Już przeczytane? Pora na film!
Zamów dostęp do serwisów Netflix i CANAL+. To się opłaca! Masz już swojego Netflixa? Połącz łatwo i wygodnie swoje konto z ofertą CANAL+ i zyskaj dostęp do setek filmów i seriali na życzenie.
Twoje ulubione seriale i filmy w jednym miejscu. Połącz ofertę CANAL+ z Netflix! Zobacz seriale, filmy, nagradzane produkcje, najnowsze polskie hity i wiele więcej - sprawdź różnorodność gatunków, zobacz dzieła największych reżyserów. Tu każdy znajdzie coś dla siebie! Na CANAL+ blog przeczytasz z kolei o każdym ze szlagierów. Oto polskie seriale Netflix - jeśli jesteś ich fanem, trafiłeś w dobre miejsce. A wiesz, że swój Netflix połączysz z serwisem streamingowym CANAL+ od 50 zł miesięcznie? Sprawdź, jak to działa!
W przeciągu ostatnich dwóch lat ofertę serwisu Netflix wzbogaciło kilka nowych polskich produkcji. Zobaczcie, o czym są wszystkie z nich i sprawdźcie sami, wykupując "w duecie" dostęp do nich z serwisem streamingowym CANAL+.
Opowiemy tu o wszystkich rodzimych produkcjach. Jeśli szukacie klimatu kryminalnego, absurdalno-komediowego albo dobrego serialu obyczajowego, wszystko czeka na Was w tej TOP-ce.
Polskie seriale Netflix to - tak, jak i CANAL+ - najlepsi aktorzy, najlepsze scenariusze, a także zawrotna gama wszelakich emocji, stąd nie przegap okazji na to, by połączyć oba dostępy w jedno.
Wśród rodzimych tytułów, które w poprzednich latach zawitały do Netfliksa, możemy naprawdę mocno przebierać. Wybieramy właśnie tutaj najlepsze polskie seriale z serwisu Netflix. Warto zobaczyć, warto obejrzeć, warto przeczytać!
Czytaj więcej o polskich serialach na CANAL+ blog.
Zamów dostęp do serwisów Netflix i CANAL+. To się opłaca! Masz już swojego Netflixa? Połącz łatwo i wygodnie swoje konto z ofertą CANAL+ i zyskaj dostęp do setek filmów i seriali na życzenie.
Wśród polskich seriali Netflix jeszcze nie było czegoś tak odjechanego. A w drodze jest przecież drugi sezon (o czym Netflix poinformował już w mediach społecznościowych). Kiedy premiera drugiego sezonu "1670"? Kiedy 2. sezon "1670"? Te pytania padały w przestrzeni publicznej i już wiemy, że premiera nastąpi jesienią 2025 roku. W przygotowaniu jest także trzeci sezon, co Netflix już zapowiada m. in. na ścianie jednego z budynków w centrum Warszawy - służącym mu do przedstawiania najnowszych informacji o ofercie serwisu.
"1670" to serial szalony, w którym "polskość" aż wylewa się z ekranem. Jest druga połowa XVII wieku. Główny bohater, Jan Paweł Adamczewski (Bartłomiej Topa) to głowa szlacheckiej rodziny i właściciel połowy (ale tej "mniejszej") wsi o wdzięcznej nazwie Adamczycha. Marzy mu się, aby znaleźć się na kartach historii Rzeczpospolitej Obojga Narodów.
Pasmo jego życiowych sukcesów każe mu myśleć, że jest na dobrej drodze - przecież ma rodzinę, służbę w postaci własnych chłopów. Jak twierdzi: "wszystko, co ma, sam musiał odziedziczyć, nikt mu niczego nie dał za darmo".
Codzienność Jana Pawła? To choćby wetowanie kolejnych pomysłów na sejmiku ziemskim. Wszystko zaczyna się jednak walić, gdy jego chłopi tracą motywację do pracy, córka sprzeciwia się wydaniu za syna magnata (kocha bowiem chłopa, a to przecież byłby mezelians), a podstępny sąsiad Andrzej knuje, jak zebrać większe plony niż Adamczewski.
W dodatku Rzeczpospolita czasów demokracji szlacheckiej złośliwie akurat teraz chyli się ku upadkowi.
Czy szczęście będzie sprzyjać Janowi Pawłowi (noszącemu imiona największego wśród Polaków)?
Czytaj także na CANAL+ blog: Bartłomiej Topa i filmy z jego udziałem. Żołnierz, aktor, a przede wszystkim człowiek kina
Jakub Żulczyk uraczył nas kolejnym projektem serialowym. Stała się nim "Informacja zwrotna". Był płodnym artystą w kwestii contentu streamingowego, a także książkowego (w 2023 roku wydał bowiem kontynuację "Ślepnąc…" pt. "Dawno temu w Warszawie" i pokazał światu "Warszawiankę").
Reżyser Leszek Dawid ("Jesteś Bogiem") wraz z Żulczykiem zaangażowali do serialu Arkadiusza Jakubika, który odgrywa główną rolę Marcina Kanii, byłego muzyka rockowego.
Tak jak w serialu CANAL+ "Klangor", gra on tutaj też ojca dwójki dzieci (tym razem jednak mamy do czynienia z dorosłymi). Pięcioodcinkowa opowieść ma mroczne tło - nakłada się na nie wieloletnie uzależnienie od alkoholu, które odbiło się na relacjach Marcina z żoną i dziećmi.
Pewnego razu dochodzi jednak do konkretnego wstrząsu. Marcin budzi się poturbowany w mieszkaniu swojego syna, Piotra (Jakub Sierenberg), który poprzedniego wieczora zaginął. Nie może sobie przypomnieć, co robił tego dnia. Szuka go w całej Warszawie, odkrywając coraz mroczniejsze tajemnice...
Czytaj także na CANAL+ blog: Doktor Misio, wcześniej znany jako Rysio. Człowiek filmu – Arkadiusz Jakubik w produkcjach CANAL+
Po "Informacji zwrotnej" pojawiła się też ekranizacja "Wzgórza psów". W następstwie "Belfra" CANAL+, "Ślepnąc od świateł" HBO (które obejrzysz, łącząc ofertę serwisu CANAL+ z Max) oraz "Warszawianki" SkyShowtime kolejny serwis streamingowy skorzystał z geniuszu jednego z najbardziej poczytnych polskich pisarzy ostatnich lat.
Tym bardziej wydaje się to być pozycja osobista, gdyż bohaterem "Wzgórza..." jest ceniony pisarz, Mikołaj Głowacki - którego dręczy dawna trauma, ale też i tajemniczy szantażysta. Powraca on do rodzinnego miasteczka o niespecjalnie dużo mówiącej nam nazwie: Zybork. Tam zmierzy się z przeszłością, ale nie będzie sam. Towarzyszy mu bowiem Justyna, żona pracująca jako dziennikarka śledcza.
Czy będzie to walka zwycięska? U Żulczyka nie byliśmy do tej pory nagradzani szczęśliwymi zakończeniami, raczej na wskroś skomplikowanymi, stąd też nastawmy się raczej na obraz mocny...
Oto z kolei "hicior" z początku roku 2024.
Serial “Forst”, bo o nim mowa w serwisie Netflix znalazł się dzięki staraniom twórców (m. in. Daniela Jaroszka, który współpracował przy scenariuszu z autorem książki) i tego, który dał podstawę fabularną: Remigiusza Mroza. Obok wspomnianego Żulczyka, Wojciecha Chmielarza, Katarzyny Bondy czy też Szczepana Twardocha, najmocniej właśnie jego dzieła literackie przebijały się do ogólnej świadomości.
Za nieszablonowe podejście do śledztwa detektyw Forst (grany przez Borysa Szyca) zostaje zawieszony. Nie umiejąc się z tym pogodzić, łączy siły z dziennikarką Olgą Szrebską. I oczywiście dalej działa "praeter legem": obok obowiązujących przepisów, naokoło nich. Obchodzi prawo, by za wszelką cenę wyjaśnić sprawę serii brutalnych morderstw. W ten sposób odkrywa spisek, który sięga czasów II wojny światowej...
To drugi polskojęzyczny serial wyprodukowany dla platformy Netflix (po serialu "1983", który również tutaj omówimy).
"W głębi lasu" obejmuje dwa wymiary czasowe: rok 1994 oraz 2019. Opowieść przedstawia losy warszawskiego prokuratora, Pawła Kopińskiego (Grzegorz Damięcki). Przeżył on ogromną traumę - wciąż nie potrafi otrząsnąć się po stracie ukochanej siostry. Zaginęła ona w niewyjaśnionych okolicznościach podczas obozu letniego.
Nagle dowiaduje się o przełomie w śledztwie. Policja odnajduje w lesie ciało chłopca, którego śmierć zdaje się być powiązana ze zniknięciem dziewczyny. Nadzieję na rozwiązanie dawnej sprawy przyćmiewają jednak głęboko skrywane rodzinne tajemnice.
Ci, którzy widzieli już ten serial (oparty na powieści Harlana Cobena), od razu rozpoznają mazowszańskie plenery: choćby Las Kabacki (gdzie kręcono sceny z obozu), pełną lesistych terenów Wilgę, Żyrardów, cmentarz w pruszkowskich Tworkach, a także oczywiście scenerię w samej Warszawie. Dodają one niepowtarzalnego klimatu i stanowią o sile serii, która za rok 2020 została nominowana do PNF Orzeł w kategorii "Najlepszy filmowy serial fabularny".
Czytaj także na CANAL+ blog: Najlepsze polskie seriale kryminalne ostatnich lat – zobacz nasz TOP 10
To kolejny polski serial Netflix oparty na twórczości Harlana Cobena. Ten najstarszy jeszcze zdążymy tutaj omówić, natomiast teraz skupimy się na najnowszym. Tym bardziej, że wyróżniającą się w nim aktorką jest Maria Dębska, którą możecie pamiętać z serialu "Kiedy ślub?", jednego z hitów CANAL+ z roku 2024.
Greta Rembiewska projektuje biżuterię. Jej świat wydaje się być piękny, jak rzeczy, które tworzy. Niebawem jednak rozpada się on na kawałki, gdy odkrywa pewne tajemnicze stare zdjęcie. Okazuje się, że skrywała w sobie traumę, a fotografia sprawiła, że wszystko nagle znów się odrodziło i powróciło.
Niepokój, lęk, strach - okazuje się, że na fotografii znajduje się jej mąż, zaginiony przed wieloma laty, otoczony wieloma obcymi dla niej osobami.
Poznaj świat, który znamy już z powieści Cobena: sieć sekretów i kłamstw, które zagrażają bliskim Grety, a także mnóstwo postaci, których Greta dotąd nie znała, ale będzie musiała, jeśli chce rozwikłać tajemnicę.
Serial dostępny jest w serwisie Netflix od 5 marca 2025 roku.
Polski serial katastroficzny? To się naprawdę udało!
W 2022 roku powstał serialowy pomnik tamtej tragedii. 25 lat po powodzi tysiąclecia na Dolnym Śląsku ukazała się "Wielka woda" w reżyserii Jana Holoubka i Bartłomieja Ignaciuka.
Akcja serialu rozgrywa się w lipcu 1997 roku, kiedy to do Wrocławia zbliża się wielka fala powodziowa.
Hydrolożka Jaśmina Tremer (Agnieszka Żulewska) powraca po latach z Holandii do rodzinnego Wrocławia, aby brać udział w pracach sztabu kryzysowego. Spotyka tam wicewojewodę, Jakuba Marczaka (Tomasz Schuchardt) - jej dawnego przyjaciela i partnera.
Serialowa akcja dzieje się nie tylko w stolicy Dolnego Śląska, ale też w fikcyjnej wsi pod Wrocławiem – Kętach. Na wzór postaci Uljany Chomiuk w serialu HBO i Sky "Czarnobyl", która reprezentuje wiele postaci walczących ze skutkami eksplozji w byłym ZSRR, tak samo Kęty to różne wsie protestujące przeciw wysadzaniu wałów przeciwpowodziowych (w 1997 roku miało to miejsce chociażby w Łanach).
Ukazany przez Holoubka i Ignaciuka prezydent Wrocławia (w serialu Tomasz Kot) był wzorowany z kolei na Bogdanie Zdrojewskim (obecny poseł Koalicji Obywatelskiej w czasie powodzi tysiąclecia pełnił funkcję prezydenta miasta). Postać dziennikarki Ewy (Marta Nieradkiewicz) była inspirowana m.in. późniejszą gwiazdą TVN, Magdą Mołek, która w czasie powodzi pracowała jako reporterka w telewizji dolnośląskiej i relacjonowała powódź...
Czytaj także na CANAL+ blog: "Żmijowisko" z udziałem Agnieszki Żulewskiej i cała reszta: oglądaj produkcje oryginalne CANAL+!
Rojst, czyli zbiorowisko roślinnych terenów podmokłych, występujące głównie na Litwie; miejsce podmokłe, niskie i bagniste. Bagno, którym jest wieś, ponure miasto, system komunistyczny. Taki jest właśnie świat stworzony przez Holoubka w roku 2018. Doczekaliśmy już dwóch serii "Rojsta". Najpierw ukazał go Showmax, a po wycofaniu się streamingowego konkurenta Netfliksa gigant przejął ten fragment portfolio.
Od 2019 roku pierwszy sezon "Rojsta" dostępny jest już na Netflix, a druga seria "Rojst '97" miała premierę w lipcu 2021 roku. 28 lutego 2024 roku ukazał się z kolei trzeci i ostatni sezon serialu: "Rojst Milenium", w którym odkrywamy wielką tajemnicę kierownika hotelu granego przez Piotra Fronczewskiego.
W sezonie pierwszym akcja toczy się w roku 1984. Z jednej strony przynosi to skojarzenia z rokiem Orwellowskim. I faktycznie - tu nic nie dzieje się w sposób normalny. Nagle w lesie na osiedlu Gronty dochodzi do podwójnego, brutalnego morderstwa młodej prostytutki i towarzysza Grochowiaka – miejscowego działacza komunistycznego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR). W międzyczasie samobójstwo popełnia para nastolatków: dziewczyna (córka jednego z opozycjonistów) i jej chłopak. Nieoficjalne śledztwo podejmują dwaj dziennikarze regionalnej gazety „Kurier Wieczorny”: doświadczony Witold Wanycz (Andrzej Seweryn) oraz początkujący Piotr Zarzycki (Dawid Ogrodnik), który niedawno przeprowadził się z Krakowa z ciężarną żoną (Zofia Wichłacz)...
Sezon drugi znów ukazuje nam losy Zarzyckiego i Wanycza. Tym razem grono bohaterów zasilają sierżant Anna Jass (Magdalena Różczka) – tymczasowo delegowana policjantka z Warszawy – oraz miejscowy policjant starszy sierżant Adam Mika (Łukasz Simlat). Po powodzi tysiąclecia w Grontach odnalezione zostaje ciało nastoletniego Daniela Gwitta. W tym samym czasie do miasta wraca właśnie Zarzycki. Ma objąć funkcję redaktora naczelnego „Kuriera Wieczornego”, który działa wciąż także w nowej, wolnej Polsce...
Czytaj także na CANAL+ blog: Filmy z Dawidem Ogrodnikiem, czyli nowe pokolenie rozpycha się w panteonie
Bartosz Walaszek - podobnie jak twórcy "Rojsta" - wie, co to znaczy przenieść swój produkt z Showmax na Netflix. Od grudnia 2019 roku twórca "Kartonów", "Kapitana Bomby" i "Blok Ekipy" zaprezentował właśnie tam światu "Egzorcystę". Kolejne sezony są publikowane już pod zmienionym tytułem: "Bogdan Boner: Egzorcysta".
To przygody Bogdana Bonera, bohatera, z którym widownia wprost może się utożsamić. Stanowi wzorowy przykład polskiego budowlańca świadczącego usługi remontowo-budowlane. Nie jest on jednak typowym robotnikiem. Jednocześnie dorywczo rozprawia się z przeróżnymi bestiami. Niczym komiksowy John Constantine, walczy z piekielnymi demonami i zajmuje się zwalczaniem zjawisk paranormalnych.
Ma on do pomocy młodocianego pomocnika Marcinka, diabła Domino, który z mściwych pobudek przeszedł na stronę "dobra", a także ambitnego księdza Natana rywalizującego z nim na rynku egzorcystów oraz lokalnego arcybiskupa. Arcywrogiem grupy Bonera jest świta wielkiego diabła, Belzedupa. Jeśli chodzi o polskie seriale Netflix - jest to propozycja nietuzinkowa!
Nagrody przyznawane na Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych musiały się opłacić. Kalina Alabrudzińska wylądowała u boku Piotra Domalewskiego (reżysera świetnej "Cichej nocy"). Tak powstało "Sexify", które było niejako przeciwwagą dla innej produkcji Netflix - "Sex Education".
Trzy studentki tworzą nową aplikację mobilną - Sexify. Ma ona za zadanie eksplorowanie seksualności i kobiecego orgazmu. To swego rodzaju innowacja, natomiast jedna z twórczyń już czuje w sobie deficyty. Wie dużo o programowaniu, pewnie była świetnym front-end developerem lub "UX-owcem".
Natalia bowiem najpierw sama musi poznać tajniki sztuki kochania. Badania algorytmu na kobiecy orgazm sprawiają zresztą, że dziewczyny zaczynają odkrywać tajemniczy i zawiły świat seksu. Odkrywają siebie na nowo.
W drugim sezonie z pomocą surowej inwestorki Małgorzaty, trzy przyjaciółki starają się wejść na rynek, zderzając się z konkurencyjną aplikacją Sexiguy. Jak zakończy się wojna płci, tym razem przeniesiona na grunt aplikacji i świata seksualności?
Czytaj także na CANAL+ blog: Influencer – bohater niejednoznaczny. Skomplikowani idole nowego pokolenia
To pierwszy w historii polski serial Netflix. Jego pomysłodawcami są Joshua Long i Maciej Musiał. Ma do czynienia zatem z pozycją historyczną.
Akcja serialu toczy się w alternatywnej rzeczywistości. Atak terrorystyczny z 1983 roku pogrzebał polskie nadzieje na wyzwolenie i zapobiegł upadkowi Związku Radzieckiego. Dwadzieścia lat później zimna wojna wciąż trwa w najlepsze.
Pewien student prawa z ideałami (brzmi znajomo - niejako rozbrzmiewa tu Rodion Raskolnikow ze "Zbrodni i kary") i skompromitowany oficer śledczy odkrywają spisek, który pozwolił utrzymać żelazną kurtynę i dawny jałtański podział w ryzach.
Mija 20 lat. Przywódcy reżimu wcielają w życie tajny plan obmyślony wspólnie z nieoczekiwanym przeciwnikiem jeszcze w latach 80. poprzedniego wieku. Spisek nie tylko radykalnie odmieni Polskę, ale też cały świat.
Po "Ekipie", jest to kolejny serial o klimacie political fiction stworzony przez Agnieszkę Holland. I tak jak w przypadku produkcji z roku 2007, również wspiera ją reżyserko jej córka, Kasia Adamik.
Czytaj także na CANAL+ blog: Gdzie obejrzeć „Zieloną granicę”, najnowszy film Agnieszki Holland?
Jeśli chodzi o polskie seriale Netflix, ten w reżyserii Anny Maliszewskiej i Kuby Czekaja jest pierwszą naszą produkcją serialową poświęconą społeczności romskiej.
Nastoletnia Gita Burano i jej rodzina po latach spędzonych na emigracji w Wielkiej Brytanii wraca do domu rodzinnego w Polsce. Dziewczyna nie potrafi się jednak podporządkować tradycyjnym zasadom społeczności romskiej.
Stara się prowadzić życie regularnej siedemnastolatki, utrzymując kontakt z rówieśnikami i realizując swoje pasje. Nagły powrót do kraju okazuje się mieć związek z długiem ojca Gity. Spłatą ma być zaaranżowane małżeństwo jego córki. Oczywiście Gita nie jest zachwycona informacją o takich planach...
W serialu występuje "młoda gwardia": Zofia Jastrzębska, Sebastian Łach, Magdalena Czerwińska i Kamil Piotrowski.
Czytaj także na CANAL+ blog: Najlepsze filmy polskie. Kolekcja w serwisie streamingowym CANAL+
No i mamy crossover, jeśli chodzi o polskie seriale Netflix.
Akcja "Zachowaj spokój" dzieje się bowiem po wydarzeniach z „W głębi lasu”. Świat Harlana Cobena otwiera podwoje jeszcze szerzej, poznajemy go dogłębniej. Tym razem rzecz dzieje się na zamkniętym warszawskim osiedlu.
Anka (Magdalena Boczarska) i Michał (Leszek Lichota) mają problemy ze swoim nastoletnim synem Adamem, który jest w żałobie po śmierci przyjaciela. Pewnego dnia ich syn znika. Będąca w desperacji Anka rozpoczyna własne śledztwo. Angażuje w nie Pawła Kopińskiego (Grzegorz Damięcki) znanego z „W głębi lasu”.
Reżyserami sześcioodcinkowego serialu są Michał Gazda ("Odwróceni. Ojcowie i córki", "Wataha", nowy "Znachor") i Bartosz Konopka ("Mały Grand Hotel"). W głównych rolach zagrają Magdalena Boczarska, Leszek Lichota, Mirosław Zbrojewicz, Wiktoria Gorodeckaja i Bartłomiej Topa.
Wspierają ich aktorzy młodego pokolenia: Krzysztof Oleksyn, Agata Łabno, Marta Piętka, Jakub Pruski i Mikołaj Śliwa. W serialu zobaczymy także Agnieszkę Grochowską i Grzegorza Damięckiego (których znacie też m.in. z "Nielegalnych", serialu oryginalnego CANAL+ na podstawie książki Vincenta V. Severskiego).
Czytaj także na CANAL+ blog: Film „Wyrwa” w reżyserii Bartosza Konopki dostępny w PREMIERACH CANAL+ i serwisie CANAL+. Dowiedz się więcej na jego temat
Reżyser filmów "Jestem mordercą" i "Chce się żyć" oraz serialu CANAL+ "Kruk" prezentuje kolejny serial akcji, w którym jednak wątków sensacyjnych jest równie dużo.
To historia oficera-antyterrorysty, którego gra Piotr Witkowski. Oskar pochodzi z Łodzi i jest uwikłany nie tylko w kryminalną intrygę, ale mierzy się również z traumatycznymi doświadczeniami. Doznaje ataku paniki podczas jednej z akcji, a jego przełożony nie może pozostawić tego faktu bez podjęcia działania. Zwalnia zatem go ze służby.
Oskar dowiaduje się też o tym, że na drodze do odziedziczenia rodzinnego domu stoją długi, jakie ojciec zaciągnął wskutek oddawania się hazardowi oraz "zaksięgowania" u powiązanego z przestępcami biznesmena. Więcej dowiesz się o produkcji także z artykułu o serialach akcji Netflix.
Jeśli chcemy zwieńczyć dobrą klamrą zbiór "polskie seriale Netflix", warto też pamiętać o serialu Macieja Pieprzycy. Zobacz najlepsze polskie seriale Netflix, łącząc dostęp do serwisu wraz z aplikacją CANAL+: moc streamingowych wrażeń czeka na Ciebie!
1. "1670" (2023, reż. Maciej Buchwald i Kordian Kądziela)
2. "Informacja zwrotna" (2023, reż. Leszek Dawid)
3. "Wzgórze psów" (2024, reż. Piotr Domalewski i Jacek Borcuch)
4. "W głębi lasu" (2020, reż. Leszek Dawid i Bartosz Konopka)
5. "Wielka woda" (2022, reż. Jan Holoubek i Bartłomiej Ignaciuk)
6. Trylogia "Rojst" (2018-2024, reż. Jan Holoubek)
7. "Bogdan Boner: Egzorcysta" (2017-obecnie, reż. Bartosz Walaszek)
8. "Sexify" (2021, reż. Kalina Alabrudzińska i Piotr Domalewski)
9. "1983" (2018, reż. Agnieszka Holland, Kasia Adamik, Olga Chajdas i Agnieszka Smoczyńska)
10. "Infamia" (2023, reż. Anna Maliszewska i Kuba Czekaj)
11. "Zachowaj spokój" (2022, reż. Michał Gazda i Bartosz Konopka)
12. "Forst" (2024, reż. Daniel Jaroszek)
13. "Tylko jedno spojrzenie" (2025, reż. Marek Lechki i Monika Filipowicz)
14. "Idź przodem, bracie" (2024, reż. Maciej Pieprzyca)
Seriale kryminalne Netflix – sprawdź nasz TOP 10!
Serial “1670”, najnowszy hit Netflixa vs perełka CANAL+, “The Office PL” – sprawdź, co je łączy!
Fajne seriale Netflix – poznaj nasz TOP 10 ostatnich lat!
Seriale komediowe Netflix: zobacz najzabawniejsze produkcje [TOP 10]
Polskie seriale kryminalne Netflix – poznaj nasz TOP 10!
Miniseriale Netflix – sprawdź nasz TOP 10
Wszystkie artykuły na blogu CANAL+ piszemy z głowy. Ale czasem chcielibyśmy skorzystać z pomocy AI. Powiedz, co o tym sądzisz i wypełnij krótką ankietę. Zajmie Ci to tylko 30 sekund!