Co oglądać w święta: NBA pełna atrakcji dla fanów koszykówki

Co oglądać w święta: NBA pełna atrakcji dla fanów koszykówki

22 December 2024

Fani NBA nigdy nie mają wątpliwości, co oglądać w święta. Już po raz 77. tradycja Christmas Day zapewni świąteczną moc koszykarskich wrażeń.

Jingle Hoops - geneza

Tradycja oglądania NBA z choinką w tle sięga już pierwszego sezonu działalności ligi. 25 grudnia 1947 w Baltimore tamtejsi Bullets pokonali Chicago Stags 87:70, rozstrzygając historyczny pierwszy mecz w ramach Christmas Day. Kolejne dwa rozegrane zostały tego samego dnia w Waszyngtonie i Nowym Yorku. Amerykanie kochają sport. Szczególnie w dni wolne od pracy. Dopiero rosnąca wówczas w popularność liga natychmiast dostrzegła magię tej daty i postanowiła pomysł rozwijać. Rok później świąteczne spotkania rozgrywały się już nie w trzech, a w pięciu halach. Pomysł gry w kosza tego dnia zaadaptował się w świadomości kibiców szybko. Tak powstała tradycja, która nieprzerwanie od 77 lat przynosi nam NBA w święta.

Prestiżowe starcia w NBA

Jej magia nie polega tylko na samej dacie rozgrywania spotkań, raczej na ich prestiżu. Oglądalność Christmas Day jest ogromna, dlatego jeszcze przed startem każdego sezonu liga starannie układa terminarz tak, by pierwszego dnia świąt fani otrzymali starcia, na które czekają cały rok. Możliwość zmierzenia się w Christmas Day jest pożądanym przywilejem. Nagrodą, o której może zapomnieć, kto przez ostatnie lata nie był wyróżniającym się zespołem. Takie podejście stworzyło w tym roku zestawy meczów, które nie pozwolą odejść od telewizora przez 13 godzin. Oto dlaczego:

Co oglądać w święta: New York Knicks – San Antonio Spurs 18:00

Nowy York pokryty śniegiem to zdecydowanie jedna z najpiękniejszych świątecznych scenerii. Do legendarnej hali Madison Square Garden zajrzymy z tej okazji 4. rok z rzędu. Niespodzianki od organizatorów. Obowiązkowa obecność celebrytów. Chęć podtrzymania tradycji. Te czynniki od lat skutecznie utrudniają fanom walkę o bilety na świąteczne spotkanie w MSG. W tym roku będzie jeszcze trudniej - głównym magnesem na kibiców jest bowiem forma Knicks.

Zespół Toma Thibodeau, wzmocniony kadrowo i głodny finałów, zajmuje trzecie miejsce w konferencji wschodniej. Z ostatnich 10 meczów wygrał aż 7. Knicks będą faworytem, ale po drugiej stronie parkietu stanie Victor Wembanyama, który w debiutanckim świątecznym meczu będzie chciał przedstawić się publiczności z całego świata. Najlepszy pierwszoroczniak ubiegłego sezonu i jeden z największych talentów ostatnich dekad prowadzi San Antonio Spurs do strefy walki o play-offy. Teksańczycy mogą liczyć na pomoc Jeremiego Sochana. Reprezentant Polski wszedł w sezon z bardzo dobrą formą, którą przerwała miesięczna kontuzja, ale Polak jest już zdrowy i gotowy do walki w MSG.

Słoneczny Teksas: Dallas Mavericks – Minnesota Timberwolves 20:30

Ze śnieżnego Nowego Yorku błyskawicznie przeniesiemy się do słonecznego Teksasu. Finaliści ostatnich finałów NBA wzmocnili się w tym sezonie trójkami Klaya Thompsona. Połączenie sił z Kyriem Irvingiem i Luką Donciciem, walczącym o tytuł MVP sezonu, pozwoliło Mavs wskoczyć na 4. miejsce konferencji zachodniej, którego zazdroszczą im świąteczni rywale. Timberwolves przed sezonem pożegnali się z Karlem Anthonym Townsem, kluczowym zawodnikiem. Klub nie chce jednak rozpatrywać tego ruchu jako osłabienia, lecz inwestycji we wschodzącą gwiazdę ligi. Anthony Edwards, szybki, utalentowany i kontrowersyjny niczym Grinch, spróbuje popsuć święta kibicom w Dallas, przywracając zespół na właściwe tory.

Co oglądać w święta: Boston Celtics – Philadelphia 76ers 23:00

W tak wyjątkowy dzień nie mogło zabraknąć mistrzów, a na mecze Celtics nie trzeba specjalnie zapraszać. Wystarczą słowa-klucze. Tatum. Brown. Porzingis. Trójki. Więcej trójek. Ofensywa. Defensywa. I… atmosfera TD Garden, jakiej nie doświadczymy w żadnym innym miejscu kontynentu. Na bożonarodzeniowy cud liczą Philadelphia 76ers, których zawiodła matematyka. Jedna gwiazda (Joel Embiid) + druga gwiazda (Paul George) = dół tabeli wschodu. 76ers są ogromnym rozczarowaniem. Niedawny MVP ligi częściej mecze omija, niż w nich gra. Cierpliwość burzliwych kibiców w Philadelphii się kończy, bo oczekiwania na ten sezon były przecież ogromne. Świąteczne postawienie się mistrzom byłoby idealnym początkiem lepszego jutra.

Kalifornijskie derby: Golden State Warriors - Los Angeles Lakers 02:00

Derby kochamy wszyscy. Dwie legendarne kalifornijskie organizacje zmierzą się ze sobą w San Francisco. Warriors absolutnie zdominowali ubiegłą dekadę NBA, ale ich dynastia nieuchronnie zmierza ku końcowi. Dokąd zmierzają Lakers – tego nie wiedzą chyba nawet oni sami. Oba kluby krótkoterminowo chcą skupić się na uratowaniu sezonu przez awans do play-offów. LeBron James tydzień po świętach skończy 40 lat. Znakomitą grą nadal zabrania jednak komukolwiek wspominać o jego emeryturze. Nie można jednak zlekceważyć zagrożenia, że najbliższe święta mogą być ostatnimi, gdy naprzeciwko siebie staną BLJ i Stephen Curry, a tego pojedynku nie ma prawa przegapić żaden fan kosza.

Phoenix Suns - Denver Nuggets 04:30

Nad ranem zajrzymy do Phoenix, dziewiątej siły konferencji zachodniej. Niech nikogo nie zmyli jednak odległa pozycja. Kevin Durant, Devin Booker i Bradley Beal do tej pory grali wspólnie rzadko, lecz nieszczęścia kiedyś się skończą. A to trio w ofensywie oznacza początek nieszczęść dla rywali. Suns nadal nie można wykreślić z walki o finały NBA. Ich ofensywę spróbują zatrzymać mistrzowie sprzed dwóch lat. Dla Nuggets 6. pozycja w tabeli zachodu jest niedosytem, o czym doskonale wie Nikola Jokić, zmierzający po trzeci tytuł najlepszego zawodnika ligi.

Co oglądać w święta: NBA w CANAL+


NBA Christmas Day to aż 13 godzin koszykarskich emocji, które w całości pokażemy na antenach CANAL+. Podsumowanie i analiza wszystkich meczów czekać będą natomiast na państwa w specjalnym, świątecznym odcinku magazynu Basket Office w drugi dzień świąt o 18:00. Christmas day to prezent, na który zasługują wszyscy fani NBA!

AUTOR: Gabriel Rogaczewski (CANAL+SPORT)

Udostępnij

Oferta

Polska (PL) Poland flag
CANAL+ Polska S.A., al. gen. W. Sikorskiego 9, 02-758 Warszawa, skr. pocztowa nr 8, 02-100, Warszawa NIP 521-00-82-774, REGON: 010175861, wpisana do Rejestru Przedsiębiorców, przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, XIII Wydział Gospodarczy KRS pod nr KRS: 0000469644, kapitał zakładowy: 441.176.000 zł, w całości wpłacony, Nr BDO: 000030685.
© CANAL+ 2024