Już przeczytane? Pora na film!
Oglądasz polskich artystów czy zagraniczne gwiazdy? A może wolisz kino spoza głównego nurtu, festiwalowe odkrycia lub inne produkcje na konkretny temat? Mamy to wszystko w ofercie CANAL+!
Juliusz Machulskim filmem “Ambassada” udowadnia, że jego twórczość nadal ma się dobrze oraz że polska komedia naprawdę potrafi zaskoczyć. Przyznaję bez bicia, nie jestem fanką gatunku, ponieważ wśród współczesnych rodzimych produkcji trudno mi znaleźć coś zabawnego, świeżego, interesującego, a oklepane rom-komy wychodzą mi już uszami jak zapewne sporej części publiczności.
I tu na wysokości zadania staje twórca takich klasyków jak “Kingsajz”, “Seksmisja”, “Vabank” czy “Kiler”, który nawet po tylu latach aktywnego działania w branży nadal potrafi zaintrygować. A historia przedstawiona w filmie jest niebywała. Mamy młode małżeństwo, Melę i Przemka, którzy na czas wyjazdu stryja chłopaka wprowadzają się do jego mieszkania w pięknej, stołecznej kamienicy. Choć poza nimi budynek miał być niezamieszkany, nocą zaczynają słyszeć dziwne stuki i pogwar niemieckich rozmów zza ściany. Ku ich bezbrzeżnemu zdumieniu okazuje się, że dzięki windzie mogą podróżować w czasie, a dokładniej - przenoszą się do roku 1939, tuż przed wybuchem wojny, kiedy to w owym budynku mieściła się ambasada III Rzeszy...
Sprawdź, gdzie obejrzeć film “Ambassada”, poznaj jego twórców, ciekawostki dotyczące produkcji i przeczytaj recenzję.
Oglądasz polskich artystów czy zagraniczne gwiazdy? A może wolisz kino spoza głównego nurtu, festiwalowe odkrycia lub inne produkcje na konkretny temat? Mamy to wszystko w ofercie CANAL+!
Zdjęcia, kostiumy, scenografia, muzyka, tu wszystko jest dopracowane w najmniejszym detalu. Film “Ambassada” wciąga od samego początku, lecz między Bogiem a prawdą - jako komedia - rozkręca się niepokojąco powoli, ale od połowy robi się już kapitalnie megaabstrakcyjnie. Absurd goni absurd i absurd pogania, a im dalej w las, jest już tylko lepiej. I w sumie warto na to czekać.
... za czym idzie takowy scenariusz. Samo podróżowanie w czasie nie jest często spotykanym motywem w polskim kinie, a zwłaszcza w komedii (no, chyba, że jesteś Juliuszem Machulskim), co już samo w sobie jest ciekawe. Ale żeby windą w pięknej, warszawskiej kamienicy można było dostać się w samo epicentrum planowania hitlerowskiej inwazji na Polskę, uważam za sztos. W dodatku produkcja nie próbuje na siłę kopiować choćby “’Allo ’Allo!”. Początkowo wszystko wydaje się być na serio, dopiero po pewnym czasie cała na biało wchodzi przednia satyra na Hitlera i jego świtę. A wykonanie, trzeba przyznać, wyszło ze smakiem.
Osobiście uwielbiam Olę Domańską, jej komediowy warsztat i szalenie się cieszę, że wystąpiła w tej pokręconej produkcji. Za to sporym zaskoczeniem okazał się dla mnie Nergal w roli Ribbentropa (o tym, jak artyście pracowało się przed kamerą, możesz posłuchać w videowywiadzie). Z początku założyłam, że obsadzono go jedynie po warunkach, tymczasem naprawdę podoba mi się w tej roli. Nie próbuje być śmieszny na siłę, ponieważ wystarczająco zabawne jest już samo przedsięwzięcie, w którym bierze udział. Naprawdę gra i robi to jak zawodowiec. Krystiana Wieczorka zachwalać w tym wydaniu nie trzeba, wchodzi, robi swoje, jak zawsze na poziomie. Ciekawą postacią w tej całej menażerii jest również jedno z wcieleń Bartosza Porczyka.
No i na koniec - crème de la crème, czyli genialny jak zawsze Robert Więckiewicz, który z zadziwiającą łatwością potrafi się wcielić w cynicznego bandziora, wiejskiego listonosza (P.S. wyczekiwany sezon 2. “Minuty ciszy” już za chwilę w serwisie CANAL+), przyszłego prezydenta i ... Adolfa Hitlera.
Na uwagę zasługuje również odtwórczyni jednej z głównych ról, Magdalena Grąziowska, która produkcją potwierdza swój talent komediowy, zaś w roli stryja jej męża zobaczymy mistrza Jana Englerta we własnej osobie.
Choć film “Ambassada” nie zapisze się zapewne w kanonie polskiej komedii jak to było w przypadku poprzednich dzieł reżysera, twórcom wyszła ładnie zrealizowana produkcja ze znakomitą obsadą, którą naprawdę ogląda się bardzo przyjemnie. Ta historia nie jest może arcyzabawna, ale naprawdę wciąga.
Cały film "Ambassada" możesz teraz obejrzeć w serwisie streamingowym CANAL+
Magdalena Grąziowska – Melania Reiter
Bartosz Porczyk – Przemek Reiter / Anton Reiter
Robert Więckiewicz – Adolf Hitler / Lepke
Adam Darski – Joachim von Ribbentrop
Aleksandra Domańska – Ingeborg / Nela
Produkcja została nominowana do Orła w kategorii “najlepszy dźwięk”, za co odpowiedzialny był Marek Wronko.
Zdjęcia kręcono w Warszawie, m.in. w Vitkacu, w apartamentowcu przy ul. Pięknej, a także w biurowcu “Agory”.
Przy ul. Pięknej faktycznie mieściła się niegdyś ambasada Niemiec, potem Rzeszy, co stało się dla reżysera przyczynkiem do napisania scenariusza.
Oglądaj w serwisie CANAL+: "Ambassada"
Mogą Cię zainteresować najlepsze filmy Juliusza Machulskiego
Poznaj TOP filmów z Robertem Więckiewiczem
Może Ci się spodobać serial z aktorem, oryginalna produkcja CANAL+ “Minuta ciszy”
Sprawdź najlepsze filmy o Hitlerze
Przeczytaj recenzję najnowszej komedii reżysera, “Vinci 2”
Mogą Cię zainteresować topowe polskie komedie
Twój komentarz pozostanie anonimowy i tylko do wiadomości Redakcji CANAL+ Blog. Komentując akceptujesz regulamin.