"Pułapka” - film M. Night Shyamalana z 2024 r. to arcyciekawa, oryginalna propozycja dla fanów thrillerów (16+), którą obejrzysz, siedząc na krawędzi fotela i obgryzając paznokcie, a przy tym będziesz się naprawdę dobrze bawić. A temu twórcy nie można odmówić oryginalnych pomysłów - od scenariusza po realizację. Tym razem również zaskakuje...
Co ciekawe, inspiracją do scenariusza amerykańsko-brytyjskiej produkcji stała się słynna waszyngtońską operacja, „Operation Flagship”, która miała miejsce 15 grudnia 1985 r. Jej celem było zwabienie w jedno miejsce jak największej ilości poszukiwanych zbiegów, zaś zachętą do przyjścia - darmowe bilety. W wyniku zasadzki ujęto ponad setkę osób, dzięki czemu operacja zyskała status jednego z największych i najbardziej efektywnych masowych aresztowań zbiegów w historii amerykańskich organów ścigania. Z drugiej strony cały koncept filmu koncentrował się wokół pytania: co by było, gdyby "Milczenie owiec” wydarzyło się na koncercie Taylor Swift?
Poza brawurowym występem Josha Hartnetta, w filmie “Pułapka” w roli idolki nastolatek zobaczysz (po raz pierwszy na ekranie w fabule) córkę reżysera, piosenkarkę, Shalekę, która jest jednocześnie kompozytorką i wykonawczynią 14-u utworów Lady Raven. Ścieżkę dźwiękową do filmu wydano jako pełnoprawny album zatytułowany „Lady Raven”.
PS. Film trwa ok. 1 godz. 45 min., ale warto doczekać do napisów końcowych. Sprawdź, gdzie obejrzeć film “Pułapka”.
A wiesz że HBO Max połączysz z CANAL+ za jedyne 54 zł miesięcznie? Sprawdź jak to działa!
Te i inne produkcje dostępne w ofercie Max z CANAL+
Czy wiesz, że możesz kupić dostęp do platformy streamingowej Max razem z serwisem srreamingowym CANAL+ i otrzymać dwie aplikacje w jednej cenie? To się opłaca! Wykorzystaj konto Max które już masz lub załóż nowe – tysiące filmów i seriali czekają.
Sprawdzam ofertę Max z CANAL+O czym jest film “Pułapka”? [recenzja]
Fabuła filmu “Pułapka” koncentruje się wokół filadelfijskiego strażaka, Coopera, który zabiera swoją nastoletnią córkę na długo wyczekiwany koncert ukochanej gwiazdy. Miasto aż huczy, podobnie jak przy koncertach Taylor Swift czy Harry’ego Stylesa. Atmosfera jeszcze bardziej gęstnieje, gdy okazuje się, że venue, gdzie odbędzie się występ pop-gwiazdy, Lady Raven, ma stać się miejscem obławy seryjnego mordercy...
Recenzja
Film “Pułapka” spodoba się nie tylko nastolatkom, o ile oczywiście “kupisz” przerysowaną konwencję.
Festiwal kampu
Już sama idea filmu bazująca na połączeniu „Milczenia owiec” z atmosferą koncertu na miarę Taylor Swift brzmi jak hołd dla tej estetyki. Widowisko Lady Raven, scenicznego alter ego bohaterki granej przez Salekę Night to spektakl pełen przerysowanych kontrastów - od wszechobecnych fleszy aparatów, rozpalających scenę reflektorów, przez rozwrzeszczane nastolatki, makabryczną obecność seryjnego mordercy aż po wszechobecne tatuaże „Dreamer Girl”. Całość przywodzi na myśl iście surrealistyczny spektakl, w którym kicz i groza współistnieją na jednym poziomie. Świadomie przerysowane elementy tworzą iluzję, że nie oglądasz zwyczajnego filmu. Zamiast tego bierzesz udział w transmitowanym na żywo połączeniu musicalu i thrillera. To wszystko odbywa się dodatkowo w teatralnie przerysowanej otoczce - wśród szeregów uzbrojonych po zęby funkcjonariuszy w wąskich korytarzach venue, wśród eksplozji w strefach gastronomicznych i absurdalnie dużych ilości gadżetów z logo koncertu. Zupełnie jakbyś oglądał parodię na deskach kabaretu.
Josh Hartnett: kamp w morderczym przebraniu
Aktor idealnie wpisał się w przerysowany charakter filmu. W „Pułapce” serwuje nam jedną z najbardziej kampowych ról ever. Znany dotąd głównie z bardziej klasycznych ról w filmach takich jak „Pearl Harbor” czy „Czarna Dalia”, tu porzuca wszelką zachowawczość i z rozbrajającą bezczelnością wciela się w postać, która na przemian bawi, niepokoi i przyprawia o dreszcze. I tak na okrągło.
Na poziomie wizualnym grany przez niego Cooper to kwintesencja ironii. Z jednej strony wygląda jak podręcznikowy przykład ojca z amerykańskich przedmieść. Na pozór tworzy bezpieczny, znajomy obraz, z którym łatwo się utożsamić, szczególnie dla młodszej publiczności przyzwyczajonej do nostalgicznych wizji rodzinnej sielanki rodem z Instagrama czy reklam. Lecz pod tą niepozorną fasadą kryje się starannie skonstruowane drugie oblicze – prawdziwy drapieżca, seryjny morderca, którego sposób bycia i gesty są świadomie przerysowane, niemal teatralne.
Aktor ewidentnie odgrywa swoją rolę z przymrużeniem oka. Jego mimika jest nieco przesadna, uśmiechy zbyt szerokie, spojrzenia przeciągnięte o ułamek sekundy za długo, a drobne gesty nabierają niemal karykaturalnego wydźwięku. Ten zabieg natychmiast wytrąca nas z poczucia bezpieczeństwa, przypominając, że uczestniczymy w grze konwencją, nie zaś w realistycznym dramacie. Właśnie ta dwoistość sprawia, że postać Coopera jest tak fascynująca. Hartnett w jednej chwili potrafi być rozczulająco zwyczajny, by chwilę później zamienić się w zimnego manipulatora, który bez mrugnięcia okiem kontroluje sytuację.
Thriller w rytmie pop
Kluczowym motywem filmu są rozbudowane sceny koncertowe, nie tylko napędzające fabułę, ale również kształtujące całą wizualno-dźwiękową warstwę produkcji. M. Night Shyamalan postanowił osadzić swoją opowieść w realiach tak zwanego „concert thrillera” – konwencji, która dotąd praktycznie nie istniała w kinowym repertuarze. Zresztą już z oficjalnego plakatu filmu możemy wyczytać, że to nie kolejny film reżysera, a całe doświadczenie. Na scenie króluje Saleka, wcielająca się w rolę młodej gwiazdy pop, której utwory stanowią integralną część opowiadanej historii. Wśród rozentuzjazmowanego tłumu bezbronnych nastoletnich fanek, przeżywających emocjonalne uniesienia rodem z TikToka niepostrzeżenie przemieszcza się zwinny drapieżnik, Cooper.
Twórcy filmu z pełną świadomością sięgają po środki wyrazu charakterystyczne dla przesady i przerysowania: emocje buzują tu do granic wytrzymałości, jaskrawe światła rażą oczy, a każda scena emanuje napięciem i dramatyzmem. Ta estetyka pozwala młodemu widzowi z łatwością odnaleźć się w świecie przedstawionym, który jest odzwierciedleniem ich własnych przeżyć – pełnym silnych emocji, ekscytacji i muzyki będącej bliskim odbiciem współczesnej popkultury. Całość przywodzi na myśl unikalne połączenie koncertowego widowiska z thrillerem, które najtrafniej można określić mianem „cine-popu” – hybrydy kina i młodzieżowej estetyki.
Fabularne przewrotki wprost ociekają kiczem
I to w tej konwencji liczy się absolutnie na plus. Scenariusz to istny rollercoaster. Wszystko dzieje się szybko, głośno i... z przymrużeniem oka. FBI przygotowuje widowiskową zasadzkę w samym środku megakoncertu, a niczego nieświadome tłumy fanek stają się częścią misternie uknutej gry. Co chwilę obserwujemy zwroty akcji, a nieprawdopodobne rozwiązania fabularne jak choćby spektakularne wejście Hartnetta do strefy VIP za pomocą jednej, teatralnie zagranej sceny tylko podkręcają klimat celowego przegięcia. Wielu zarzuca filmowi logiczne niespójności, lecz to właśnie w tej zamierzonej przesadzie tkwi jego urok. Film „Pułapka” to hybryda thrillera i pastiszu, w której groza sąsiaduje z humorem, a psychopatyczny tata staje się ironiczną ikoną kampowego absurdu. Albo kupisz tę konwencję albo nie. Po prostu. Lecz rzeczywiście trudno odmówić temu widowisku miana “experience’u”.
Gdzie obejrzeć film "Pułapka”?
Cały film "Pułapka” po polsku możesz teraz obejrzeć w serwisie streamingowym CANAL+ w pakiecie z HBO Max.
Obsada i twórcy
Oryginalny tytuł: Trap
Gatunek: thriller
Produkcja: Stany Zjednoczone, Kanada 2024
Czas trwania: 1 godz. 45 min.
Scenariusz: M. Night Shyamalan
Reżyseria: M. Night Shyamalan (“Szósty zmysł”, “Split”, “Osada”, “Kobieta w błękitnej wodzie”, “Znaki”, “Pukając do drzwi”, “Old”, “Servant”, “Glass”, “Wizyta”, “Miasteczko Wayward Pines”, “1000 lat po Ziemi”, “Zdarzenie”)
Obsada: Alison Pill (“Obywatel Milk”, “O północy w Paryżu”, “Newsroom”, “Vice”, “Oni”), Josh Hartnett (“Oppenheimer”, “Pearl Harbor”, “Gra fortuny”, “Helikopter w ogniu”, ”Czarna Dalia”, “Apartament”, “Dolina Bogów”, “Jeden gniewny człowiek”), Ariel Donoghue (“Blueback”, “Wolf like me”) oraz w roli idolki nastolatek – po raz pierwszy na ekranie - córka reżysera, piosenkarka Saleka Shyamalan, która skomponowała do filmu kilkanaście własnych kawałków
Zdjęcia: Sayombhu Mukdeeprom (“Memoria”, “Suspiria”, “Challengers”, “Queer”, “Grand Tour”, “Trzynastu”, “Beckett”, “Tamte dni, tamte noce”, “The Staggering Girl”)
Muzyka: Herdís Stefánsdóttir (“Wąż z Essex”, “Pukając do drzwi”, “Heartless”, “Y ostatni mężczyzna”, “Verbúðin”, “We’re Here”, “Słońce też jest gwiazdą”, “Sealskin”)
Nagrody
Film “Pułapka” z Joshem Hartnettem w roli głównej zdobył m.in. nagrodę Kanadyjskiej Gildii Reżyserów za wybitne osiągnięcia w montażu dźwięku w filmie fabularnym oraz nominację do nagrody w Plebiscycie Krytyków Indiewire za występ aktora. Josh Hartnett został wyróżniony również VHS Award.
"Pułapka” - produkcja i ciekawostki
Film kręcono w Toronto (Rogers Centre), Mississauga oraz Hamilton w Ontario w Kanadzie.
Dochody z pokazów kinowych blisko trzykrotnie przekroczyły nakłady, zatem był to strzał w dziesiątkę, mimo że prapremiera filmu dla krytyków nie miała miejsca.
Jako ojciec trzech córek, Josh Hartnett wydał się twórcy idealny do głównej roli. Aktor w ramach przygotowań do roli studiował książki o seryjnych mordercach, chcąc jednocześnie nadać postaci swój własny, niepowtarzalny rys. I to bez wątpienia mu się udało.
Film “Pułapka” to 2. produkcja M. Night Shyamalana z udziałem jego córek. Również w ub.r. ukazał się film pt. "The Watchers", który wyreżyserowała jego druga córka, Ishana. Reżyserię “Pułapki” artysta początkowo chciał powierzyć innemu twórcy, lecz zmienił zdanie, gdy uświadomił sobie, że może zrealizować swój pomysł w kooperacji z córką. Saleka zainspirowała swój muzyczny występ w filmie koncertami takich gwiazd jak Rihanna, Adele, Billie Eilish oraz Taylor Swift. Wykonanie piosenek w filmie miało wyglądać jak autentyczny koncert. Zatrudniono do niego choreografkę, a operator na scenie kręcił materiał wyświetlany w czasie rzeczywistym na telebimach stadionu. W zdjęciach uczestniczyły tysiące statystów nieznających pomysłu na fabułę filmu. Otrzymali jedynie wcześniej ścieżkę dźwiękową, by móc śpiewać razem z ekranową Lady Raven.
Do scen dialogowych, w których aktorzy spoglądają w ekran kamery, reżyser wykorzystał technikę dokumentalisty, Errola Morrisa. Do obiektywu przymocowane zostało jednokierunkowe lustro odbijające się od innego lustra, co aktorowi umożliwiało w zbliżeniu zobaczenie swojego rozmówcy. Ten zabieg pomaga oczom osoby w kamerze spotkać się z oczami widzów, tworząc intymne lub niepokojące wrażenie.
Film "Pułapka” w ofercie CANAL+
Oglądaj w serwisie CANAL+ w pakiecie z HBO Max: "Pułapka”
Obejrzyj podobne produkcje:
“Mrugnij dwa razy”
Mogą Ci się spodobać inne filmy M. Night Shyamalana:
“Split” (2016)
“Pukając do drzwi” (2023)
“Old” (2020)
Mogą Cię zainteresować inne filmy z Joshem Hartnettem:
“Czarna Dalia” (2006, reż. Brian De Palma)
“Jeden gniewny człowiek” (2021, reż. Guy Ritchie)
“Dolina Bogów” (2019, reż. Lech Majewski)
“Zabójczy lot” (2024, reż. James Madigan)
“Ida Red” (2021, reż. John Swab)
Może Cię zainteresować również:
Najnowszą oryginalną produkcję CANAL+ w klimacie thrillera “Czarne stokrotki”
TOP filmów i seriali o seryjnych mordercach
Najlepsze polskie filmy kryminalne
TOP skandynawskich seriali kryminalnych
TOP polskich seriali kryminalnych
Najciekawsze brytyjskie seriale kryminalne
Najlepsze amerykańskie seriale kryminalne
Francuska topka kryminalnych tasiemców
TOP niemieckich seriali kryminalnych