W marcu mogliśmy podzielić się z kibicami piłki nożnej świetną informacją. CANAL+ pozyskał wyłączne prawa do transmisji wszystkich meczów Ligi Mistrzów UEFA, Ligi Młodzieżowej UEFA i Superpucharu Europy UEFA w sezonach 2024/25, 2025/26 i 2026/27. Przez trzy lata hymn skomponowany przez Tony'ego Brittena towarzyszyć będzie kibicom śledzącym najlepsze klubowe rozgrywki świata. To tradycja sięgająca 1956 roku i pierwszego finału Pucharu Europejskich Mistrzów Krajowych, przemianowana w 1992 roku na Ligę Mistrzów. Wybierz ofertę Super Sport i oglądaj w CANAL+ 100 procent meczów UEFA Champions League!
Po raz pierwszy rozgrywki najlepszych drużyn w Europie będą rozgrywane tzw. systemem szwajcarskim. Dodajemy cztery nowe zespoły: z 32 liczba uczestników wzrasta do 36. UEFA dorzuca do elity trzecią drużynę piątej federacji w pięcioletnim krajowym rankingu lig zrzeszonych w UEFA.
Dodatkowo zagrają tam też drużyny z dwóch najlepszych federacji w krajowym rankingu UEFA za poprzedni sezon (tzw. European Performance Spots) — o co mocno walczą głównie trzy federacje: Włochy, Niemcy i Anglia. Grono uzupełni też dodatkowa drużyna z eliminacji w ścieżce mistrzowskiej — te pozostają bez zmian, składają się z czterech rund i dwóch ściezek: mistrzów kraju i ligowej (dla mocniejszych klubów z federacji będących wyżej w rankingu).
Oczywiście liczyć należy, że walkę o piłkarski raj podejmie mistrz Polski. Grę o puchary zacznie od 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Wystarczy zatem jeden wygrany dwumecz, żeby zagrał przynajmniej w rozszerzonej Lidze Konferencji UEFA, a dwa — aby zagwarantować sobie również szerszą o cztery ekipy Ligę Europy.
Naszymi narratorami w wędrówce przez piękno Ligi Mistrzów są m.in. Karim Benzema, zdobywca Złotej Piłki za rok 2022, Didier Drogba, triumfator Ligi Mistrzów z roku 2012 i Andrij Szewczenko, mający oba te laury w gablocie. Przywołują oni najbardziej spektakularne "remontady". To określenie weszło już do użytku codziennego, a nawet widnieje na stronie sjp.pl.
Internetowy słownik tłumaczy ją jako: "w piłce nożnej: nieprawdopodobne odrobienie strat bramkowych; comeback".
Na zdjęciu: Karim Benzema, jeden z bohaterów największych sukcesów Realu Madryt, w tym triumfu w Champions League w sezonie 2021/22
Cofnąć się należy jednak do starcia nr 1.
Odbywało się w Walentynki roku 2017. W 1/8 finału Champions League Barcelona pod wodzą obecnego szkoleniowca ówczesnych rywali Paris Saint-Germain, nie strzeliła żadnego gola, podczas gdy jej przeciwnicy — aż cztery. Rewanżowy mecz nie obył się bez kontrowersji sędziowskich, natomiast nie sposób sprowadzać wyniku 6:1 tylko do pomocy Deniza Aytekina. Gdy Sergi Roberto trafił do siatki, stadion pełen fanów niemalże eksplodował. A spotkanie odbywało się… w inne ważne święto, Dzień Kobiet.
Zobacz najciekawsze fragmenty starcia Barcelony z PSG zakończonego słynną remontadą (6:1)
Nie sposób też zapomnieć o wielkich powrotach Realu Madryt z roku 2022. Czynił to aż trzykrotnie w ciągu fazy pucharowej: z PSG w 1/8 finału, z Chelsea w ćwierćfinale oraz z Manchesterem City w półfinale. Również 2018 rok dał nam podobne emocje. Ale nie za sprawą Juventusu, któremu dogrywki ćwierćfinału na Santiago Bernabeu nie było dane zagrać z uwagi na rzut karny podyktowany w końcówce.
Oglądaj film "Juventus. Czarno-biała historia" w CANAL+ online
Rewanżowe starcie Romy z Barceloną, które transmitowaliśmy na antenach CANAL+ (podobnie jak Barcelona — PSG rok wcześniej) dało nam również mnóstwo emocji, a dzięki niemu anglojęzyczny komentator Peter Drury mógł oznajmić po golu na 3:0 "Roma have risen from their ruins… Manolas, the Greek god in Rome" (pol. "Roma powstała z własnych ruin. Manolas, grecki bóg w Rzymie). Chodziło o trafienie Kostasa Manolasa, które dało odrobienie strat 4:1 z pierwszego starcia.
"Blaugrana" (której historię poznasz w CANAL+ online w filmie "Prawdziwa historia Barcelony") była zresztą beneficjentem omawianego pojęcia za czasów Luisa Enrique.
Ernesto Valverde, jego następca, musiał jednak podpisać się pod aż dwiema porażkami zadanymi w najbardziej dotkliwy sposób. Rok później, w sezonie 2018/19 z kwitkiem odesłał ich Liverpool. Przegrał na Camp Nou 0:3, by u siebie na Anfield wygrać 4:0.
Filmy o sporcie dostępne są w serwisie CANAL+ online. Czytaj o nich więcej na CANAL+ blog
Zagoszczą w waszych domach największe gwiazdy z Robertem Lewandowskim, Erlingiem Haalandem, Jude'em Bellinghamem, Martinem Odegaardem, Florianem Wirtzem czy też Kylianem Mbappe na czele. A wszystko rozpoczniemy w Polsce. W CANAL+ pokażemy 14 sierpnia mecz o Superpuchar UEFA rozgrywany w sierpniu na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Dzięki nowemu modelowi rozgrywek Ligi Mistrzów UEFA widzowie CANAL+ będą mogli doświadczyć jeszcze większej dawki piłkarskich emocji. Mecze będą rozgrywane w każdym miesiącu od sierpnia do maja. Oczywiście wszystko obejrzeć można będzie na sportowych antenach CANAL+ i w serwisie streamingowym CANAL+ online.
Liga Mistrzów UEFA, Liga Młodzieżowa UEFA, Superpuchar UEFA, wszystkie mecze PKO Bank Polski Ekstraklasy, wybrane mecze Premier League, LaLiga EA Sports wraz ze słynnymi Los Clasicos, najlepsza żużlowa liga świata, PGE Ekstraliga oraz mecze najlepszej koszykarskiej ligi świata NBA oraz tenisowe turnieje z cyklu WTA Tour z udziałem Igi Świątek: silna sportowa oferta CANAL+ to coś, co wyróżnia nas na rynku. Nie spuszczamy nogi z gazu!
Nie czekajcie, już teraz wypatrujcie nowego sezonu i wykupcie dostęp do CANAL+ online!