Czuły brutal polskiego kina, charyzmatyczny aktor, który na ekranie uwodzi widzów, cieszy się uznaniem krytyków i jurorów festiwali. Jest laureatem m.in. Orłów Polskiej Akademii Filmowej oraz Złotych Lwów Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Oto Robert Więckiewicz i filmy z jego udziałem dostępne w Canal+ online. Dobrze pokazują skalę aktorskiego talentu, bo Więckiewicz, pamiętny skruszony gangster Jan „Blacha” Blachowski z Odwróconych, jest przecież nie tylko mistrzowskim odtwórcą typów spod ciemnej gwiazdy. Gra też postacie tragiczne, jak i o komediowym rysie, czasem szaraków, ale tylko z pozoru, o czym najlepiej można przekonać się w Minucie ciszy, najnowszym serialu Canal+.
Jaki jest zatem wachlarz aktorskich umiejętności Więckiewicza? W odpowiedzi na to pytanie pomaga poniższy wybór filmów.
Ubogi klecha z zapyziałej parafii z bogatą kartoteką przewin – romans z gospodynią, alkoholizm, jazda samochodem po pijaku. Taki jest ksiądz Trybus Roberta Więckiewicza, bohater jednego z najważniejszych filmów ostatnich lat, obsypanego nagrodami Kleru w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego.
Adaptacja głośnej prozy Jerzego Pilcha. Zarazem jedna z wielu produkcji w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego z udziałem Więckiewicza. Ponure, naturalistyczne studium nałogu. Więckiewicz jako pisarz-alkoholik. Jego występ Jerzy Wróblewski nazwał w tygodniku „Polityka” – kreacją.
Kostium z epoki, na głowie peruka. Więckiewicz mówi wierszem Fredry w filmie Filipa Bajona. Gra rajfura Radosta, wplątanego w wielce zabawną intrygę o magnetyzmie serca. Oto, co aktor mówił o swojej postaci:
Dwóch facetów w aucie rozprawia o kobiecej naturze, a jednym z nich jest Pucio w wykonaniu Więckiewicza, doskonale sprawdzającego się w formule neurastenicznej komedii Marka Koterskiego.
Męska historia – sierżant Zawada wyrzucony na życiowy out dostaje ostatnią szansę: przewodzi grupie transportującej niebezpiecznego więźnia. Gatunkowe kino Macieja Żaka, jak znalazł dla Więckiewicza. „(…) jest stworzony do wcielania się w ludzi zagubionych, toczących wewnętrzną walkę” pisał w „Dzienniku” przy okazji Konwoju Marcin Cichoński.
Więckiewicz, czyli Ryszard Wilk, właściciel zakładów mięsnych, wydający za mąż swoją córkę. Obyczajowa, bardzo gorzka groteska Smarzowskiego z chamskim i zdesperowanym Wilkiem – spiritus movens całej uroczystości.
Więckiewicz ponownie jako człowiek służby – agent Karol Sieradzki w kryminalnej komedii Jana Hryniaka o oszustach i tajniakach. Sieradzki nosi dopasowany garnitur, koszulę ma wyprasowaną. Wygląda prawie jak pracownik FBI, ale owo „prawie” robi, jak to zwykło się mówić, różnicę.
Międzynarodowy projekt z udziałem Więckiewicza, który ma na koncie udział także w innych koprodukcjach: nominowanym do Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny W ciemnościach Agnieszki Holland, a także Ukrytej grze Łukasza Kośmińskiego, gdzie partnerował Billowi Pullmanowi. W Katyniu – ostatnim świadku, fabule osnutej wokół zbrodni NKWD na polskich oficerach, Więckiewicz przejmująco gra postać tytułową, chłopa, który na własne oczy widział, co stało się w lesie katyńskim.
Tym razem Więckiewicz w swoim, na pierwszy rzut oka, żelaznym emploi. Wciela się w gangstera, który na zlecenie szefa trzęsie tytułowym miastem. Rondo kapelusza zacienia złowrogą twarz oprycha, ale nie jest on typowym rzezimieszek znad Wisły. Thriller Marcina Sautera stanowi bowiem oniryczną wariację na temat filmu noir. W tej poetyce nic nie może być jednoznaczne, a więc i postać z wyczuciem stworzona przez Więckiewicza.