Już przeczytane? Pora na film!
Oglądasz polskich artystów czy zagraniczne gwiazdy? A może wolisz kino spoza głównego nurtu, festiwalowe odkrycia lub inne produkcje na konkretny temat? Mamy to wszystko w ofercie CANAL+!

Śmiało można powiedzieć, że film "Jarhead. Żołnierz piechoty morskiej”, choć nie był kinowym blockbusterem, zważywszy na zainwestowany w produkcję budżet, zyskał dzisiaj już miano kultowego, a główna rola nieopierzonego młodego rekruta przeszła do historii. Rozważano do niej nazwiska czołowych hollywoodzkich aktorów - Christiana Bale’a, Tobey Maguire’a, Leonardo DiCaprio, Josha Hartnetta, Emile’a Hirscha, Joshuę Jacksona. Zwyciężył Jake Gyllenhaal, który wpasował się weń idealnie. Sam zachwycony był również budzącą liczne kontrowersje książką, na podstawie której powstał scenariusz, napisaną przez Anthony’ego Swofforda, który zawarł w niej swoje doświadczenia z służby w marines. Było o niej na tyle głośno, że producenci filmu zakupili prawa do jej zekranizowania jeszcze zanim została wydana.
To bezdyskusyjnie jeden z najlepszych filmów o rekrutach. Jak to jest stanąć oko w oko z wrogiem? Nie wiesz? Oni też nie. Sprawdź, gdzie obejrzeć film "Jarhead. Żołnierz piechoty morskiej”, poznaj jego twórców, ciekawostki dotyczące produkcji i przeczytaj recenzję!

Oglądasz polskich artystów czy zagraniczne gwiazdy? A może wolisz kino spoza głównego nurtu, festiwalowe odkrycia lub inne produkcje na konkretny temat? Mamy to wszystko w ofercie CANAL+!
Akcja rozgrywa się podczas I wojny w Zatoce Perskiej. Głównym bohaterem filmu “Jarhead. Żołnierz piechoty morskiej” jest 20-letni rekrut z Sacramento, który trafia do wojska z braku pomysłu na życie, Anthony “Swoff” Swofford. Przechodzi hardcore’owe szkolenie na snajpera elitarnej jednostki marines, która po inwazji przewodzonych przez Saddama Husajna wojsk irackich na Kuwejt, zostaje wysłana do Arabii Saudyjskiej. Zindoktrynowani młodzi mężczyźni palą się do wojny, lecz to oblicze, które będzie dane im poznać, ma niewiele wspólnego z ich wyobrażeniami...
Każdy z nich jest tu z innych pobudek. Lecz wszyscy, świeżo po szkoleniu, nastawieni bojowo na walkę w ekstremalnych warunkach, czują zew krwi. Wreszcie jadą na front. W żyłach buzuje testosteron i adrenalina. Myśleli, że będą walczyć z Irakijczykami, tymczasem ich największym wrogiem okazały się... nuda i frustracja.

“Jarhead” idealnie wpisuje się w nurt kina antywojennego, choć sam reżyser odżegnuje się od krytyki zbrojnych konfliktów wprost. Nie daje gotowych odpowiedzi, unika jasnych stanowisk, ukazuje za to realia, mocno osadzone w kontekście historycznym, z jakimi przyszło mierzyć się młodym Amerykanom nęconym wizją bohaterstwa. Lecz im reżyser nie zarzuca nic. Za to podważając wojenną mitologię, bierze na celownik sam system. I o tym jest ta opowieść.
Po wieloletniej amerykańskiej kampanii propagandowej w latach 80. i 90. do wojska zgłosiły się tysiące młodych chłopaków. Część z nich nie miała pomysłu na życie, część nasiąkła rodzinnymi opowieściami o przodkach-weteranach z Wietnamu, wychowując się na takich klasykach kina jak “Czas Apokalipsy” czy “Łowca jeleni”, innych kuszono elitarnością odziałów, część dołączyła do armii z powołania, a ta stała się dla nich sensem życia. W filmie “Jarhead. Żołnierz piechoty morskiej” twórcy serwują nam cały przekrój postaw. Kontrapunktem do motywacji Swoffa stały się pobudki Alana Troya, jego partnera, obserwatora w snajperskim duecie. W tę rolę wcielił się inny równie genialny aktor, Peter Sarsgaard (swoją drogą, tę dwójkę ponownie na ekranie możesz zobaczyć w doskonałym amerykańskim serialu kryminalnym “Uznany za niewinnego”, o czym przeczytasz tutaj).
Kontrast do młodych rekrutów stanowi sierżant Sykes, w którego wcielił się Jamie Foxx, laureat Oscara za rolę w filmie “Ray”. Działa on nie z pobudek ideologicznych ani z sentymentu, lecz z poczucia obowiązku i dyscypliny. Jego surowa postawa i twarde decyzje mają przygotować żołnierzy do realiów wojny, nawet jeśli jest ona nudna, frustrująca i absurdalna.
Przed rolą Swoffa aktor miał już na koncie kilka innych filmów, m.in. mrocznego “Donnie’ego Darko” czy głośne, katastroficzne “Pojutrze”, lecz dopiero rok premiery “Jarheada” okazał się dla niego przełomowy. W 2005 r. na ekrany kin weszły bowiem aż 3 filmy z jego udziałem, w tym 2, w których zagrał pierwsze skrzypce, w tym 1, za który zdobył Oscara, a mianowicie “Tajemnica Brokeback Mountain”. Te produkcje otworzyły drzwi do jego kariery, zresztą ponoć już w trakcie zdjęć do “Jarheada” aktor otrzymał rolę w kolejnej kultowej produkcji, “Zodiaku”.

Sir Sam Mendes obawiał się trochę tej kandydatury, lecz jak głosi wieść aktor objawił mu swoje męskie oblicze podczas castingu w scenie, w której mierzy z karabinu do Fergusona, z czego wynikła ponoć niezła afera. Po tym reżyser ponoć nie miał już żadnych wątpliwości. Zresztą Jake potrafi ciężko pracować, by odpowiednio przygotować się do roli. W tym przypadku musiał zwiększyć swoją tężyznę fizyczną. Ale warunki to jedno, natomiast jego bezdyskusyjną siłą jest mimika i cała paleta emocji, którą potrafi oddać. Postawienie na niego było genialną decyzją, bowiem dzisiaj myślisz “rekrut”, mówisz “Jake Gyllenhaal”.
Film “Jarhead. Żołnierz piechoty morskiej” to przykład znakomitego antywojennego kina. To nietypowa wojenna produkcja, która nie ma w sobie nic z patosu oscarowego “Snajpera” z Bradley’em Cooperem, ani z dramatycznego tonu „Czasu Apokalipsy” czy refleksyjnej brutalności „Plutonu”. Zamiast gloryfikować heroizm skupia się na demitologizacji wojny, z całym absurdem militarnej rutyny, towarzyszącymi żołnierzom na froncie frustracji i psychologicznym koszcie, jaki ponoszą.
Zalicza się natomiast do filmów zrealizowanych z dużym rozmachem. Dużym atutem są fantastyczne zdjęcia zdobywcy 2-óch Oscarów, Rogera Deakinsa i efekty wizualne, zaś nad montażem czuwał laureat 3-ech Oscarów, sam Walter Murch, znany z “Czasu Apokalipsy” (!) Jego produkcja pochłonęła ponad 70 milionów dolarów. Mimo nielicznych cięższych scen to kapitalne kino opowiedziane w lekkim tonie z niesamowitym humorem kojarzącym się choćby z “Air America”. Jeśli jeszcze nie widziałeś tej produkcji, gorąco polecam.

Cały film "Jarhead. Żołnierz piechoty morskiej" możesz teraz obejrzeć po polsku w serwisie streamingowym CANAL+
Jake Gyllenhaal jako Anthony Swofford
Jamie Foxx jako sierżant Sykes
Peter Sarsgaard jako Alan Troy
Produkcja ma na swoim koncie takie wyróżnienia jak nominacje do Satelity - za scenariusz, montaż, kreację Petera Sarsgaarda oraz Jake’a Gyllenhaala. Stowarzyszenie Krytyków Filmowych z San Diego przyznało Jake’owi również Nagrodę Specjalną za całokształt pracy, na którą złożyły się jeszcze 2 produkcje z 2005 r. - “Dowód” oraz “Tajemnica Brokeback Mountain".

Produkcję kręcono głównie w Królewskiej Dolinie w południowej Kalifornii, ze względu na najbardziej zbliżone do tych panujących w Iraku warunków. Cyfrowo usunięto stamtąd góry. Część zdjęć na pustyni powstała w Meksyku, a część, ta z szybami naftowymi, w studiu Universala.
Film kręcono prawie w całości w kolejności chronologicznej. Doczekał się również 2-óch sequeli.
Prywatnie Peter Sarsgaard jest szwagrem Jake’a Gyllenhaala, mężem jego siostry, aktorki i reżyserki, Maggie Gyllenhaal.
Oglądaj w serwisie CANAL+: "Jarhead. Żołnierz piechoty morskiej"

Czytaj więcej:
Mogą Ci się spodobać najlepsze filmy wojenne o Afganistanie, Iranie, Libanie..
Poznaj TOP produkcji z Jake’m Gyllenhaalem
Sprawdź najlepsze filmy z Jamie’m Foxxem
Poznaj najlepsze filmy o wojnie [TOP]
Mogą Cię zainteresować najlepsze filmy o wojnie w Wietnamie
Oto topowe wojenne filmy na Netflixie
Mogą Cię zainteresować najlepsze filmy o Holocauście
Sprawdź filmy o Powstaniu Warszawskim
Poznaj TOP filmów o Navy SEALs
Oto najważniejsze produkcje o U-bootach
Komentując akceptujesz regulamin.