PGE Ekstraliga – czas rozstrzygnięć. Problemy obrońcy tytułu

PGE Ekstraliga – czas rozstrzygnięć. Problemy obrońcy tytułu

12 September 2024

PGE Ekstraliga wchodzi w decydującą fazę. Najważniejsze pytanie brzmi, czy wielki faworyt poradzi sobie z niespodziewanymi problemami.

Jeszcze miesiąc i wszystko będzie jasne. Mowa o rozstrzygnięciach w rozgrywkach żużlowych. Włącznie z najważniejszymi, czyli PGE Ekstraligą. Warto na ten moment poczekać, bo w życiu nic nie jest pewne. Nawet to, że wielki faworyt zostanie mistrzem Polski. Orlen Oil Motor Lublin przez sezon zasadniczy szedł jak burza. Skończył go z przewagą dwunastu punktów nad drugą w tabeli Betard Spartą Wrocław. W ćwierćfinale play-off (z udziałem sześciu najlepszych zespołów fazy zasadniczej) dwukrotnie, ogromną różnicą punktową, pokonał NovyHotel Falubaz Zielona Góra. Aż przyszedł półfinał.

PGE EKSTRALIGA: SENSACJA WISI W POWIETRZU

Obrońca tytułu przegrał w Toruniu pierwszy mecz z KS Apatorem 39:51. A to oznacza, że sensacja wisi w powietrzu. Stanie się faktem, jeśli lubelskie „Koziołki” tej 12-punktowej straty u siebie nie odrobią. Gdyby były w szczytowej formie, nie byłoby z tym problemu. Ale nie są. Jej zjazd jest aż nadto widoczny. Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera, Fredrik Lindgren i Jack Holder – żaden z lubelskich liderów nie przekroczył na MotoArenie dwucyfrówki! Szwed i Australijczyk zdobyli zaledwie po 5 punktów. A torunianie odwrotnie. Wprawdzie mogli liczyć tylko na czterech zawodników, ale za to każdy (Lambert, Dudek, Sajfutdinow, Przedpełski) złamał barierę dziesięciu punktów. Toruńskich kibiców cieszy zwłaszcza udany powrót Sajfutdinowa po kontuzji.

APATOR – SZCZĘŚLIWY PRZEGRANY W FINALE?

Wszystko to sprawia, że rewanż zapowiada się arcyatrakcyjnie. Tym bardziej że 12 punktów różnicy, na tym etapie rozgrywek, jest naprawdę bardzo trudno odrobić. Ekstraliga zna trzy pozytywne przypadki. W ćwierćfinale w 2010 roku 14-punktowy deficyt z Wrocławia odrobił Unibax Toruń. 12-punktowa strata odrabiana była dwukrotnie – w półfinale 2009 przez Falubaz Zielona Góra (rywalem Polonia Bydgoszcz) oraz w finale 2022 przez… Motor Lublin (przeciwnikiem Stal Gorzów). Jeśli natomiast „Anioły” osiągną finał, będą drugim w historii tzw. lucky loserem (zespołem, który wszedł do półfinału jako drużyna z najlepszym bilansem spośród trójki przegranych ćwierćfinalistów), który wspiął się na ten szczebel play-offów. Poprzednio, w 2011 roku, wyczynu takiego dokonała Unia Leszno. Zresztą torunianie to kolekcjonerzy mian szczęśliwego przegranego. Zdobyli je po raz trzeci z rzędu.

PGE EKSTRALIGA: WROCŁAWIANIE BLISKO FINAŁU

Mniej emocji towarzyszy rewanżowi w drugiej parze półfinałowej. Ebut.pl Stal Gorzów przegrała u siebie z Betard Spartą Wrocław. Mimo że tylko dwoma punktami (44:46), to jednak trudno przypuszczać, aby sprawiła niespodziankę w stolicy Dolnego Śląska. Wrocławianie na własnym torze są w tym sezonie niepokonani. Gorzowian rozbili tu w fazie zasadniczej 56:34. No i mają lidera z prawdziwego zdarzenia. Jest nim Artiom Laguta. Został właśnie pierwszym zawodnikiem, który w tym sezonie zdobył ponad 200 punktów (do 203 punktów dorzucił 9 bonusów). W sumie, występując na torach PGE Ekstraligi, przekroczył granicę 2000 punktów. Jest też bardzo blisko uzyskania najlepszej średniej biegowej sezonu. Wynik wynoszący 2,40 pkt/bieg daje Rosjaninowi z polskim paszportem trzecie miejsce w klasyfikacji, z minimalną stratą do Bartosza Zmarzlika (2,42 pkt/bieg) i Leona Madsena (2,41 pkt/bieg). Biorąc pod uwagę, że mistrz świata notuje regres formy, a Duńczyk zakończył już ligowy sezon, osiągnięcie przez Lagutę szczytu klasyfikacji jest bardzo prawdopodobne. Tym bardziej że w samych tylko play-offach wynik mistrza świata sprzed trzech lat to 2,75 pkt/bieg.

ŻUŻLOWY TRANSFER MEDYCZNY – NADCHODZĄCA ZMIANA W PRZEPISACH

Co roku problemem klubów występujących w play-offach jest zestawienie składu. Wszystko przez kontuzje łapane przez zawodników podczas długiego sezonu. Nie inaczej jest i tym razem. Stal musi radzić sobie bez Oskara Fajfera, Sparta bez Taia Woffindena, a Apator bez Wiktora Lamparta (choć tu plusem jest powrót na tor wspomnianego Emila Sajfutdinowa). Częściowo problemy te znikną w przyszłym sezonie. W przypadku kontuzji więcej niż jednego zawodnika klub będzie mógł dokonać tzw. transferu medycznego. Czyli pozyskać jeźdźca z niższej klasy rozgrywkowej. Jego średnia biegopunktowa będzie musiała być jednak niższa od średniej zawodnika kontuzjowanego.

METALKAS 2. EKSTRALIGA: BYDGOSZCZANIE BLISKO AWANSU

Ale to od sezonu 2025. A co jeszcze czeka nas w tym? Choćby rozstrzygnięcia w Metalkas 2. Ekstralidze. Tu jesteśmy już na etapie finału play-off. Zmierzą się w nim Innpro ROW Rybnik i Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Faworytem są „Gryfy” znad Brdy, choć nie uniknęły w tym sezonie stresującej sytuacji. Była nią wyjazdowa, ćwierćfinałowa porażka różnicą aż piętnastu punktów z OrzechowaOsada PSŻ Poznań. W rewanżu Polonia nie zdołała tej straty odrobić. Do półfinału jednak weszła, tyle że z pozycji szczęśliwego przegranego. Jeśli wywalczy awans do PGE Ekstraligi, będzie pierwszym klubem, który wygra ligę jako wcześniejszy lucky loser.

KRAJOWA LIGA ŻUŻLOWA: CO Z LICENCJĄ UNII TARNÓW?

Na koniec słowo o Krajowej Lidze Żużlowej, czyli trzecim szczeblu rozgrywek. Tu jesteśmy już po pierwszym meczu finałowym. Unia Tarnów pokonała pewnie Ultrapur Start Gniezno 51:38 i jest bardzo blisko sukcesu. Ale czy będzie on oznaczał udział w przyszłorocznej Metalkas 2. Ekstralidze? Tego nie wiemy. Bo, aby dostać przepustkę, trzeba uzyskać licencję. Na razie zarządzająca rozgrywkami Ekstraliga Żużlowa, poinformowała o negatywnej rekomendacji dla Unii. Powodem – brak złożenia dokumentów w odpowiednim czasie. A zatem czekamy.

AUTOR: ROBERT SITNICKI (CANAL+SPORT)

Udostępnij

Oferta

Polska (PL) Poland flag
CANAL+ Polska S.A., al. gen. W. Sikorskiego 9, 02-758 Warszawa, skr. pocztowa nr 8, 02-100, Warszawa NIP 521-00-82-774, REGON: 010175861, wpisana do Rejestru Przedsiębiorców, przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, XIII Wydział Gospodarczy KRS pod nr KRS: 0000469644, kapitał zakładowy: 441.176.000 zł, w całości wpłacony, Nr BDO: 000030685.
© CANAL+ 2024