
Pytanie, kto zostanie mistrzem jesieni, wciąż nie jest rozstrzygnięte. Przed nami ostatnia ekstraklasowa niedziela roku.
Mistrzem jesieni mają szansę zostać jeszcze trzy drużyny. Na razie w tabeli przewodzi sensacyjnie Wisła Płock. By tak zostało przez całą zimę, swoich zaległych meczów nie mogą w najbliższą niedzielę wygrać ani Raków Częstochowa, ani Jagiellonia Białystok. Jako pierwsi wybiegną na boisko piłkarze Marka Papszuna, którzy podejmą silne w tym roku Zagłębie. Lubinianie, w razie wygranej, mogą nawet zakończyć rundę na miejscu pucharowym. Łatwo jednak nie będzie, bo Raków ostatnio jest bardzo regularny. Wszystko wskazuje na to, że będzie to ostatni mecz Marka Papszuna w roli trenera Rakowa przed własną publicznością. Później jego drużynę czeka jeszcze tylko pucharowy wyjazd na Cypr. A w przerwie zimowej utytułowany szkoleniowiec ma objąć Legię Warszawa.
Raków Częstochowa — Zagłębie Lubin, niedziela, 14:45, CANAL+SPORT3 i serwis streamingowy CANAL+
Szansę przezimowania na szczycie ma również Jagiellonia Białystok. By tak się stało, Raków nie może jednak pokonać Zagłębia, a gracze Adriana Siemieńca muszą wygrać w Lublinie. Może być o to trudno, bo uczestnik europejskich pucharów złapał wyraźną zadyszkę. Ostatnie ekstraklasowe zwycięstwo zespół z Podlasia odniósł ponad miesiąc temu, a z wyjazdów do Lubina i Niecieczy przywiózł ledwie punkt. Gospodarze niedzielnego starcia też będą zmotywowani, bo nie chcą spędzić zimy w czerwonej strefie. Na razie Motor ma nad nią tylko punkt przewagi, ale Legia i Piast, będące poniżej niego, wciąż mogą go wciągnąć pod kreskę.
Motor Lublin — Jagiellonia Białystok, niedziela, 17:30, CANAL+SPORT3 i serwis streamingowy CANAL+
Ostatni mecz Ekstraklasy w tym roku rozstrzygnie, kto spędzi przerwę zimową na ostatnim miejscu w tabeli. Na razie zajmuje je Piast Gliwice, co jest pokłosiem fatalnej pierwszej części rundy. Ostatnio jednak gracze Daniela Myśliwca spisują się znacznie lepiej. Gdyby wygrali przy Łazienkowskiej, nie tylko opuściliby ostatnie miejsce, przeskakując niedzielnego rywala oraz Bruk-Bet Termalicę Nieciecza, ale teoretycznie mogą nawet wyjść ze strefy spadkowej, jeśli wcześniej Motor przegra z Jagiellonią. Legia, która nie wygrała w lidze od września, ostatnia na pewno nie będzie, ale w razie porażki obsunie się na siedemnaste miejsce. Wygrywając natomiast, może zaliczyć skok nawet na dziesiątą pozycję. Wciąż jest więc o co walczyć.
Legia Warszawa — Piast Gliwice, niedziela, 20:15, CANAL+SPORT3 i serwis streamingowy CANAL+
Rozegranie trzech przełożonych wcześniej meczów nie sprawi jeszcze, że w tabeli wszystko się wyrówna. Jagiellonia, GKS Katowice, Piast Gliwice i Lech Poznań wciąż będą miały bowiem mecz mniej od reszty drużyn. Dwie z nich grają bowiem w tę niedzielę i nie mają już dodatkowego terminu w tym roku, by odrobić wszystkie zaległości. Zagrają więc dopiero w lutym. Mecz Piast – Lech zaplanowano na 3, a Jagiellonia – GKS na 4 lutego. Powrót ekstraklasowej piłki nastąpi kilka dni wcześniej. Pierwsza kolejka w 2026 roku zostanie rozegrana w ostatni weekend stycznia. W inaugurującym zmagania spotkaniu 30 stycznia o 18.00 zmierzą się piłkarze Zagłębia Lubin i GKS-u Katowice.
Komentując akceptujesz regulamin.