PGE Ekstraliga: zasadniczo bez sensacji. Trwa walka o play-offy

PGE Ekstraliga: zasadniczo bez sensacji. Trwa walka o play-offy

4 July 2025

PGE Ekstraliga i Metalkas 2. Ekstraliga wchodzą w finisz fazy zasadniczej. Emocji nie brakuje, choć wielkich niespodzianek dotąd nie ma.

Wreszcie lato. Rok szkolny zakończony, wakacje rozpoczęte, urlopy wzięte. Można odpoczywać. Czyżby? No, nie do końca. Bo są profesje, których przedstawiciele latem wręcz wkraczają w apogeum pracy. I pofolgować sobie nie mogą. Należą do nich żużlowcy.

W PGE Ekstralidze i Metalkas 2. Ekstralidze — dwóch najważniejszych żużlowych ligach świata, zbliżamy się do pierwszych istotnych rozstrzygnięć. Koniec fazy zasadniczej da nam odpowiedź na pytanie, kto powalczy o medale (w Metalkas 2. Ekstralidze o awans), a kto o utrzymanie. Cztery najlepsze drużyny awansują do fazy play-off, cztery kolejne – do rundy play-down.

PGE Ekstraliga: równy krok faworytów

Jakichś przesadnych sensacji nie ma. W PGE Ekstralidze na trzech pierwszych miejscach są Orlen Oil Motor Lublin, PRES Grupa Deweloperska Toruń i Betard Sparta Wrocław, od początku typowane do walki o podium. Obrońcy tytułu z Lublina mają kilkupunktową przewagę nad pozostałą dwójką. To ważne. Bo wygranie fazy zasadniczej wiąże się z przywilejem wybrania sobie przeciwnika na półfinał, spośród trzech ekip, które awansują do czołowej czwórki. I nie będzie zaskoczeniem, jeśli beneficjent wybierze drużynę z czwartego miejsca, czyli teoretycznie najsłabszą.

Walka o czwarte miejsce

A cóż to będzie za drużyna, to na razie zagadka. O play-off walczą bowiem Stelmet Falubaz Zielona Góra i Bayersystem GKM Grudziądz. „Myszy” z lubuskiego mają trzy punkty przewagi nad „Gołębiami” z ziemi chełmińskiej. Tyle że mają przed sobą o wiele trudniejszy terminarz spotkań, a poza tym czeka je bezpośredni mecz z GKM-em w Grudziądzu. Kto wie, czy nie decydujący. A dodajmy, że w Zielonej Górze górą byli rywale i to oni są bliżej sięgnięcia po punkt bonusowy przyznawany ekipie z lepszym bilansem w dwumeczu.

PGE Ekstraliga: kto uniknie spadku?

W cieniu walki o play-off toczy się rywalizacja o wypracowanie jak najlepszej pozycji w batalii o utrzymanie. Na razie (oprócz wciąż walczącego o czwórkę wspomnianego GKM-u) w niezłej sytuacji jest Krono – Plast Włókniarz Częstochowa. „Lwy” chyba pogodziły się już z brakiem awansu do play-off i ze spokojem będą mogły skupić się na pilnowaniu swej pozycji. Gorzej wygląda sytuacja Gezet Stali Gorzów i Innpro ROW-u Rybnik. Zanosi się, że między tymi zespołami rozstrzygnie się bitwa o uniknięcie ostatniego miejsca w tabeli.

Ale zaznaczmy, że ostatnie miejsce po fazie zasadniczej nie oznacza jeszcze spadku do niższej klasy rozgrywek. Rozstrzygnie o tym wspomniana faza play-down – najpierw jej półfinały, a potem decydujący mecz o utrzymanie z udziałem przegranych półfinałów. Pokonana ekipa zostanie zdegradowana, natomiast wygrana stoczy baraż z drugim zespołem Metalkas 2. Ekstraligi.

Metalkas 2. Ekstraliga: solidne „Byki” z Leszna

A co słychać na drugim froncie? Też bez większych zaskoczeń. Na czele tabeli faworyci: Fogo Unia Leszno, Abramczyk Polonia Bydgoszcz i Cellfast Wilki Krosno. O ile „Byki” z Leszna imponują solidnością, o tyle „Gryfom” i Wilkom zdarzają się spektakularne wpadki – porażki z ekipami z dołu tabeli. A wszystko wskazuje, że to właśnie te dwa zespoły zmierzą się ze sobą w półfinale play-off. Wynik tej rywalizacji jest sprawą otwartą, choć porażka Polonii byłaby ogromną niespodzianką i olbrzymim rozczarowaniem nad Brdą. Odwlekany powrót bydgoszczan do elity to cel sezonu i nikt tam nie wyobraża sobie innego scenariusza.

Niejasna sytuacja na dole

Tak jak w PGE Ekstralidze, tak i tu ciekawa rywalizacja toczy się o ostatnie miejsce w czołowej czwórce. Rozstrzygnąć się powinna pomiędzy Texom Stalą Rzeszów, a Hunters PSŻ-em Poznań. Nieco wyżej stoją notowania „Żurawi” z Podkarpacia. A czy spadkowicz nam się wyłania? Ależ skąd! Typowana na outsidera i biedna jak mysz kościelna Autona Unia Tarnów spuściła niedawno łomot Polonii. To samo zrobił H. Skrzydlewska Orzeł Łódź Wilkom i to na ich terenie. To powoduje, że w dolnej strefie tabeli dochodzi do zaskakujących przetasowań. I sprawia, że na fazę play-down także i tu czekamy z wypiekami na twarzy. Typowana do degradacji jest Unia. Ale nie jest powiedziane, że spotka to Orła lub niespodziewanie zamykającą tabelę Moonfin Malesę Ostrów Wielkopolski.

PGE Ekstraliga: kiedy koniec fazy zasadniczej?

Warto więc śledzić fazę zasadniczą obu rozgrywek do samego końca. Jej zakończenie zaplanowano na 10 sierpnia. Wtedy wszystko będzie jasne co do obsady rund pucharowych. A w nich już nie będzie żadnego kalkulowania.

Udostępnij

Już przeczytane? Daj znać co myślisz o tym artykule!

Twój komentarz pozostanie anonimowy i tylko do wiadomości Redakcji CANAL+ Blog. Komentując akceptujesz regulamin.

Gość

0/500