Legia zagra z Górnikiem w hicie kolejki. Wicemistrzowie Polski powalczą o pierwszą wygraną. Co przyniesie 10. kolejka Ekstraklasy?
Pogoń Szczecin na własnym stadionie jest w tym sezonie bezbłędna. Wygrała tam wszystkie mecze, a jedynie ze Śląskiem Wrocław (5:3) w ogóle traciła jakiekolwiek gole. Dobry obraz początku sezonu Portowców psują jednak mecze wyjazdowe, z których nie udało się im przywieźć na razie ani jednej wygranej. Trwający tydzień przyniósł w tej kwestii mały przełom, bo w Pucharze Polski szczecinianie ograli w Rzeszowie I-ligową Stal. Czy teraz przyjdzie czas na ligowe przełamanie? GKS Katowice ma inne plany. Po bezdyskusyjnej porażce w Zabrzu w poprzedniej kolejce beniaminek planuje udowodnić, że to był tylko wypadek przy pracy.
GKS Katowice – Pogoń Szczecin, piątek, 18:00, CANAL+SPORT3 i CANAL+online
Wicemistrzowie Polski zajmują na razie ostatnie miejsce w tabeli, nie mając na koncie ani jednego zwycięstwa. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że rozegrali dwa spotkania mniej niż większość stawki, bo nie odbyły się ich starcia z Radomiakiem oraz Stalą Mielec. Mimo wszystko gracze Jacka Magiery potrzebują jednak jak najszybciej odbić się od dna. Dobrą do tego okazją może być starcie z beniaminkiem, który przegrał dwa ostatnie mecze. Oba zespoły nie mierzyły się ze sobą od 16 lat, gdy na zapleczu Ekstraklasy wrocławianie rozgromili lublinian 10:1, odnosząc najwyższe zwycięstwo w historii klubu. Teraz nawet jednobramkową wygraną zdecydowanie by nie pogardzili.
Motor Lublin – Śląsk Wrocław, sobota, 17:30, CANAL+SPORT3 i CANAL+online
W kiepskich nastrojach po wrześniowej przerwie na mecze reprezentacji wrócili do rywalizacji piłkarze Legii Warszawa. Z dwóch rozegranych dotąd spotkań, oba przegrali, nie strzelając ani jednego gola. Trzecia drużyna poprzedniego sezonu potrzebuje zastrzyku optymizmu przed startującą w przyszłym tygodniu rywalizacją w Lidze Konferencji. Nie będzie o to jednak łatwo, bo do stolicy przyjeżdża Górnik, który rozegrał ostatnio bardzo dobre spotkanie z GKS-em Katowice (3:0). Do dobrej formy doszedł Lukas Podolski, będący bohaterem tamtego meczu. Rywalizacja Legii z Górnikiem to jeden z ligowych klasyków i także tym razem zapowiada się bardzo ciekawie.
Legia Warszawa – Górnik Zabrze, sobota, 20:15, CANAL+SPORT3 i CANAL+online
Bardzo dobrze z turbulencjami radzi sobie na razie Jagiellonia Białystok. Po sześciu porażkach z rzędu, które przytrafiły jej się w sierpniu, mistrzowie Polski wygrali trzy z czterech meczów ligowych. Przytrafiła im się wprawdzie w tym okresie pięciobramkowa klęska w Poznaniu, ale całościowo bilans drużyny z Podlasia wygląda całkiem przyzwoicie. Obrońcy tytułu są bowiem na podium i do lidera tracą raptem cztery punkty. O kolejną wygraną będzie jednak trudno, bo Piast na własnym obiekcie nie zwykł przegrywać. Wyszarpany remis przy Okrzei był dla białostoczan pod koniec poprzedniego sezonu milowym krokiem w kierunku mistrzostwa Polski. Sami wiedzą więc najlepiej, jak trudno gra się przeciwko drużynie Aleksandara Vukovicia.
Piast Gliwice – Jagiellonia Białystok, niedziela, 17:30, CANAL+PREMIUM i CANAL+online
Cracovia bardzo rozczarowała w trwającym tygodniu, odpadając z Pucharu Polski przeciwko III-ligowej Sandecji Nowy Sącz. W Ekstraklasie można ją jednak na razie uznać za rewelację rozgrywek. Gracze Dawida Kroczka są wiceliderem i wygrali w pięciu z ostatnich sześciu meczów ligowych. Przeciwko Stali będą więc zdecydowanym faworytem. Ale na mielczan trzeba uważać. W debiucie trenera Janusza Niedźwiedzia drużyna z Podkarpacia ograła Motor, uciekając z ostatniego miejsca w tabeli. A w poprzednim sezonie obie rywalizacje tych drużyn kończyły się remisami 2:2. Choć zagrają więc zespoły z dwóch biegunów tabeli, emocji może być całkiem sporo.
Cracovia – Stal Mielec, poniedziałek, 19:00, CANAL+SPORT3 i CANAL+online
AUTOR: MICHAŁ TRELA (CANAL+SPORT)