Już przeczytane? Pora na film!
Zamów dostęp do serwisu Netflix razem z CANAL+ online. To się opłaca! Masz już swój Netflix? Połącz łatwo i wygodnie swoje konto z ofertą CANAL+ i zyskaj dostęp do setek filmów i seriali na życzenie.
Dziwna sytuacja: dostać paczkę od nieznajomej. Szczególnie jeśli w tej paczce jest książka z serdeczną dedykacją i numerem telefonu.. Ada Rosińska (Dagmara Domińczyk) nie pamięta żadnej Oriany Kerr, a lektura nadesłanego „Niepamiętnika”, spowiedzi kobiety molestowanej przez ojca, nie uruchamia w niej żadnych wspomnień. Ada to reporterka, polska imigrantka, która jeszcze za młodu wyjechała do USA, a obecnie mieszka w Hamburgu, tam, gdzie jej aktualny partner. Jak się niebawem okazuje, tajemniczą Kerr jest Roksana (Katarzyna Warnke), która, owszem, pochodzi z tej samej miejscowości co Ada, lecz nigdy nie była jej przyjaciółką. Wysłanie książki było pierwszym etapem planu, próbą zwrócenia na siebie uwagi: Roksana chce bowiem, by dziennikarka pojechała z nią w rodzinne strony i przy pomocy zawodowych talentów zmusiła jej matkę do przyznania się, że dobrze wiedziała o molestowaniu. Wciąż brzmi dziwnie? Roksana jest wysoce specyficzną osobą. Reżyserski debiut Kamili Tarabury jest w tym samym stopniu opowieścią o tajemnicach przeszłości, co charakterologicznym studium. Gdzie obejrzeć „Rzeczy niezbędne”? Intrygujący film wejdzie na ekrany kin 27 września, wcześniej zaś będzie pokazywany na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Oglądaj inny polski debiut – „Chleb i sól” Damiana Kocura.
Roksana jest kobietą pełną sprzeczności. Udręczoną, ale nie niewinną. Niewierną żoną, manipulantką. Ale czy też konfabulantką? „Rzeczy niezbędne” są w pierwszej kolejności historią o niej, lecz przyglądamy się Roksanie oczami Ady. Będąc w zaawansowanej ciąży, a więc stojąc u progu nowego życia, udaje się w podróż do krainy dzieciństwa, aby zmierzyć się tam z zagadnieniami rodzicielstwa i kobiecości. Gdzie obejrzeć „Rzeczy niezbędne”? Polski dramat wejdzie do kin 27 września.
Urodzona w 1990 roku, Tarabura reprezentuje młode pokolenie polskich filmowców. I jako artystka jak dotąd opowiadała właśnie o ludziach młodych. Jej krótki metraż „Chodźmy w noc”, umieszczony na tzw. długiej liście oscarowej, był historią z rodzaju coming of age, podobnie jak zrealizowany przez nią dla Netflixa serial „Absolutni debiutanci”, za który razem ze scenarzystką Niną Lewandowską została nominowana do Paszportu „Polityki”. W pełnometrażowym debiucie kieruje kamerę w stronę ludzi dorosłych – być może nie chcąc zostać zaszufladkowana, a może w akcie symbolicznej inicjacji, na znak awansowania do grona starszych rangą reżyserów. Gdzie obejrzeć „Rzeczy niezbędne”? Film wejdzie na ekrany 27 września.
Przeczytaj o polskich serialach Netflix.
„Rzeczy niezbędne” powstały z inspiracji reportażem „Mokradełko” Katarzyny Surmiak-Domańskiej, opowiadającym o kimś podobnym do Roksany: Halszce-Opfer, autorce oskarżycielskiej książki, która nie pasuje do świątobliwego stereotypu ofiary. W wywiadzie dla Onetu Tarabura powiedziała: „W pewnych momentach, czytając ten reportaż, łapałam się na tym, że ja Halszkę oceniam, zanim doszłam do końca. I myślałam: kurczę, jakim prawem ja oceniam, czy ktoś mówi prawdę, czy nie?”. „Rzeczy niezbędne” wpisują się w dyskusje wokół metoo. Tak, Roksana jest osobą niestabilną i wątpliwą moralnie. Ale może jest właśnie taka z powodu doznanej krzywdy?
Przeczytaj o „Niebezpiecznym kochanku”, innym filmie dotykającym tematyki związanej z metoo.
Styl „Rzeczy niezbędnych” odznacza się powściągliwością i elegancją, podobnie jak Ada: kobieta obyta i profesjonalna. Jest jednak taki moment, kiedy reporterka spędza szaloną noc ze swoją towarzyszką, a film staje się transowy i odrealniony. Centralnym punktem sekwencji jest rozmowa w hotelu, podczas której Roksana zaczyna jawić się jako postać złowroga, wręcz demoniczna. Towarzysząca scenie atmosfera grozy, w połączeniu z wyglądem obu bohaterek: jednej brunetki, drugiej blondynki, przywołuje echa „Mulholland Drive” Davida Lyncha. Nietrudno też o skojarzenia z „Personą”, psychologicznym horrorem Ingmara Bergmana, z którym „Mulholland Drive” łączy powinowactwo. I chociaż później film z powrotem krzepnie, to fragment ten pozostawia po sobie niegasnące wrażenie. Oto, wraz z Adą, spojrzeliśmy w otchłań cudzego szaleństwa. I o tym właśnie są przede wszystkim „Rzeczy niezbędne” – o trudnej próbie empatii.
Gdzie obejrzeć „Rzeczy niezbędne”? Produkcja wejdzie na ekrany kin 27 września, wcześniej zaś będzie pokazywana na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Przeczytaj o „WROOKLYN ZOO”, innej głośnej polskiej premierze.
Zamów dostęp do serwisu Netflix razem z CANAL+ online. To się opłaca! Masz już swój Netflix? Połącz łatwo i wygodnie swoje konto z ofertą CANAL+ i zyskaj dostęp do setek filmów i seriali na życzenie.
„Dragon Ball” – tytuł tego anime działa jak proustowska magdalenka, przynajmniej dla tych spośród polskich widzów, których dzieciństwo i adolescencja przypadła na lata dziewięćdziesiąte i wczesne dwutysięczne. Kolejne odcinki oglądane na RTL 7, we francuskiej wersji językowej i z polskim lektorem. Niesamowite przygody Songo, nadludzko silnego chłopca o nastroszonej fryzurze i z małpim ogonkiem. Podróże […]
3 September 2024
„Dragon Ball” – tytuł tego anime działa jak proustowska magdalenka, przynajmniej dla tych spośród polskich widzów, których dzieciństwo i adolescencja przypadła na lata dziewięćdziesiąte i wczesne dwutysięczne. Kolejne odcinki oglądane na RTL 7, we francuskiej wersji językowej i z polskim lektorem. Niesamowite przygody Songo, nadludzko silnego chłopca o nastroszonej fryzurze i z małpim ogonkiem. Podróże […]
Anime – to dla polskich widzów wciąż obce zjawisko, nawet pomimo tego że od dekad są z nim stopniowo zaznajamiani. „Generał Daimos”, „Yattaman” i inne kreskówki pokazywane na kanale Polonia 1. Kultowy „Dragon Ball” oglądany przez rzeszę dzieciaków na RTL7. Misja popularyzatorska pisma „Kawaii”. A potem – ekspansja internetu, dostęp do coraz szerszego wyboru japońskich […]
11 April 2024
Anime – to dla polskich widzów wciąż obce zjawisko, nawet pomimo tego że od dekad są z nim stopniowo zaznajamiani. „Generał Daimos”, „Yattaman” i inne kreskówki pokazywane na kanale Polonia 1. Kultowy „Dragon Ball” oglądany przez rzeszę dzieciaków na RTL7. Misja popularyzatorska pisma „Kawaii”. A potem – ekspansja internetu, dostęp do coraz szerszego wyboru japońskich […]