KitsUp – fenomen piłkarskich koszulek w Polsce
Dziesięć tysięcy koszulek z nazwiskiem Harry'ego Kane'a — to dzienny rekord sprzedaży ustanowiony w Niemczech przez Bayern Monachium. Piłkarskie stroje cieszą się popularnością nieprzerwanie, a nawet doczekały się w Polsce specjalnego zlotu dla zapaleńców. Kupują je wszędzie — w second-handach, w oficjalnych sklepach, przez internet, a także za pośrednictwem innych zapaleńców, którzy prowadzą własne aukcje i stoiska. Piłkarskie koszulki — skąd tak wielki ich fenomen? Kto sprzedał ich najwięcej w sezonie 2022/23 i czemu ten wynik może nas zdziwić?
W jednej z poniedziałkowych odsłon programu Filipa Surmy "Ekstraklasa po godzinach" Adam Stelmaszczyk przyjrzał się temu właśnie aspektowi. Miało to miejsce po 6. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy w ramach cyklu "Biznes, piłka, pieniądze".
Jeszcze siedem lat wcześniej w tym samym programie w podobny sposób strojom przyjrzał się także Grzegorz Kaczmarczyk, którego teksty możecie również czytać na CANAL+ blog. To, w jaki sposób kształtowała się na przykład skala porównawcza wynagrodzeń w gospodarce do cen, w jakich można nabyć piłkarskie koszulki, oddziaływało na wyobraźnię. Warto bowiem było zobaczyć, że pensje Anglików pozwalały na zakup znacznie większej liczby sportowych ubrań niż w przypadku Polaków.
"Ekstraklasa po godzinach": piłkarskie koszulki - oglądaj materiał!
Kane'a w liczbie sprzedanych piłkarskich koszulek — jak wskazał Stelmaszczyk — przebił jednak Neymar.
Siedem godzin wystarczyło, by fani Al-Hilal rzucili się po stroje Brazylijczyka po ogłoszeniu transferu. - Roma czy PSG potrafiły sprzedać 800 tysięcy piłkarskich koszulek w 24 godziny — zaznacza Michał Mączka, czyli znany na Twitterze "Futboholik", organizator turnieju pod nazwą "Futboholik Cup".
W zestawieniu ekstraklasowiczów triumfował w poprzednim sezonie Lech Poznań — sprzedając 13 500 strojów. Co ciekawe, odpowiedzi na pytanie nie udzieliła m.in. transparentna wcześniej w tej dziedzinie Legia Warszawa, której tematyczne stroje na 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę, czy też edycja na #RokDeyny były swego czasu limitowanymi hitami wśród kibiców ze stolicy. Drugie miejsce — za plecami "Kolejorza" - zajęła Pogoń Szczecin, nieznacznie przekraczając 7000 sztuk. Mówimy o skali całego sezonu. Liczby sprzedażowe, jeśli chodzi o piłkarskie koszulki, w zestawieniu z rekordami światowymi nie powalają, ale nad Wisłą zaczyna się to zmieniać.
Organizatorzy KitsUp - Artur Banach i Adam Rybczyński - 30 września po raz kolejny zaprosili bowiem na zlot fanów koszulek piłkarskich. W evencie uczestniczyli m.in. Stefan Szczepłek, Tomasz "KitManiak" Witas z CANAL+ (prowadzący quiz "Piłkarska Burza Mózgów" na YouTube'owym kanale CANAL+ SPORT), Adam Kotleszka z Kanału Sportowego oraz Maciek Krawczyk z kanału Footroll (oba kanały wspierane są przez partnera w postaci serwisu CANAL+ online).
Panele dyskusyjne, wystawy wypełnione piłkarskimi koszulkami, a także możliwość sprawdzenia się w konkurencjach znanych z Turbokozaka z udziałem Grzegorza Szamotulskiego — to moc atrakcji, która czekała na gości na obiektach sportowych SGGW.
Trudno wręcz stwierdzić, co stanowiło największy hit dla fanów piłkarskich koszulek.
Na pewno jednak pod wrażeniem rozmachu byli sami goście. Redaktor Szczepłek, przez wiele piszący dla "Rzeczpospolitej" stwierdził ze zdumieniem, że pierwszy raz widział ludzi tak opromienionych jego zbiorami. Chociaż przecież wiele lat temu wystawił własną kolekcję piłkarskich koszulek na wystawie w warszawskim Muzeum Etnograficznym.
Pokazano koszulki z reprezentacji Europy Josefa Masopusta, stroje Penarolu Montevideo, ostatnią sztukę w barwach Milanu, w której grał Franco Baresi. Znalazły się także inne fantastyczne okazy ze zbiorów człowieka, który zresztą na Ursynowie mieszka. Stąd odległość i przyjazd nie były dla niego problematyczne.
Wśród rarytasów można było odnaleźć choćby koszulki ekstraklasowiczów z lat 2006-07. Mowa choćby o drużynie wicemistrzowskiego GKS-u Bełchatów (w cenach powyżej 1000 zł) czy nawet Odry Wodzisław Śląski. Barwy Realu Valladolid, Schalke, a także Aberdeen? Dla wystawców takich, jak Fusbal Sztand czy Classic Shirts nie było to absolutnie żadnym problemem.
Na fanatyków czekał jednak też quiz dla maniaków piłkarskich koszulek, w którym siły mogą sprawdzić też czytelnicy. Czy wiecie bowiem:
- Który producent dostarczał koszulki dla największej liczby reprezentacji grających na MŚ 2022? (odp. Nike)
- Jaki kolor miała druga koszulka domowa Juventusu? (odp. była różowa),
- Przez ile lat logo producenta opon, Pirelli znajdowało się na koszulkach Interu? (odp. przez 26 lat, od 1995 do 2021)
- Logo jakiego producenta znajdowało się na koszulce kadry Meksyku na mundialu w roku 1978? (odp. Levi’s)
- Który klub jako pierwszy zaczął sprzedawać repliki koszulek? (odp. Leeds United — w roku 1974)
- Od którego roku Legia Warszawa występowała w koszulkach z logiem producenta samochodów — FSO? (odp. od 1993)
- Kto gra w Chelsea w koszulce z numerem 18? (odp. Christopher Nkunku)
- Która drużyna dwukrotnie musiała na skutek decyzji FIFA zakazać używania zaprojektowanych dla nich koszulek? (odp. Kamerun)
- Który piłkarz nosił w swojej karierze koszulki Elche, Wolverhampton, Chicago Fire i Jagiellonii Białystok? (odp. Tomasz Frankowski)
Nawet najbardziej szalone pytania nie stanowiły większego problemu dla zapaleńców, którzy o piłkarskich koszulkach wiedzą wszystko. Stroje piłkarskie to dziś już nie tylko ubiór zawodników. Stały się one stylem życia, bez względu na to, czy to najnowsze edycje, a może wersje retro. To istny sposób zamanifestowania światu swojego zainteresowania i łatwego odnalezienia się na ulicach przez innych pasjonatów.
autor: RAFAŁ MAJCHRZAK [CANAL+]
Oglądaj "Piłkarską Burzę Mozgów" na kanale YouTube'owym CANAL+ SPORT
Program "Ekstraklasa po godzinach" dostępny także w serwisie CANAL+ online. Włącz już teraz!
Oglądaj "Turbokozaka" w serwisie CANAL+ online