wydarzenia, bo Nuno Mendes trafił do Sportingu, gdzie w wieku 18 lat został wybrany najlepszym obrońcą, przyczyniając się do zdobycia mistrzostwa Portugalii. Rok temu trafił (najpierw na zasadzie wypożyczenia) do giganta francuskiej piłki, czyli PSG. Z marszu wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie na newralgicznej pozycji lewego obrońcy i do dziś nie oddał go nikomu. Tak jak za młodu, jest bardzo trudny do upilnowania. O tym, jak sobie radzi młody Portugalczyk, można się przekonać,
oglądając w ten weekend mecz PSG – Auxerre (niedziela, 12.55, CANAL+ SPORT2).
O piłkarskich talentach rozwijających się w Ligue1 można pisać godzinami. Elye Wahi, Benoit Badiashile, Arnaud Kalimuendo, Kephren Thuram, Jeremy Doku, Kamaldeen Sulemana, Folarin Balogun i wielu, wielu innych. Na dobrą sprawę trudno do końca stwierdzić, który z nich ma większy potencjał. Tylko od nich samych teraz zależy, kto będzie w stanie w największym stopniu go wykorzystać. Ich rozwój można śledzić w transmisjach z ligi francuskiej na antenach CANAL+.
autor:
Filip Surma [CANAL+]