Na Śląsku i w Małopolsce odbędą się mecze derbowe. Zapowiedź 2. kolejki Ekstraklasy musi też uwzględnić hitowe starcia klubów z ambicjami.
Pierwszy piątek z Ekstraklasą przyniósł sensacje za sprawą dwóch drużyn z Małopolski. Najpierw beniaminek z Niecieczy w świetnym stylu rozbił na wyjeździe Jagiellonię Białystok (4:0). Krótko potem równie efektownie Cracovia ograła w Poznaniu Lecha. Tym samym bezpośredni mecz przedstawicieli tego regionu w najwyższej lidze wyrósł niespodziewanie na jeden z najciekawszych w kolejce. Kto zdoła potwierdzić znakomitą formę sprzed tygodnia, a kto błyskawicznie ostudzi entuzjazm kibiców? Trudno sobie wyobrazić bardziej frapujące wejście w 2. kolejkę sezonu.
Cracovia — Bruk-Bet Termalica Nieciecza, piątek, 18:00, CANAL+SPORT3 i serwis streamingowy CANAL+
Piast Gliwice nie miał jeszcze okazji zaprezentować się w tym sezonie, bo jego inauguracyjny mecz z Legią Warszawa został przełożony. Zawodnicy nowego trenera Maksa Moeldera zaczynają więc od razu od najważniejszego dla nich starcia w całych rozgrywkach: derbów z Górnikiem Zabrze. Ekipa gości dobrze weszła w sezon pod wodzą nowego szkoleniowca, ogrywając na własnym stadionie Lechię Gdańsk. Z rywalem zza miedzy ma jednak świeże rachunki do wyrównania, bo w końcówce minionego sezonu zasłużenie przegrała w Gliwicach.
Piast Gliwice — Górnik Zabrze, sobota, 14:45, CANAL+SPORT3 i serwis streamingowy CANAL+
Zarówno Pogoń, jak i Motor, chciałyby w tym sezonie skorzystać z poszerzonej puli miejsc pucharowych. O ile lublinianie weszli w rozgrywki zgodnie z planem, pokonując beniaminka z Gdyni, o tyle Portowcy zanotowali kompletny falstart, przegrywając w Radomiu aż 1:5. Czy to jedynie wypadek przy pracy, czy też zapowiedź szerszych problemów drużyny Roberta Kolendowicza, będzie można powiedzieć po meczu z ekipą Mateusza Stolarskiego. To rywal niewygodny, ale duet Kamil Grosicki – Efthymis Kolouris jest w stanie rozmontować każdą obronę w lidze.
Pogoń Szczecin — Motor Lublin, sobota, 17:30, CANAL+SPORT3 i serwis streamingowy CANAL+
Zarówno Lechia Gdańsk, jak i Lech Poznań przegrały inauguracyjne mecze. Lechia zaprezentowała się jednak w Zabrzu przyzwoicie, czego nie można powiedzieć o mistrzach Polski w starciu z Cracovią. Gracze Nielsa Frederiksena we wtorek rozgromili jednak Breidablik w eliminacjach Ligi Mistrzów, więc być może o falstarcie na inaugurację już nie pamiętają. I tak mają jednak z Lechią rachunki do wyrównania. W Gdańsku rozegrali na wiosnę koszmarny mecz, ulegając walczącym o utrzymanie gospodarzom. Zawodnicy Johna Carvera, mimo wczesnej fazy sezonu, znów są na musiku. Wszak ich dorobek to w tej chwili -5 punktów, co jest karą zasądzoną im w procesie licencyjnym.
Lechia Gdańsk — Lech Poznań, sobota, 20:15, CANAL+SPORT3 i serwis streamingowy CANAL+
Widzew Łódź sporo zainwestował tego lata, by po ponad ćwierćwieczu znów zagrać w europejskich pucharach. Początek misji wypadł nieźle, bo gracze Żeljko Sopicia ograli Zagłębie Lubin, choć na pewno nie zachwycili. Jagiellonia zaprezentowała się jednak znacznie gorzej, kompromitująco przegrywając u siebie z Bruk-Betem. W jakimś stopniu zmazała jednak plamę, wygrywając w czwartek na wyjeździe w eliminacjach Ligi Konferencji z FK Novi Pazar. Teraz gracze Adriana Siemieńca będą chcieli pokazać także przed własną publicznością, że taki mecz, jak zeszłotygodniowy z beniaminkiem, już im się nie przydarzy.
Jagiellonia Białystok — Widzew Łódź, niedziela, 17:30, CANAL+SPORT3 i serwis streamingowy CANAL+
Twój komentarz pozostanie anonimowy i tylko do wiadomości Redakcji CANAL+ Blog. Komentując akceptujesz regulamin.