Już przeczytane? Pora na film!
Oglądasz polskich artystów czy zagraniczne gwiazdy? A może wolisz kino spoza głównego nurtu, festiwalowe odkrycia lub inne produkcje na konkretny temat? Mamy to wszystko w ofercie CANAL+!
Robiąc wczoraj research, gdy wpisałam w Google’u hasło “ludzie” jako pierwszy wyskoczył kadr z innego filmu o tym samym tytule. Suto zastawiony stół, uśmiechnięte twarze, miła kolacja w gronie znajomych, może przyjaciół. Mowa o filmie Stephena Karama z 2021 r. I tu dramat, i tu dramat, lecz jakiż dysonans odczuwasz, wiedząc jak to, czego szukasz, dalekie jest od tego obrazka... Filmów wojennych mam za sobą dużo, ale prawdę mówiąc o tym kompletnie nie wiem co i w jaki sposób napisać. Zarzuca mu się epatowanie niepotrzebną przemocą, żerowanie na ludzkiej tragedii na rzecz marketingu... Może to idealizm, ale nie posądzałabym o to twórców. Nie wierzę, że można być tak cynicznym.
To szalenie brutalny, mocny film, nie dla wszystkich i co do tego nie ma żadnych wątpliwości, lecz moim zdaniem pewne rzeczy trzeba powiedzieć wprost. Taki wstrząs jest światu potrzebny, bo choć od rosyjskiej agresji w Ukrainie na pełną skalę minęły już niemal 3 lata, ten horror wciąż trwa. Myśl o tym, co dzieje się tuż za naszą wschodnią granicą, zdaje się już w nas okrzepła. Ba, jest tak niewygodna i bolesna, że spora część z nas ją wyparła. A skoro my odwracamy wzrok, czego oczekiwać można od lewej połowy mapy świata... A cierpią na tym najbardziej zwyczajni ludzie. Jednak o tym, co w moim odczuciu udało się twórcom w nas wzbudzić - za chwilę. “Ludzie” - gdzie obejrzeć film Macieja Ślesickiego i kiedy premiera? Zapraszam do lektury.
Trudno o obraz bardziej prawdziwy, uczciwy, bezpośredni niż “Ludzie”. Gdzie obejrzeć film? Kiedy premiera? Na ekrany naszych kin film inspirowany prawdziwymi wydarzeniami wchodzi już od następnego piątku - 21 lutego, tuż przed 3. rocznicą rosyjskiej napaści na Ukrainę.
Jak sam tytuł wskazuje, nie zobaczysz tu widowiskowych scen batalistycznych. Trudno też mi sobie wyobrazić lepszy tytuł dla tego obrazu, biorąc pod uwagę zamierzony przekaz. Chaos i pożoga, jaką niesie za sobą wojna, ukazane oczyma zwykłych ludzi. Tych, których pewnego dnia, zupełnie nieoczekiwanie zastała. Tych, którym nie udało się uciec. Tych, którzy uciec nie mogli. Tym, którzy uciec nie chcieli... Twórcy skupili się właśnie na nich, nie na heroizmie walczących mężczyzn, a kobiet, dzieci (w tym tych niewidomych, z domów dziecka), starców. Tych najbardziej bezbronnych spośród bezbronnych. Nie można heroizmu stopniować, lecz oczywistym jest, że o wiele trudniej jest stawić opór, nie mając w ręku karabinu.
Osią fabuły są dramatyczne historie kilku kobiet, których losy finalnie się przecinają. Matek, córek, sióstr, żon, kochanek, sierot, tych widzących i tych niewidomych. By nie powiedzieć za dużo, tutaj pozwolę sobie postawić kropkę. I choć w ogólnym ujęciu ich losu można się domyślić, piekła, jakim uczyniono ich życie - niekoniecznie. Ania, Olena, Nastya, Lyuba i Maria. Przerażone, odarte z godności, zmuszane do niebywałego heroizmu, próbują jedynie przeżyć i zadbać o swoich bliskich.
Oglądasz polskich artystów czy zagraniczne gwiazdy? A może wolisz kino spoza głównego nurtu, festiwalowe odkrycia lub inne produkcje na konkretny temat? Mamy to wszystko w ofercie CANAL+!
Film “Ludzie” to wstrząsający obraz tego, z czym Ci ludzie zmuszeni są obcować na co dzień. Surowy, naturalistyczny, brutalny, nieludzki, szczery do bólu. Po seansie masz pewność, że nawet jeśli komuś uda się ujść z życiem, trauma będzie nie do zaleczenia i pozostanie z nim na zawsze.
Wszak podczas seansu nie da się powiedzieć sobie, że to tylko film. Chaos, rozpacz, zagubienie, desperacja, samotność, lęk, strach, pustka, bezsilność, poczucie winy, wyrzuty sumienia, syndrom “ocalałego”, pokiereszowanie fizyczne i psychiczne, rany, które nigdy się nie zagoją, ziejące pustymi oczodołami budynki, bezpańskie zwierzęta domowe, z drugiej strony zaś - bezduszność, degeneracja, absolutny nihilizm moralny, zezwierzęcenie, barbarzyństwo, poczucie wyższości, bezkarności i ... dumy (sic!) - emocje i sytuacje, które trudno sobie wyobrazić, nawet myśląc o wojnie. A gdzieś pomiędzy - małe radości, błahe rozmowy, kurczowe czepianie się cząstek normalności - ot, codzienne ludzkie sprawy... Zwyczajne historie w zderzeniu z najbardziej osobliwymi (nie dziwią nic a nic sceny rodem z “Azylu”). To porażające obrazy żywcem wyjęte z filmów o II wojnie światowej, które uświadamiają ci, jak niewiele czasu minęło od tych wydarzeń i jak niewiele jako ludzie wynieśliśmy z tej lekcji historii.
Bynajmniej, w tym przypadku bowiem nie sięgają oni po żadne hiperbole. Ukazują wydarzenia takimi, jakie są. W tym sensie to film wręcz dokumentalny. Wszak jak inaczej pokazać skalę i bezsens tej brutalności, sianie zniszczenia, ogrom niewyobrażalnego okrucieństwa, nieustanny terror? Jak inaczej możemy zrozumieć horror, jaki przeżywają Ukraińcy? Jak inaczej zjednoczyć się z nimi w bólu? Tego zwyczajnie nie da owinąć się w celofan. A nawet gdyby jakiś “śmiałek” się tego podjął, wtedy dopiero by się działo. Gwizdy, widły i taczki, ot co. Tak więc, panie Macieju, panie Filipie żałuję, że nie da się tego filmu “odzobaczyć”, a jednocześnie za niego dziękuję. Czy to coś zmieni? Jestem więcej niż pewna, że nie, lecz o tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, trzeba mówić głośno i wyraźnie, wciąż. Ten kubeł zimnej wody jest chyba światu potrzebny, choćby po to, by po tych wydarzeniach nie pozostały jedynie półprawdy i nieprawdy.
Gatunek: dramat, film wojenny
Produkcja: Polska
Premiera kinowa: 21 lutego 2025 r.
Czas trwania: 1 godz. 59 min.
Reżyseria: Maciej Ślesicki (“Tato”, “Sara”, “Show”, “Kraj”), Filip Hillesland (“Toast”, “Kraj”)
Scenariusz: Maciej Ślesicki
Obsada: Cezary Pazura (“Żmijowisko”, “Nic śmiesznego”, “Psy”, “Chłopaki nie płaczą”, “Kiler”), Daniel Dziubynskyi, Mariia Shtofa (“Nosorożec”, “Homo deus. Człowiek jest boski”, “Złote legginsy”), Hryhorii Horobchuk, Oksana Cherkashyna (“Zielona granica”, “Klondike”, “Tata”, “Złe drogi”, “Będziemy mieszkać razem”), Afina Ostapenko
Zdjęcia: Mateusz Pastewka (“Chyłka”, “Juliusz”, “Kraj”, “Rozwodnicy”, “Czyściec”, “Prorok”)
Dystrybucja: Mówi Serwis
Produkcję nominowano m.in. do Złotych Lwów na Festiwalu Filmowym w Gdyni
Trudno o obraz bardziej prawdziwy i bezpośredni niż “Ludzie”. Gdzie obejrzeć film? Kiedy premiera? Na ekrany naszych kin film inspirowany prawdziwymi wydarzeniami wchodzi już od następnego piątku - 21 lutego, tuż przed 3. rocznicą rosyjskiej napaści na Ukrainę.
Przeczytaj recenzję innego filmu o wojnie w Ukrainie, “Dwie siostry” (2024)
Poznaj najlepsze filmy o II wojnie światowej
Może Cię zainteresować nasz ranking filmów wojennych [TOP 20]
Poznaj najlepsze filmy o wojnie w Wietnamie [TOP 15]
Zobacz najlepsze filmy o Hitlerze
Poznaj najlepsze filmy o Holocauście
Oto TOP filmów o Powstaniu Warszawskim
Twój komentarz pozostanie anonimowy i tylko do wiadomości Redakcji CANAL+ Blog. Komentując akceptujesz regulamin.