Złota Iga Świątek. Dlaczego trzeci triumf we French Open był najtrudniejszy

Złota Iga Świątek. Dlaczego trzeci triumf we French Open był najtrudniejszy

12 June 2023

Iga Świątek wygrała French Open, choć rozgrywała w karierze lepsze turnieje pod względem tenisowym. W tym roku było trudniej, pojawiło się więcej przeciwności. Ale to właśnie dlatego ten sukces smakuje wyjątkowo.

Z wielu względów trzeci triumf w Paryżu był dla Igi Świątek najtrudniejszy. Nie tylko ze względu na długi i wymagający mecz finałowy. Polka przystępowała do turnieju po kontuzji odniesionej w ćwierćfinałowym spotkaniu w Rzymie i — jak przyznał trener Tomasz Wiktorowski — team do ostatniego momentu nie mógł być pewien występu na kortach Rolanda Garrosa. Występu, a co dopiero formy. Przygotowania Igi zostały mocno zaburzone, co wpłynęło na obniżenie pewności siebie w pierwszych dwóch spotkaniach, które nie należały do najlepszych. Szczególnie pierwsze sety wskazywały na to, że liderka światowego rankingu nie jest jeszcze w optymalnej dyspozycji. W kolejnych rundach Świątek udowodniła, że w najważniejszych momentach potrafi grać najlepiej. A to cechuje wielkich mistrzów. I pozwala na wygrywanie turniejów wielkoszlemowych.

W CIENIU FRENCH OPEN. IGA ŚWIĄTEK WALCZY O NUMER JEDEN

Zawodnicy w wywiadach często powtarzają, że w trakcie meczu starają się myśleć tylko o dobrej grze. Ale przecież w tym roku French Open miało również dodatkowy podtekst. Między Igą a Aryną Sabalenką trwała walka o pozycję nr 1 w światowej klasyfikacji. Zagrożenie było duże, bo Sabalenka gra w tym sezonie znakomicie. Również na mączce. Przecież w finale imprezy w Madrycie naszą reprezentantkę pokonała. Sama świadomość tej rywalizacji mogła u Igi wyzwolić dodatkowy stres. Stres, który w przeciwieństwie do Białorusinki Polka potrafiła okiełznać. Sabalenka nie wykorzystała piłki meczowej i prowadzenia 5:2 w trzeciej partii starcia z Muchovą. Iga zaś obroniła się przy 3:5 w tiebreaku z Beatriz Haddad Maią. Później wróciła z 0:2 w decydującym secie wielkiego finału. To dlatego jest wielką mistrzynią. Iga rozgrywała w karierze lepsze turnieje pod względem tenisowym. W tym roku było trudniej, pojawiło się więcej przeciwności. Ale to właśnie dlatego ten sukces smakuje wyjątkowo.

IGA ŚWIĄTEK: CO PO WYGRANYM FRENCH OPEN?

Przed nami ta część sezonu, za którą czterokrotna triumfatorka imprez wielkoszlemowych nie przepada. Trawa. Sama mówi, że na "zielonym" grać nie umie i nie lubi, ale przecież... pięć lat temu wygrywała juniorski Wimbledon. W porównaniu do zeszłego roku Tomasz Wiktorowski i spółka zdecydowali się na zmianę w przygotowaniach. Iga wystąpi w jednej imprezie poprzedzającej Wimbledon — turnieju rangi 250 w niemieckim Bad Homburg. Stamtąd uda się prosto do Londynu. Dwanaście miesięcy temu Polka dotarła do trzeciej rundy, w której przegrała z Alize Cornet. To wynik zdecydowanie do poprawy. Po cichu liczę na awans do najlepszej ósemki. Oczywiście, na kortach trawiastych Iga ma mniej narzędzi, rotacja nie odgrywa tak dużej roli. Ale też nie przesadzajmy — nasza reprezentantka nie traci wszystkich atutów. Potrzeba trochę więcej wiary. Wnioski po zeszłorocznym Wimbledonie na pewno zostały wyciągnięte, a cała sytuacja odpowiednio przeanalizowana. Bądźmy dobrej myśli.

CZTERY WYGRANE FINAŁY

Aryna Sabalenka nie przestanie atakować. W Paryżu Iga obroniła się znakomicie, powiększając przewagę do 928 punktów. W dalszej części sezonu będzie jeszcze trudniej. Także dlatego kolejne miesiące zapowiadają się tak bardzo interesująco. Do tej pory tylko Monica Seles i Naomi Osaka wygrały swoje pierwsze cztery wielkoszlemowe finały. Od 10 czerwca 2013 możemy do tych dwóch wspaniałych tenisistek dopisać jeszcze jedno nazwisko. Świątek. Wszystkie turnieje poprzedzające Wimbledon można oglądać za pośrednictwem serwisu i aplikacji CANAL+ online.

TEKST: MACIEJ ZARĘBA (CANAL+SPORT)

Udostępnij

Oferta

Polska (PL) Poland flag
CANAL+ Polska S.A., al. gen. W. Sikorskiego 9, 02-758 Warszawa, skr. pocztowa nr 8, 02-100, Warszawa NIP 521-00-82-774, REGON: 010175861, wpisana do Rejestru Przedsiębiorców, przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, XIII Wydział Gospodarczy KRS pod nr KRS: 0000469644, kapitał zakładowy: 441.176.000 zł, w całości wpłacony, Nr BDO: 000030685.
© CANAL+ 2024