Już przeczytane? Pora na film!
Oglądasz polskich artystów czy zagraniczne gwiazdy? A może wolisz kino spoza głównego nurtu, festiwalowe odkrycia lub inne produkcje na konkretny temat? Mamy to wszystko w ofercie CANAL+!
Rzekł Jerzy Stuhr grający komisarza Rybę: "Kilera wymyśliliście wy, dziennikarze!" A to nieprawda, bo zrobili to Juliusz Machulski i Piotr Wereśniak. Ta polska komedia kryminalna w reżyserii tego pierwszego, a według scenariusza tego drugiego miała premierę w 1997 roku. CANAL+ był koproducentem tej klasyki polskiej komedii XX wieku. Studio Filmowe „Zebra” pokazało coś, co podbiło serca widzów, bawi do dziś i jest kopalnią cytatów. Jerzy Kiler (Cezary Pazura) zostaje bowiem tutaj wrobiony w morderstwo gangstera i próbuje bezskutecznie udowodnić swoją niewinność. Prowadzi to do wielu komicznych scen. Film "Kiler": gdzie obejrzeć tę rewelacyjną komedię sensacyjną? Sprawdź na CANAL+ blog!
2 miliony widzów w kinach, kolejne pokolenia przed telewizorami, a następne wychowane na serwisach streamingowych. Kto by pomyślał, że opowiastka o zwykłym taksówkarzu, Jerzym „Jurku” Kilerze będzie aż tak legendarna... nie dość, że każdy uznał go za niebezpiecznego płatnego mordercę, to jeszcze w całą tę farsę uwierzyli więźniowie z Warszawy, gangsterzy, a także ich... małżonki.
Przechytrzenie mafiosów, dziennikarki Ewy Szańskiej, jak i policji będzie teraz nowym problemem Kilera, któremu pewnego aspekty nowego życia się podobają, lecz niektóre są dosyć dojmujące. Celne dialogi, energiczna narracja (choć raczej dla widza starszego niż 20 lat życia), świetny soundtrack łódzkiego zespołu Elektryczne Gitary oraz satyra na realia postkomunistycznej Polski, gdzie policjant musi dostać specjalny nakaz, żeby mieć "w d***e paragrafy"...
Zobacz film "Kiler"!
Film „Kiler” to kultowa polska komedia sensacyjna. Opowiada historię Jerzego Kilera, numer boczny 7775 – nieśmiałego warszawskiego taksówkarza, który nagle budzi się z brygadą antyterrorystyczną nad głowami. Przez absurdalny zbieg okoliczności zostaje uznany za legendarnego płatnego zabójcę o pseudonimie „Kiler”, którego tropi policja z komisarzem Rybą na czele grupy interwencyjnej,
Kiler trafia na "dołek", gdzie słyszy, że robi sobie z piątego przykazania Bożego spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, a później do więzienia, gdzie zyskuje szacunek jako rzekomy morderca. Nawet sam "Kudłaty" go szanuje, a do celi z nim trafiali dotąd ci, którzy szli na stracenie i więzienne "frajerstwo". Wkrótce zostaje odbity przez gangsterów z polecenia Stefana "Siary" Siarzewskiego. Mieszka u niego, dostaje kolejne zlecenia, a całe miasto naprawdę wierzy, że Jerzy to zabójca. Z farsy nie wyplątuje się nawet, gdy red. Szańska próbuje wydobyć z niego odpowiedzi na nurtujące ją i jej widzów pytania...
„Kiler” to film, który mimo upływu lat wciąż bawi i zaskakuje. Juliusz Machulski stworzył dzieło, które łączy absurdalny humor z inteligentną satyrą. Dialogi są błyskotliwe, a wiele z nich weszło na stałe do języka potocznego - przykłady wymieniamy zresztą na końcu.
Cezary Pazura w roli Kilera jest fenomenalny – łączy komizm z autentycznością, tworząc postać, której nie sposób nie polubić. W dodatku każdy z nas może zaobserwować go, jak parodiuje film "Taksówkarz" i grającego w nim główną rolę Roberta de Niro.
Na drugim planie znajduje się równie genialny Jerzy Stuhr. On jako komisarz Ryba dodaje filmowi powagi i ironii zarazem, zaś Janusz Rewiński jako „Siara” to kwintesencja gangsterskiego absurdu. Każda postać, nawet epizodyczna, wnosi coś wyjątkowego do tej komediowej układanki.
Jan Englert, Katarzyna Figura, Jan Machulski, nawet cameo Olafa Lubaszenki - wszystko ma tu znaczenie...
Od pierwszych scen widz zostaje wrzucony w wir wydarzeń, więc warto za tym tempem nadążyć. Machulski umiejętnie balansuje między groteską a realizmem, tworząc świat, który jest jednocześnie śmieszny i niepokojąco prawdziwy. Sceny są dynamiczne, montaż sprawny, a muzyka Elektrycznych Gitar z tytułowym utworem na czele idealnie podkreśla klimat filmu.
Film „Kiler” to nie tylko komedia – to także swego rodzaju komentarz społeczny, który wciąż pozostaje aktualny. Pewnym ludziom przecież wolno więcej, jeśli mają pieniądze, a zwieść kogoś i udawać człowieka, którym się nie jest... nie było to już wiele razy ogrywane w rzeczywistości?
Popatrzcie, jak łatwo można zmanipulować opinię publiczną, jak działa świat mediów i jak cienka jest granica między fikcją a rzeczywistością.
Niemniej, możemy być dumni: to koprodukcja CANAL+, którą można oglądać wielokrotnie i za każdym razem odkrywać coś nowego. Ale zawsze przy niej się śmiejemy. To się nie zmienia.
Cały film „Kiler” możesz teraz obejrzeć w serwisie streamingowym CANAL+.
Oglądasz polskich artystów czy zagraniczne gwiazdy? A może wolisz kino spoza głównego nurtu, festiwalowe odkrycia lub inne produkcje na konkretny temat? Mamy to wszystko w ofercie CANAL+!
W rolach głównych:
Cezary Pazura – Jerzy Kiler
Małgorzata Kożuchowska – redaktorka Ewa Szańska
Jerzy Stuhr – komisarz Ryba
Janusz Rewiński – Stefan „Siara” Siarzewski
Katarzyna Figura – Ryszarda „Gabrysia” Siarzewska
Reżyseria: Juliusz Machulski
Scenariusz: Piotr Wereśniak
Muzyka: Kuba Sienkiewicz i Elektryczne Gitary
Złoty Klakier – Nagroda publiczności, Gdynia (1997)
Złota Kaczka w kategoriach: Najlepszy film polski (1998), Najlepszy film na video (1999), Najlepszy aktor: Cezary Pazura i Najlepsza aktorka: Katarzyna Figura
Brylantowy Bilet – za rekordową frekwencję w kinach
Film został wyprodukowany przez Studio Filmowe Zebra z budżetem 1,5 mln zł.
Początkowo rolę Kilera miał zagrać Szymon Majewski (grający w filmie drugoplanową postać aspiranta Mioducha), a „Siarę” – Stanisław Tym. Ostatecznie angaż otrzymali Pazura oraz Stuhr.
Wiele cytatów z tego filmu (kręconego w Warszawie i okolicach) weszło do języka potocznego, m. in. "El viernes? El viernes, Waldemar!", "Mają rozmach skur**syny!", "Moja żona miała na drugie Pomyłka!", a także nieśmiertelne "Cycki se usmaż!" i "Memory, find/five i wszystko jasne!"
Oglądaj film „Kiler” w serwisie streamingowym CANAL+.
Jerzy Stuhr - jeden z najwybitniejszych i najpopularniejszych aktorów polskich
Małgorzata Kożuchowska – filmy z jej udziałem. Czy to zołza, czy jednak anioł?
Najlepsze filmy z Katarzyną Figurą. “Ciao, jestem… Kasia”
Twój komentarz pozostanie anonimowy i tylko do wiadomości Redakcji CANAL+ Blog. Komentując akceptujesz regulamin.