Już przeczytane? Pora na film!
Oglądasz polskich artystów czy zagraniczne gwiazdy? A może wolisz kino spoza głównego nurtu, festiwalowe odkrycia lub inne produkcje na konkretny temat? Mamy to wszystko w ofercie CANAL+!
Kultowy – to dość nadużywane słowo. Wedle speców od marketingu kultowe jest już wszystko, od pralek po frytki. Co jednak tak naprawdę znaczy to pojęcie? Jakie dzieła kultury są tak naprawdę kultowe? Nie wystarczy popularność. Kultowość wiąże się ze szczególnym rodzajem fanowskiego oddania. Fani-kultyści regularnie wracają do ukochanych pozycji, znają je na pamięć. Utwory o takiej randze trwale zapisują się w zbiorowej świadomości. Przeczytaj, jakie są najbardziej kultowe filmy lat 2000!
Fenomen tzw. kina kultowego narodził się w okolicach lat 70., wraz ze zjawiskiem seansów o północy, opisanego w wybitnej filmoznawczej książce „Midnight Movies” J. Hobermana i Jonathana Rosenbauma. „Kret” Alejandro Jodorowsky’ego, „Różowe flamingi” Johna Watersa, „Głowa do wycierania” Davida Lyncha, a przede wszystkim „Rocky Horror Picture Show” Jima Shermana – te filmy zgromadziły wokół siebie kontrkulturowa publikę, spragnioną ekscentrycznych obrazów i lubiących wspomagać odbiorczą przyjemność substancjami psychoaktywnymi. Zjawisko kina kultowego obejmuje też jednak pozycje mainstreamowe. Każda dekada ma swoje kultowe pozycje. Dla lat 80. jest to m.in. „Powrót do przyszłości” Roberta Zemeckisa oraz inne tytuły z nurtu tzw. Kina Nowej Przygody, zaś dla lat 90 – na pewno są to „Pulp Fiction” Quentina Tarantino czy „Podziemny krąg” Davida Finchera. A jakie są najbardziej kultowe filmy lat 2000? Przeczytaj nasze zestawienie!
Przeczytaj o kultowych polskich filmach z lat 90.
To bez wątpienie jeden z najbardziej kultowych filmów lat 2000. Rzecz dla wrażliwców, którzy nie zadowalają się infantylnymi komediami romantycznymi. Film Michela Gondry’ego, zrealizowany według scenariusza genialnego Charliego Kaufmana, to komedia romantyczna à rebours – surrealistyczna wariacja na temat gatunku, w której specjalna firma oferuje ludziom ze złamanym sercem wymazanie wspomnień po dawnym ukochanym. W rolach skłóconych kochanków występują niezapomniani Jim Carrey i Kate Winslet.
Jeden z najbardziej kontrowersyjnych filmów początku nowego wieku – i to samo w sobie stanowi już w sobie ogromne osiągnięcie. A przy tym kultowy w gronie koneserów transgresyjnego kina. Dzieło Gaspara Noégo to historia zbrodni i zemsty, którą opowiedziano od tyłu. W tej odwróconej chronologii kryją się zarazem potępienie aktu odwetu jako czegoś daremnego i fatalistyczna konkluzja o destrukcyjnej działalności czasu. Sielski finał filmu, będący zarazem początkiem fabuły, jest w gruncie rzeczy dużo bardziej wstrząsający niż poprzedzające go sceny ekstremalnej przemocy.
„To chyba moje arcydzieło”. Ta deklaracja jednego z bohaterów, żydowskiego żołnierza, który właśnie wyciął na czole nazisty nad wyraz zgrabną swastykę, wieńczy jeden z najlepszych filmów Quentina Tarantino – a na pewno jeden z jego najbardziej bezczelnych. „Bękarty wojny” stanowią historyczną fantazję, w której II wojna światowa kończy się zupełnie inaczej, niż podają szkolne podręczniki. Filmowa zemsta nigdy nie była słodsza. Bo co może być bardziej katartycznego od holokaustu hitlerowców?
Oglądaj „Bękarty wojny” w serwisie PREMIERY CANAL+.
W latach 30. i 40. powstawały w Stanach niskobudżetowe i wątpliwej jakości filmy, które miały przestrzegać młodzież i rodziców przed zgubnymi skutkami zażywania substancji psychoaktywnych. „Requiem dla snu” jest od tamtych produkcji jakieś sto razy bardziej sugestywne, a przy tym zachowuje wysokoartystycznym sznyt. Darren Aronofsky inscenizuje historię grupy uzależnionych osób jako koszmarny kalejdoskop, który akompaniują piłujące mózg skrzypki Kronos Quartet.
Oglądaj „Requiem dla snu” w serwisie PREMIERY CANAL+.
Przeczytaj więcej o „Requiem dla snu”.
Jeden z tych filmów, które na ekranie kontynuują tradycję „wielkiej amerykańskiej powieści”, stający w jednym z szeregu z takimi dziełami jak „Ojciec chrzestny”, „Łowca jeleni” – a także niedawny „The Brutalist”. Paul Thomas Anderson, jeden z najambitniejszych współczesnych reżyserów z USA, opowiada historię krwiożerczej chciwości, osadzoną w czasach kalifornijskiej gorączki naftowej, ale zawierająca komentarz na temat globalnego kapitalizmu. Wszak apetyt na zysk rośnie w trakcie jedzenia. „Wypiłem twojego milkshake’a” to jedna z kultowych filmowych kwestii lat 2000.
Oglądaj „Aż poleje się krew” na MAX.
David Lynch – i wszystko jasne. Albo wręcz przeciwnie. Mistrz surrealizmu, którego filmy są zekranizowanymi snami, pełnymi materiału do psychoanalitycznej egzegezy. „Mulholland Drive” to koszmar o Hollywood, tej fabryce, w której trybach mielone są marzenia o sukcesie, sławie, lepszym życiu. Film może budzić skojarzenia z podobnie krytycznym „Bulwarem zachodzącego słońca” Billy’ego Wildera, przy czym zamiast łatwej do opowiedzenia anegdoty dostajemy w nim labiryntowo zawikłaną fabułę. Żelazny klasyk dla fanów odjechanego kina.
Przeczytaj więcej o „Mullholand Drive”.
Oglądasz polskich artystów czy zagraniczne gwiazdy? A może wolisz kino spoza głównego nurtu, festiwalowe odkrycia lub inne produkcje na konkretny temat? Mamy to wszystko w ofercie CANAL+!
Że nie jest to dzieło tak wybitne i doniosłe jak np. „Aż poleje się krew”? Nie ma co do tego wątpliwości. Ale jest to bezsprzecznie pozycja kultowa – jeden z najbardziej kultowych polskich filmów wszech czasów. Komedia kryminalna Olafa Lubaszenki, stanowiąca parodię tzw. „bandyckiego kina”, jakim we wcześniejszej dekadzie parał się m.in. Władysław Pasikowski, zawiera wiele pamiętnych scen i tekstów. „Te kocie ruchy”. „Bunkrów nie ma, ale też jest zajebiście”. „Wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie – co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić”. Niektórzy po prostu lubią w kółko oglądać „Chłopaki nie płaczą”.
Oglądaj „Chłopaki nie płaczą” w serwisie streamingowym CANAL+.
Tak jak lata 90. Miały „Titanica”, tak lata 2000 miały „Gladiatora” – inny blockbuster, który nie przeminął w momencie zdjęcia z afisza. Kostiumowe widowisko w reżyserii Ridleya Scotta, opowiadające o rzymskim generale, który zostaje niewolnikiem i musi walczyć na arenie ku uciesze spragnionego igrzysk tłumu, to dzieło zawierające ikoniczne sceny, pamiętne kwestie – a także muzyczny przebój Hansa Zimmera i Lisy Gerrard. To bezsprzecznie jeden z najbardziej kultowych filmów lat 2000.
Oglądaj „Gladiatora” w serwisie PREMIERY CANAL+.
1. „Gladiator” (2000, reż. Ridley Scott)
2. „Chłopaki nie płaczą” (2000, reż. Olaf Lubaszenko)
3. „Mulholland Drive” (2001, reż. David Lynch)
4. „Aż poleje się krew” (2007, reż. Paul Thomas Anderson)
5. „Requiem dla snu” (2000, reż. Darren Aronofsky)
6. „Bękarty wojny” (2009, reż. Quentin Tarantino)
7. „Nieodwracalne” (2002, reż. Gaspar Noé)
8. „Zakochany bez pamięci” (2004, reż. Michel Gondry)
Twój komentarz pozostanie anonimowy i tylko do wiadomości Redakcji CANAL+ Blog. Komentując akceptujesz regulamin.