Film „Wyrwa” w PREMIERACH CANAL+

Głównym bohaterem jest Maciej Tomski, bankowiec, człowiek zapracowany, odnoszący sukcesy. Ale nie w życiu osobistym – jego małżeństwo z Janiną (Karolina Gruszka), z którą ma dwójkę dzieci, przeżywa kryzys. Kiedy kłóci się z nią przed jej wyjazdem na delegację, nie ma pojęcia, że po raz ostatni widzi ją żywą. Niespodziewany telefon wywraca jego życie do góry nogami: Janina nie żyje, zginęła w wypadku. Ale nie w okolicach Krakowa, gdzie rzekomo miała być, tylko na Mazurach. Co tam robiła? I dlaczego, jak wszystko na to wskazuje, celowo wjechała pod koła jadącego z naprzeciwka TIR-a? Maciej rozpoczyna prywatne śledztwo. Szybko odkrywa, że Janina miała romans. Ale to jeszcze nie wyjaśnia całej sprawy. W poszukiwaniu prawdy zaczyna wspierać go kochanek żony, aktor Kamil Wojnar (Grzegorz Damięcki), z którym Maciej nawiązuje skomplikowaną więź.

Film „Wyrwa” – ekranizacja bestsellerowej powieści

Za materiał dla filmu posłużyła książka Wojciecha Chmielarza, jednego z najbardziej znanych i cenionych polskich autorów kryminałów, uhonorowanego Nagrodą Wielkiego Kalibru za powieść „Przejęcie”. To nie pierwszy raz, kiedy jego proza trafiła na ekran. Wcześniej dla CANAL+ Łukasz Palkowski zrealizował serial na podstawie „Żmijowiska”. Wtedy Chmielarz osobiście pracował nad scenariuszem razem z Daną Łukasińską. Natomiast przy filmie „Wyrwa”, również produkowanym przez CANAL+, stanowisko scenarzysty objął Marcin Ciastoń, autor tekstu do „Hiacyntu” Piotra Domalewskiego.

Oglądaj „Żmijowisko” w CANAL+ online.

Chmielarz, mimo że nie miał wpływu na scenariusz, jest zadowolony z efektu. Cieszy się wręcz, że napisał go ktoś inny. „Film czy serial charakteryzuje się zupełnie innym rodzajem myślenia o opowieści. Ma inne środki wyrazu, dostosowane do innego rodzaju odbiorcy. Ale jako autor oryginału szedłbym wydeptanymi już ścieżkami” – mówi w wywiadzie dla serwisu Spider’s Web. „Marcin zauważył, jak można tekst zmienić, aby lepiej się to sprawdzało na ekranie. Nie dostrzegłbym nowych rozwiązań fabularnych, które on wprowadził. Zachował kręgosłup mojej historii, ale odrzucił wszystko, co było zbędne”.

Kino wielogatunkowe

W cytowanym już wywiadzie Chmielarz komplementuje ponadto reżysera adaptacji, Bartosza Konopkę. „On potrafi opowiadać historie środka, czyli ambitniejsze, a jednocześnie rozrywkowe. Bo taka też jest "Wyrwa". Nie oszukujmy się. Ma służyć czytelnikom, żeby przyjemnie minęła podróż pociągiem nad morze. Ale jest też mroczniejsza i poważniejsza od przeciętnego kryminału. I adaptacja potrzebowała kogoś, kto potrafi tak opowiadać. W Polsce nie mamy zbyt wielu takich twórców”. I rzeczywiście, Konopka jest reżyserem, któremu nieobce są różne filmowe rejestry. W swoich dwóch poprzednich pełnometrażowych fabułach, „Lęku wysokości” oraz „Krwi Boga”, celował w kino arthouse’owe. Pracował jednak również przy kryminalnych serialach „Zachowaj spokój” i „W głębi lasu”.

Film „Wyrwa” wyrasta ponad kryminalną formułę – jest w niej sporo miejsca na historię rodziny wobec tragedii oraz wizję poturbowanej, obolałej męskości. Całość zawiera elementy dramatu obyczajowego, a także, co dość zaskakujące, kumpelskiej komedii. W wywiadzie dla serwisu naEKRANIE Konopka przyznaje, że sporym wyzwaniem było pomieszczenie kilku gatunków w obrębie jednego, trwającego niecałe sto minut filmu. Dodaje jednak przy tym: „Wydaje mi się też, że ciągle najważniejsze jest dla nas to, aby szukać rdzenia człowieczeństwa, opowiadania o człowieku, jego emocjach i sposobach na życie, bez względu na gatunek. One są właściwie tylko kostiumami, które nakładamy”.

Zwiastun

Film „Wyrwa” – gdzie obejrzeć? Produkcja dostępna jest już w serwisie PREMIERY CANAL+. Obejrzyjcie ją za 17.99 zł.

Przeczytaj o innych sierpniowych nowościach w PREMIERACH CANAL+.