Iga Świątek wygrała French Open, choć rozgrywała w karierze lepsze turnieje pod względem tenisowym. W tym roku było trudniej, pojawiło się więcej przeciwności. Ale to właśnie dlatego ten sukces smakuje wyjątkowo.
Z wielu względów trzeci triumf w Paryżu był dla
Igi Świątek najtrudniejszy. Nie tylko ze względu na długi i wymagający mecz finałowy. Polka przystępowała do turnieju po kontuzji odniesionej w ćwierćfinałowym spotkaniu w Rzymie i — jak przyznał trener Tomasz Wiktorowski — team do ostatniego momentu nie mógł być pewien występu na kortach Rolanda Garrosa. Występu, a co dopiero formy. Przygotowania Igi zostały mocno zaburzone, co wpłynęło na obniżenie pewności siebie w pierwszych dwóch spotkaniach, które nie należały do najlepszych. Szczególnie pierwsze sety wskazywały na to, że liderka światowego rankingu nie jest jeszcze w optymalnej dyspozycji. W kolejnych rundach Świątek udowodniła, że w najważniejszych momentach potrafi grać najlepiej. A to cechuje wielkich mistrzów. I pozwala na wygrywanie turniejów wielkoszlemowych.
W CIENIU FRENCH OPEN. IGA ŚWIĄTEK WALCZY O NUMER JEDEN
Zawodnicy w wywiadach często powtarzają, że w trakcie meczu starają się myśleć tylko o dobrej grze. Ale przecież w tym roku French Open miało również dodatkowy podtekst. Między Igą a Aryną Sabalenką trwała walka o pozycję nr 1 w światowej klasyfikacji. Zagrożenie było duże, bo Sabalenka gra w tym sezonie znakomicie. Również na mączce. Przecież w finale imprezy w Madrycie naszą reprezentantkę pokonała. Sama świadomość tej rywalizacji mogła u Igi wyzwolić dodatkowy stres. Stres, który w przeciwieństwie do Białorusinki Polka potrafiła okiełznać. Sabalenka nie wykorzystała piłki meczowej i prowadzenia 5:2 w trzeciej partii starcia z Muchovą. Iga zaś obroniła się przy 3:5 w tiebreaku z Beatriz Haddad Maią. Później wróciła z 0:2 w decydującym secie wielkiego finału. To dlatego jest wielką mistrzynią. Iga rozgrywała w karierze lepsze turnieje pod względem tenisowym. W tym roku było trudniej, pojawiło się więcej przeciwności. Ale to właśnie dlatego ten sukces smakuje wyjątkowo.
IGA ŚWIĄTEK: CO PO WYGRANYM FRENCH OPEN?
Przed nami ta część sezonu, za którą czterokrotna triumfatorka imprez wielkoszlemowych nie przepada. Trawa. Sama mówi, że na "zielonym" grać nie umie i nie lubi, ale przecież... pięć lat temu wygrywała juniorski Wimbledon. W porównaniu do zeszłego roku Tomasz Wiktorowski i spółka zdecydowali się na zmianę w przygotowaniach. Iga wystąpi w jednej imprezie poprzedzającej Wimbledon — turnieju rangi 250 w niemieckim Bad Homburg. Stamtąd uda się prosto do Londynu. Dwanaście miesięcy temu Polka dotarła do trzeciej rundy, w której przegrała z Alize Cornet. To wynik zdecydowanie do poprawy. Po cichu liczę na awans do najlepszej ósemki. Oczywiście, na kortach trawiastych Iga ma mniej narzędzi, rotacja nie odgrywa tak dużej roli. Ale też nie przesadzajmy — nasza reprezentantka nie traci wszystkich atutów. Potrzeba trochę więcej wiary. Wnioski po zeszłorocznym Wimbledonie na pewno zostały wyciągnięte, a cała sytuacja odpowiednio przeanalizowana. Bądźmy dobrej myśli.
CZTERY WYGRANE FINAŁY
Aryna Sabalenka nie przestanie atakować. W Paryżu Iga obroniła się znakomicie, powiększając przewagę do 928 punktów. W dalszej części sezonu będzie jeszcze trudniej. Także dlatego kolejne miesiące zapowiadają się tak bardzo interesująco. Do tej pory tylko Monica Seles i Naomi Osaka wygrały swoje pierwsze cztery wielkoszlemowe finały. Od 10 czerwca 2013 możemy do tych dwóch wspaniałych tenisistek dopisać jeszcze jedno nazwisko. Świątek. Wszystkie turnieje poprzedzające Wimbledon można oglądać za pośrednictwem
serwisu i aplikacji CANAL+ online.
TEKST: MACIEJ ZARĘBA (CANAL+SPORT)
Przeczytaj także
Z kart na kort. Co to jest i skąd się wziął tenisowy Wielki Szlem?
W tenisowym świecie nie ma bardziej prestiżowych turniejów niż Australian Open, French Open, Wimbledon oraz US Open. Ale właściwie dlaczego? Co to jest Wielki Szlem i skąd wzięło się to określenie? Odsłaniamy kolejne rozdziały z historii tenisa. Największe marzenie każdego tenisisty? Zwycięstwo w turnieju wielkoszlemowym. Jedni pragną triumfu na legendarnej paryskiej mączce. Drudzy – na […]
Tenisowy ranking WTA bez tajemnic. O co chodzi z „obroną” punktów
To już pewne. Iga Świątek jako dziewiąta zawodniczka w historii zaliczy pełny rok w roli numeru jeden w rankingu kobiecego tenisa. Polka w poprzednim sezonie wypracowała ogromną przewagę nad rywalkami. Na wynik trzeba jednak pracować ciągle. Jak zatem powstaje ranking WTA? Przekonajmy się!
Sportowe hity lutego w CANAL+
Sportowe hity lutego w CANAL+ prezentują się fantastycznie. Czas na kolejne zmagania w PKO Bank Polski Ekstraklasie, hiszpańskiej LaLiga Santander, francuskiej Ligue 1 Uber Eats oraz Klubowych Mistrzostwach Świata. Nie zabraknie też koszykarskiego diamentu – All Star Weekend w NBA oraz kolejnych turniejów WTA z udziałem Igi Świątek oraz Magdy Linette. Przy okazji wielu innych […]