Nieważne, czy mówimy o erze przed HBO Max, które za chwilę i tak stanie się po prostu Maxem. Seriale pod znakiem HBO warto zobaczyć i ujrzeć, jaki geniusz stoi za nimi. Seriale HBO Max Original obejrzysz i się nie rozczarujesz. A wiesz, że HBO Max połączysz z CANAL+ online za jedyne 49 zł miesięcznie? Sprawdź, jak to działa!
Ostatnia aktualizacja: 15.05.2024
Seriale HBO Max współtworzy m. in. "True Detective", znany w Polsce po prostu jako "Detektyw". Poznaj historie, których bieg wyznaczali najlepsi aktorzy znani z Hollywood. W pierwszym sezonie są to dwaj detektywi – Rustin Cohle (Matthew McConaughey) i Martin Hart (Woody Harrelson) – pracujący nad sprawą morderstw w Luizjanie.
W sezonie drugim zagłębiamy się w losy trójki policjantów: Raya Velcoro (Colin Farrell) z komendy policji miasta Vinci, Ani Bezzerides (Rachel McAdams) z biura szeryfa hrabstwa Ventura i Paula Woodrugha (Taylor Kitsch) z wydziału drogowego policji stanowej stanu Kalifornia. Ich przeciwwagą jest gangster Frank Semyon (Vince Vaughn), który chce zalegalizować interesy.
W trzecim sezonie scenę przejmuje aktor znany z Oscarowych ról w "Green Book" i "Moonlight", a także z serialu "House of Cards". Mahershala Ali, zanim został też Marvelowym Blade'em, pokazał bowiem kunszt w roli emerytowanego detektywa Wayne’a Haysa, który wraca do dalekich wspomnień i tajemnicy zbrodni w Ozark.
Niedawno do oferty HBO Max trafił czwarty sezon. Tym razem z kobietami w rolach głównych.
Zauważyliście może punkt wspólny tego serialu HBO Max? To z pozoru jedno uniwersum, ale historie są zupełnie różne. Nie mamy ciągłości losów postaci. Momentami czujemy się, jak w "Dekalogu" Kieślowskiego (choć tam do sporadycznych spotkań i "mijanek" dochodzi). Każdy sezon jest oddzielną całością, poszczególne serie nie są związane ani postaciami, ani linią fabularną.
Sezon czwarty przenosi nas na Alaskę. Detektywki Liz Danvers (Jodie Foster) i Evangeline Navarro (Keli Reis) zostają oddelegowane do śledztwa w sprawie dziwnego zaginięcia grupy mężczyzn. Nie pomaga w tym aura: przemierzają przez śnieżne plenery i odkrywają mroczną tajemnicę stojącą za zbrodnią.
Premiera czwartej serii odbyła się 15 stycznia 2024 roku.
Fani gier komputerowych i konsolowych nie mogą nie znać "The Last of Us". Z kolei sympatycy kinematografii oczywiście kojarzą, kim jest Pedro Pascal. Łącząc tego aktora z uwielbianą przez tysiące pozycją, otrzymujemy hit.
Serial opowiada historię o globalnej pandemii, która przybrała na sile, gdy doszło do globalnego ocieplenia. Grzyby, które znalazły rewir do rozwoju, zaczęły w niekontrolowany sposób atakować ludzi. Doprowadziło to do zniszczenia cywilizacji, a miliony osób zamieniło w przepoczwarzone zombie (w oryginale: Cordyceps, zombie fungus).
Po krótkiej retrospekcji trafiamy do punktu startu głównego wątku. Dwadzieścia lat po tym, jak to, co znaliśmy jako współczesna cywilizacja zostało zniszczone.
Zahartowany w bojach ocalały Joel zostaje zatrudniony do przemytu z opresyjnej strefy kwarantanny 14-letniej dziewczynki, Ellie. Pomaga dziewczynie, która może być ostatnią nadzieją ludzkości.
Razem odbywają brutalną, łamiącą serce podróżą po przerażających odmętach Stanów Zjednoczonych...
Akcja tego serialu HBO jest osadzona w luksusowych hotelach międzynarodowej sieci o oczywistej nazwie Biały Lotos. W sposób satyryczny przedstawia on pobyty wybranych gości oraz pracę personelu, zupełnie niczym "Mały Grand Hotel", produkcja oryginalna CANAL+.
I właśnie tym jest produkcja z rewelacyjną obsadą, którą tworzą Aubrey Plaza, Meghann Fahy, Jennifer Coolidge, F. Murray Abraham, Alexandra Daddario i Tom Hollander. To satyra o społeczeństwie, która dzieje się na Hawajach: w miejscu najmniej do tego nadającym się. Ale tylko z pozoru...
Rajskie krajobrazy, ekskluzywny hotel i... różne charaktery. To wszystko się tu zderzy i tylko porwie widza emocjami.
"Kompania braci" to jeden z najstarszych w tym zestawieniu seriali HBO, dostępny w HBO Max. Zrealizowany został na podstawie bestsellerowej powieści Stephena E. Ambrose’a o żołnierzach dywizji powietrzno-desantowej.
Akcja serialu toczy się od 1942 roku, kiedy poznajemy walczących ochotników w obozie Toccoa i "towarzyszymy" im podczas morderczego treningu. Dosłownie rok wcześniej rozpoczęła się dla USA II wojna światowa, a oni zostają przygotowani na wojenne piekło.
Tym bowiem można nazwać znane już choćby z "Szeregowca Ryana" lądowanie w Normandii. Towarzyszymy też żołnierzom podczas operacji Overlord, w Holandii, w czasie operacji Market Garden, pod Bastogne podczas niemieckiej ofensywy w Ardenach na przełomie 1944 i 1945 roku, aż do momentu wkroczenia dywizji do Austrii.
Jest to historia o zwykłych ludziach, którzy zmuszeni zostali do niezwykłych czynów. A przy tym stali się po prostu braćmi...
Siedem rodów szlacheckich walczących na śmierć i życie o władzę nad krainą Westeros, a w rolach głównych Kit Harrington, Emilia Clarke, Sophie Turner, wspomniany już Pedro Pascal, Peter Dinklage i wiele innych gwiazd, które rozpoczęły tutaj wielką karierę lub po prostu doświadczyły przełomu w długiej drodze do statusu ikony.
Śledzimy intrygi począwszy od momentu, gdy Robert Baratheon (Mark Addy), król Siedmiu Królestw, prosi swojego starego przyjaciela, Eddarda Starka (Sean Bean), aby służył jako jego główny doradca.
Dowiadują się, że przejęcie tronu planuje kilka rodzin. W przewrót są zamieszani Lannisterowie, familia królowej, która staje się podejrzana o podstępne knucie spisku.
Po drugiej stronie morza pozbawieni władzy ostatni przedstawiciele poprzednio rządzącego rodu, Targaryenów, również zamierzają odzyskać kontrolę nad królestwem.
Narastający konflikt pomiędzy rodzinami, do którego włączają się również inne rody, prowadzi do wojny...
Serial stał się globalnym fenomenem. Powstał niedawno także spin-off: "Ród smoka", w którym oglądamy m. in. znanego z "The Crowna" Matta Smitha.
Serial tym bliższy naszym sercom, gdyż przecież radioaktywna chmura dotarła również nad tereny PRL. Skażenie promieniotwórcze na terenie Białorusi, Rosji i Ukrainy szybko rozprzestrzeniło się po całej Europie, nie oszczędzając nawet zachodniej jej części.
Płyn Lugola, ostrożność, zniekształcone przekazy propagandowe, którym sprostała dopiero działalność Skandynawów (to nie przypadek, że twórcy pochodzą z tych terenów - red.).
26 kwietnia 1986 roku nastąpił symboliczny i ostateczny rozłam wizerunkowy w ZSRR. Imperium zaczęło się walić. A ludzie ujrzeli, że komunistyczny system budzi się z letargu dopiero, gdy dochodzi do tragedii.
W elektrowni jądrowej w Czarnobylu (Ukraińska SRR), doszło do ogromnej eksplozji. Ale też, jak twierdził Michaił Gorbaczow, to tam rozpoczął się upadek Związku Sowieckiego.
W serialu o prostym tytule "Czarnobyl" Jared Harris wciela się w prawdziwą postać Walerija Legasowa, wiodącego radzieckiego fizyka jądrowego, który był członkiem komisji badającej przyczyny awarii i jako pierwszy zrozumiał skalę katastrofy.
Stellan Skarsgaard gra postać, która przechodzi największą przemianę: od aparatczyka po partnera i sprzymierzeńca Legasowa. To zastępca przewodniczącego Rady Ministrów ZSRR, Borys Szczerbina, który z kremlowskiego nadania przewodniczył pracom rządowej komisji ds. Czarnobyla..
Z kolei Emily Watson dopełnia ten tercet rolą Uljany Chomiuk, radzieckiej fizyczki jądrowej. Ta postać fikcyjna jest hołdem dla grupy współpracowników Legasowa i wszystkich, którzy pracowali nad wyjaśnieniem prawdziwych przyczyn tragedii...
Elizabeth Olsen wybrała odpoczynek od Marvela. Wkroczyła do świata prawdziwszego niż komiksowe opowieści. Spisała się tak, jak zwykle, czyli fenomenalnie. Właśnie tego typu role pokazały coś nie do pomyślenia jeszcze na początku XXI wieku: to ona jest w tej chwili najpopularniejszą z sióstr Olsen, a nie młode gwiazdy w postaci Mary-Kate i Ashley.
Nominowana do Złotego Globu Olsen wciela się w Candy Montgomery, a serial HBO Max (podobnie jak powstałe wcześniej oryginalne dzieło Hulu/Disneya "Candy" z Jessicą Biel w roli głównej) opowiada o tragedii, która rozegrała się 13 czerwca 1980 r. w miasteczku Wylie na przedmieściach Dallas.
Dwie chodzące do kościoła katolickie pary wiodą pozornie spokojne życie w małym miasteczku w Teksasie. To trzytysięczna społeczność, w której - mówiąc żartobliwie - na jednym końcu miasta wstawiałeś obiad na stół, a w drugim mówili: "Smacznego!" (zapożyczenie z serialu "Ranczo" - przyp. red.). Każdy znał się z widzenia i trudno było ukryć tajemnice. A jednak i one wychodziły na jaw.
Candy w pewnej chwili przestała znosić cierpliwie rutynę życiową pod tytułem "opieka nad dziećmi, spotkania w kościele, wypoczynek po pracy w domu, a wieczorem - czas spędzany przed telewizorem". Na meczu siatkówki bliżej poznała Allana Gore'a, którego kojarzyła ze wspólnoty kościelnej. Pewnego dnia... zaproponowała mu romans, który miał zmienić życie obojga z nich. I doprowadził do zbrodni.
Dlaczego media tak kochają "Sukcesję"? Czy to dlatego, że to opowieść o rządzących jedną z największych korporacji mediowych na świecie, fikcyjną Waystar Royco? A może dlatego, że to po prostu dobrze napisany serial?
Logan Roy (znany m. in. z pierwszego wcielenia Hannibala Lectera oraz roli Agamemnona w "Troi" Brian Cox) to nieprzejednany i wpływowy mężczyzna. Wraz z trzecią żoną Marcią, rządzi należącą do rodziny firmą Waystar. Ma czworo dzieci z poprzednich dwóch związków.
To Kendall (Jeremy Strong), starszy syn Logana z drugiego małżeństwa, jest obecnie prezesem jednego z oddziałów firmy i jego oczywistym następcą. Roman (Kieran Culkin, brat Macaulaya, odtwórcy roli Kevina McCallistera), młodszy brat Kandalla, który nie pracuje już Waystar, jest szczerym i rozrywkowym mężczyzną. Shiv (Sarah Snook) to jedyna córka Logana i zarazem najmłodsze jego dziecko, która rozwija swoją karierę w polityce. Natomiast Connor (Alan Ruck), najstarszy syn i jedyne dziecko z pierwszego małżeństwa, wiedzie spokojne życie w Nowym Meksyku, z dala od rodziny.
A jednak każde z nich plącze się w walkę o przejęcie schedy po Royu. Bądź po prostu pojawia się w wydarzeniach, które mają doprowadzić do tytułowej sukcesji...
Nie przesadzimy, jeśli powiemy, że rola w "Prawie ulicy" otworzyła drzwi do wielkiej kariery Idrisowi Elbie. Człowiek, który kilkanaście lat później, był typowany do roli Jamesa Bonda, naprawdę przebił się do świadomości widzów właśnie w opowieści umiejscowionej w Baltimore.
To jednak nie on jest głównym bohaterem tej opowieści. Jest nim Jimmy McNulty (Dominic West). Wraz z jego zawodową partnerką, Shakimą Greggs (Sonja Sohn) zrobią wszystko, aby przestępcy odpowiedzieli za swoje zbrodnie.
Gdy jeden z miejscowych dilerów narkotykowych zostaje oczyszczony z zarzutów o popełnione morderstwo, Jimmy postanawia działać. Shakima wspiera go jako jedyna. Wytacza wtedy prywatną wojnę narkotykowym baronom.
Dwójka nieustraszonych partnerów staje zawsze po stronie prawa. I nie pozwoli, by właśnie ulica dyktowała warunki, a sprawcy zostali ukarani.
Czy istnieje lepsza frajda niż odgrywanie samego siebie?
Larry David jest tutaj właśnie kimś takim. To egocentryczny producent z Hollywood, który nie płaszczy się przed nikim i ma stuprocentowe przekonanie, że zawsze ma rację.
Nie plącze się w relacje jednostronne choćby dlatego, że w jego mniemaniu każda osoba, z którą się zetknie próbuje osiągnąć coś dla siebie jego kosztem. To z jednej strony zrozumiałe, ale doprowadza w tym serialu do wielu nieporozumień i kłopotliwych sytuacji.
Z niego też David przebił się do świadomości, a także dał sobie przepustkę do roli u Woody'ego Allena i zagrał w rewelacyjnym "Co nas kręci, co nas podnieca".
W Monterey w stanie Kalifornia nic nie jest takie, jakim się wydaje. Patrzymy na ekran i widzimy typowe, niepozorne postacie.
Są to kochające matki, osiągający sukcesy mężowie, urocze dzieci i piękne domy. Idylla: jak w wielu miejscach, które znamy z kina amerykańskiego. W "Suburbicon" w ujęciu braci Coen oraz George'a Clooneya oraz "Nie martw się, kochanie" Olivii Wilde też na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało świetnie.
Ale jednak za tym pozornie perfekcyjnym życiem kryje się sieć kłamstw.
A wszystko zmienia się, gdy pewnego dnia w miasteczku pojawia się samotna matka Jane (Shailene Woodley) i jej syn Ziggy. Nie zdradza, kto jest jego ojcem. Zresztą od razu znajduje schronienie u Madeline (Reese Witherspoon) i Celeste (Nicole Kidman). To właśnie te kobiety okazują potrzebne wsparcie i biorą ją pod swoje skrzydła, co nie pozostaje bez znaczenia dla relacji z Renatą (Laura Dern).
Każda z pań ma jednak swoje problemy, czy w rodzinie, czy w pracy zawodowej. Ale jednak od problemów na poziomie najbliższych wszystko się zaczyna...
Zanim najlepszym serialem HBO Max o mediach stała się "Sukcesja", my oglądaliśmy "Newsroom". Dziś jest to produkcja mniej doceniana. Lecz nie sposób nie kojarzyć monologu Jeffa Danielsa o tym, dlaczego Ameryka nie jest już najlepszym krajem na świecie. Ten film krążący po YouTube stał się viralem.
Powraca się do niego wręcz za każdym razem, gdy widzimy kolejne niepokojące wydarzenia za Oceanem. A tym bardziej powala, że w sposób bezpośredni mówi do nas aktor, którego poznaliśmy przecież w pierwszym rzucie... w "Głupim i głupszym" oraz "101 dalmatyńczykach".
Ten serial HBO Max koncentrujący się na prowadzącym wiadomości telewizyjne (w tej roli właśnie Daniels), jego nowej producentce (Emily Mortimer), nowym zespole newsroomu (John Gallagher Jr., Alison Pill, Thomas Sadoski, Dev Patel i Olivia Munn) i ich szefie (Sam Waterston).
A jeśli pomysłodawcą jest Aaron Sorkin, to gwarantowana jest fantastyczna jakość i wykonanie na poziomie scenariusza...
Kultowy i wielokrotnie nagradzany serial HBO, którego akcja toczy się w New Jersey. To właśnie to dzieło dało drugie życie utworowi "Man with the Harmonica", które w oryginale skomponował Ennio Morricone, a autorem remiksu jest Apollo 440.
Tony Soprano (w tej roli fenomenalny James Gandolfini) jest pozornie typowym Amerykaninem włoskiego pochodzenia. To jednak wysoko postawiony członek mafii działającej na terenach nad rzeką Hudson.
Do familii należą też jego wujek Corrado, bratanek Christopher, przyjaciele: Silvio, Paulie i Sal. Pojawiające się problemy sprawiają, że Tony zaczyna tracić przytomność. Podejrzewając, że przypadłość ta podłoże psychiczne, zaczyna chodzić na sesje terapeutyczne do doktor Jennifer Melfi (Lorraine Bracco). I choć "mafioso z TV" Michael Franzese, były prawdziwy członek nowojorskiej Cosa Nostry twierdzi, że nie ma takiej opcji, by gangster udał się na psychoterapię i funkcjonował zupełnie normalnie w tym światku, to w takiej sytuacji poznajemy Tony'ego.
To jednak jedynie punkt wyjścia. Prawdziwa opowieść o niepozornym mafioso ma się dopiero rozkręcić. Do dziś bowiem "Rodzina Soprano" nie ma sobie równych, jeśli o opowieści serialowe o gangsterach.
1. "Rodzina Soprano" (1999-2007, twórca: David Chase)
2. "The Wire" (2002-2008, twórca: David Simon)
3. "Gra o tron" (2011-2019, twórcy: David Benioff i D.B. Weiss)
4. "True Detective" (2014-2024, twórca: Nic Pizzolatto)
5. "Sukcesja" (2018-2023, twórca: Jesse Armstrong)
6. "Czarnobyl" (2019, twórca: Craig Mazin)
7. "Wielkie kłamstewka" (2017-2019, twórca: David E. Kelley)
8. "Kompania braci" (2001, produkcja: Steven Spielberg, Tom Hanks, Preston Smith, Erik Jendresen, Stephen E. Ambrose i Gary Goetzman)
9. "The Last of Us" (2023, twórca: Craig Mazin i Neil Druckmann)
10. "Miłość i śmierć" (2023, twórca: David E. Kelley)
11. "Newsroom" (2012-2014, twórca: Aaron Sorkin)
12. "Biały Lotos" (2021-obecnie, twórca: Mike White)
Polecane seriale HBO – sprawdź, co warto zobaczyć! [TOP 15]