Już przeczytane? Pora na film!
Oglądasz polskich artystów czy zagraniczne gwiazdy? A może wolisz kino spoza głównego nurtu, festiwalowe odkrycia lub inne produkcje na konkretny temat? Mamy to wszystko w ofercie CANAL+!
Jesteśmy w Nowym Jorku, ale przez chwilę można pomyśleć, że to świat Disneya. Oto bowiem Kopciuszek spotyka na swojej drodze księcia. Uprzywilejowanym chłopcem jest syn rosyjskiego oligarchy, zaś jego wybranką – Anora, nazywana Ani, pracownica klubu ze striptizem. Ich namiętna relacja niebawem zostanie zalegalizowana i uświęcona w ślubnej kaplicy w Las Vegas. Żyli potem długo i szczęśliwie? Niestety, rodzice chłopaka zamierzają unieważnić małżeństwo. To zupełnie inne bajka. Jednak widzowie nie powinni być zdziwieni. Wszak reżyser filmu, Sean Baker, prominentny przedstawiciel amerykańskiego kina niezależnego, nakręcił wcześniej „Projekt Floryda”, w którym w cieniu Disneylandu toczyło się życie biedoty. Jego specjalnością są portrety postaci z marginesu, często pracowników seksualnych, ludzi, których życie nie ułożyło się w jedną z tych opowieści o sukcesie, jakich pełno jest w popkulturze. Margines społeczny eksplorował także w „Mandarynce” i „Red Rocket”. Najnowsze dzieło jest największym sukcesem w jego dotychczasowej karierze. Produkcja została uhonorowana Złotą Palmą na festiwalu w Cannes. Gdzie obejrzeć „Anorę”? Film jest już dostępny w serwisie PREMIERY CANAL+.
Przeczytaj o filmach nagrodzonych na festiwalu w Cannes.
Przeczytaj o festiwalu w Cannes 2024.
Baker, którego poprzednim filmem było „Red Rocket”, również pokazywane w Cannes, zainspirował się zasłyszaną historią o porwaniu pewnego amerykańsko-rosyjskiego małżeństwa. Czerpał również z własnych doświadczeń z okresu, kiedy zajmował się montowaniem nagrań ze ślubów, także tych zawieranych przez Amerykanów i Rosjan. Chcąc zadbać o autentyzm, jako konsultantkę przy filmie zatrudnił Andreę Werhun, niegdyś pracownicę seksualną, znaną przede wszystkim z autobiograficznej książki „Modern Whore”. Gdzie obejrzeć „Anorę”? Film jest już dostępny w serwisie PREMIERY CANAL+.
Oglądaj film „Sexwork.pl” w CANAL+ online.
Przeczytaj o filmach poświęconych pracy seksualnej.
W głównej roli Baker obsadził Mikey Madison, młodą, szerzej nieznana aktorkę, którą wypatrzył na drugim planie w „Pewnego razu w... Hollywood” Quentina Tarantino oraz „Krzyku” z 2022, kolejnej odsłonie krwawej serii zapoczątkowanej przez Wesa Cravena. Reżyser był tak przekonany do Madison, że nie kazał jej brać udziału w castingu. W obsadzie znaleźli się ponadto: Mark Eydelshteyn, Jurij Borisow, Karren Karagulian oraz Vache Tovmasyan.
Oglądaj „Pewnego razu w… Hollywood” w serwisie PREMIERY CANAL+.
Oglądasz polskich artystów czy zagraniczne gwiazdy? A może wolisz kino spoza głównego nurtu, festiwalowe odkrycia lub inne produkcje na konkretny temat? Mamy to wszystko w ofercie CANAL+!
„Anora” została uhonorowana Złotą Palmą, a więc najbardziej prestiżowym wyróżnieniem w świecie kina ambitnego i artystycznego. To pierwsza Złota Palma dla amerykańskiego filmu od czasu „Drzewa życia” Terrence’a Malicka z 2011 roku. Greta Gerwig, przewodnicząca canneńskiego jury, powiedziała, że film ten „wydaje się zarazem być nowoczesny i korespondować ze starszymi formami kina”. Nie był to raczej kontrowersyjny werdykt. Film spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony krytyki. Szczególnie chwalona była rola Madison. Na łamach „Variety” Peter Debruge porównywał ją do posągowej Tury Satany z kultowego „Szybciej, koteczku! Zabij! Zabij” Russa Meyera. Z kolei Michał Walkiewicz napisał dla Filmwebu, że aktorka „prezentuje na ekranie tak szeroką emocjonalną skalę, że mogłoby się w niej zmieścić imigranckie doświadczenie całego pokolenia”. Gdzie obejrzeć „Anorę”? Chwalony film jest już dostępny w serwisie PREMIERY CANAL+.
Jesteśmy w baśniowej krainie, dla której za wzór posłużyła średniowieczna Europa, tak jak w przypadku wielu innych nibylandii z repertuaru fantasy. Magia jest w niej czymś naturalnym, aż chciałoby się powiedzieć: zupełnie niemagicznym w swojej powszedniości. Każdy rodzi się z magicznymi umiejętnościami. Jednakże Asta, młody sierota z prowincji, nie posiada w sobie ani trochę takich […]
4 March 2025
Jesteśmy w baśniowej krainie, dla której za wzór posłużyła średniowieczna Europa, tak jak w przypadku wielu innych nibylandii z repertuaru fantasy. Magia jest w niej czymś naturalnym, aż chciałoby się powiedzieć: zupełnie niemagicznym w swojej powszedniości. Każdy rodzi się z magicznymi umiejętnościami. Jednakże Asta, młody sierota z prowincji, nie posiada w sobie ani trochę takich […]
„Dragon Ball” – tytuł tego anime działa jak proustowska magdalenka, przynajmniej dla tych spośród polskich widzów, których dzieciństwo i adolescencja przypadła na lata dziewięćdziesiąte i wczesne dwutysięczne. Kolejne odcinki oglądane na RTL 7, we francuskiej wersji językowej i z polskim lektorem. Niesamowite przygody Songo, nadludzko silnego chłopca o nastroszonej fryzurze i z małpim ogonkiem. Podróże […]
3 September 2024
„Dragon Ball” – tytuł tego anime działa jak proustowska magdalenka, przynajmniej dla tych spośród polskich widzów, których dzieciństwo i adolescencja przypadła na lata dziewięćdziesiąte i wczesne dwutysięczne. Kolejne odcinki oglądane na RTL 7, we francuskiej wersji językowej i z polskim lektorem. Niesamowite przygody Songo, nadludzko silnego chłopca o nastroszonej fryzurze i z małpim ogonkiem. Podróże […]
Anime – to dla polskich widzów wciąż obce zjawisko, nawet pomimo tego że od dekad są z nim stopniowo zaznajamiani. „Generał Daimos”, „Yattaman” i inne kreskówki pokazywane na kanale Polonia 1. Kultowy „Dragon Ball” oglądany przez rzeszę dzieciaków na RTL7. Misja popularyzatorska pisma „Kawaii”. A potem – ekspansja internetu, dostęp do coraz szerszego wyboru japońskich […]
11 April 2024
Anime – to dla polskich widzów wciąż obce zjawisko, nawet pomimo tego że od dekad są z nim stopniowo zaznajamiani. „Generał Daimos”, „Yattaman” i inne kreskówki pokazywane na kanale Polonia 1. Kultowy „Dragon Ball” oglądany przez rzeszę dzieciaków na RTL7. Misja popularyzatorska pisma „Kawaii”. A potem – ekspansja internetu, dostęp do coraz szerszego wyboru japońskich […]