15 April 2024
A.
Redaktor
Lubisz bajki, na których cała rodzina pęka ze śmiechu i których niuanse przemawiają i do dzieci, i do dorosłych? Oto najnowszy film animowany nagradzanego francuskiego reżysera, pt. „Wyfrunięci”. Gdzie obejrzeć bajkę? Zapraszamy do serwisu PREMIERY CANAL+ i życzymy udanego rodzinnego seansu!
Oglądaj w PREMIERACH CANAL+: „Wyfrunięci”!
Jedną z najnowszych familijnych bajek (2023) pt. „Wyfrunięci”, amerykańsko-kanadyjsko-francuskiej produkcji studia Illumination, wyreżyserował francuski rysownik komiksów, dwukrotny laureat Cezara, Benjamin Renner („Wielki zły lis i inne opowieści”, „Ernest i Celestyna”). W oryginalnej wersji usłyszysz m.in. Elizabeth Banks, Keegana Michaela-Key oraz Kumaila Nanjiani. W polskiej wersji językowej głosów bohaterom użyczyli m.in. Lidia Sadowa, Waldemar Barwiński, Kosma Press, Zuzanna Pocheć, Adam Bauman oraz Anna Sztajner. Animowany film trwa 1 godz 19 min. Poleca się ją widzom od 7-u lat. Film uhonorowano dwiema nominacjami – do nagrody Międzynarodowe Stowarzyszenie Twórców Filmu Animowanego, Annie dla Tresi Gazal za najlepszą grę głosem w animacji jako Gwen oraz do Złotych Szpul za najlepszy montaż dźwięku w filmie animowanym.
Bajka „Wyfrunięci” opowiada historię kaczej rodziny Mallardów, zamieszkującej staw w Nowej Anglii. Ich życie jest spokojne, przewidywalne, ale pozbawione emocji. Niespodziewanie pojawia się szansa na przygodę ich życia – spotykają stado ptaków odlatujących na zimę na Jamajkę. Pomimo oporów i strachu przed nieznanym taty Macka, wyruszają wraz w drogę. Po drodze czeka ich cała masa zabawnych przygód...
To opowieść o rodzinie, z jej mocnymi i słabszymi stronami, wrażliwości na potrzeby wszystkich jej członków, ale też o ciekawości, otwartości na to, co niesie życie, na przygodę, która wciągnie Cię bez reszty!
Od pierwszych minut bez wątpienia pokochasz ten film, pokocha go cała Twoja rodzina. I dzieci, i dorośli bowiem odnajdą tam smaczki dla siebie. Aspekt wizualny bajki jest fenomenalny. Niezwykła kolorystyka, niesamowita muzyka, pobudzające wyobraźnię, magiczne scenerie widziane, rzecz jasna, z lotu ptaka, dopracowana, „ludzka” mimika i gestykulacja postaci (sarkazm, nerwowy śmiech, emocje np. wstyd) udowadniają niezwykły kunszt twórców filmu. Zrealizowana z humorem przystępnym dla dzieciaków, ale i ceniących nieco sarkazmu dorosłych brzuch może rozboleć ze śmiechu. Już sami bohaterowie, nie tylko od strony wizualnej, wywołują sympatię i można się z nimi utożsamiać, a najmłodsza bohaterka, córka państwa Mallardów to słodziak jakich mało. Dodatkowego uroku bajce dodaje polski dubbing, głosy dopasowane do postaci są idealne.
„Wyfrunięci” fajnie oddają też (trochę stereo)typowe cechy członków rodziny i relacji między nimi – taty, który obawia się nowości, trochę niespełnionej, pomijając macierzyństwo, mamy i ciekawych, odważnych dzieci – starszego brata, nastolatka, który zaczyna rozglądać się za dziewczynami oraz młodszej siostry-skarżypyty, ale tak uroczej, że niczego jej nie odmówisz. Do tego dochodzi nieco zramolały, lecz przezabawny, doświadczony życiowo wujek, który służy radą i zachęca do podjęcia ryzyka, by nie skończyć tak jak on – w samotności. Stereotypy stereotypami, są po to, by większość widzów mogła zidentyfikować się z bohaterami, ale bajka to przepiękna lekcja, że decyzje podejmowane w rodzinie powinny uwzględniać potrzeby wszystkich jej członków.
Będzie trochę śmieszno, trochę straszno, ale happyend masz jak w banku, a wrażenia pozostaną z Wami na długo 😊 Polecamy gorąco!