Szalona liga, czołówka traci punkty. Podsumowanie 13. kolejki Ekstraklasy

Szalona liga, czołówka traci punkty. Podsumowanie 13. kolejki Ekstraklasy

30 October 2023

Mnóstwo goli, zwrotów akcji i niespodzianek, czyli wszystko, co kibice lubią najbardziej. Zapraszamy na podsumowanie 13. kolejki Ekstraklasy.

STAL WYCHODZI Z KRYZYSU. SPEKTAKULARNA WYGRANA Z LEGIĄ

Stal nokautuje Legię! Czwarta porażka z rzędu! Legia - Stal, skrót meczu

Canal+

Jeśli przegrało się cztery mecze z rzędu, a w perspektywie ma się wyjazdowe mecze z Legią Warszawa i Jagiellonią Białystok, można zacząć bić na alarm. W Mielcu zachowali jednak spokój i skupili się na tym, by sprawić sensację. Trener Kamil Kiereś pomieszał w składzie. Zagrał w stolicy bez młodzieżowca, przywrócił do jedenastki Leandro, czyli najstarszego piłkarza ligi. I wręcz upokorzył wicemistrzów Polski. Mielczanie prowadzili przy Łazienkowskiej już 3:0, po koncertowym spotkaniu Ilii Szkurina. Graczy Kosty Runjaicia stać było tylko na honorowe trafienie Blaża Kramera. Teraz to Legia ma na koncie cztery ligowe porażki z rzędu, co niebezpiecznie zaczyna przypominać jesień sprzed dwóch lat, gdy warszawianie za dobrą postawę w Europie zapłacili bardzo słabą rundą.

PODSUMOWANIE KOLEJKI EKSTRAKLASY: POGOŃ DOSKAKUJE DO CZOŁÓWKI

Gol Grosickiego, hit kolejki nie rozczarował! Pogoń - Jagiellonia, skrót meczu

Canal+

Po nieudanym początku sezonu nie ma już śladu. Pogoń wprawdzie po przerwie na kadrę wyhamowała, tylko remisując po przeciętnym meczu z Piastem Gliwice (0:0). Ale w starciu z rozpędzoną Jagiellonią gospodarze pokazali klasę. Mimo że pierwsi stracili gola, byli w stanie bez większych problemów odrobić straty. Spora w tym zasługa Kamila Grosickiego, który najpierw zaliczył asystę, a później pewnie wykonał rzut karny. Goli reprezentanta Polski mogło być jeszcze więcej, jednak w drugiej połowie zmarnował stuprocentową sytuację. Portowcy mogą już zapomnieć o kiepskim początku sezonu i znów wszystko jest dla nich możliwe. Jagiellonia tym razem przegrała, ale nie rozczarowała. W każdym występie widać, że mowa o dobrym zespole.

ŚLĄSK ZNÓW LIDEREM. POWRÓT RUCHU DO CHORZOWA

Kłopoty Śląska w Chorzowie! Czerwone kartka, 2 rzuty karne. Ruch - Śląsk, skrót meczu

Canal+

Potknięcie Jagiellonii wykorzystał Śląsk, który po krótkiej przerwie wrócił na fotel lidera. Wrocławianie nie zdołali jednak wygrać na Stadionie Śląskim, na który po 14 latach przerwy wrócił ligowy futbol. Gracze Jacka Magiery dwukrotnie prowadzili, ale beniaminek dwa razy odrabiał straty po skutecznych strzałach Daniela Szczepana z rzutu karnego. Niestety, obie jedenastki zostały podyktowane przez Pawła Raczkowskiego bardzo kontrowersyjnie, co przyćmiło wydarzenia w tym spotkaniu. Wiele wskazuje na to, że arbiter wypaczył wynik meczu, pozbawiając Śląsk dwóch punktów.

FATALNY DOMOWY DEBIUT STOKOWCA

Co za mecz Górnika! ŁKS bez szans! ŁKS - Górnik, skrót meczu

Canal+

Już zeszłotygodniowa wygrana z Rakowem Częstochowa wskazywała, że zawodnicy Jana Urbana wreszcie zaczynają wracać do formy, którą pokazywali pod koniec poprzedniego sezonu. Mecz z ŁKS-em był tego potwierdzeniem. Ślązacy rozbili beniaminka, strzelając mu aż pięć goli. Początkowo nic nie wskazywało aż takiego lania, bo Górnik prowadził do przerwy tylko 1:0 po bardzo szczęśliwym centrostrzale Michala Siplaka. W drugiej połowie łodzianie kompletnie się jednak rozsypali, co umożliwiło Daisukemu Yokocie strzelenie kolejnych dwóch goli w lidze. Debiut Piotra Stokowca jako trenera ŁKS-u przed własną publicznością kompletnie się nie udał.

PODSUMOWANIE KOLEJKI EKSTRAKLASY: KANONADA W KIELCACH

Totalne szaleństwo w Kielcach! 8 goli! Korona - Puszcza, skrót meczu

Canal+

Pięć goli stracił też w piątek inny beniaminek. Puszcza Niepołomice kończyła jednak mecz w Kielcach w lepszych nastrojach niż ŁKS. Gracze Tomasza Tułacza zaczęli wprawdzie fatalnie, tracąc aż trzy gole w pierwsze 30 minut, ale później zdołali wrócić do meczu i dwukrotnie łapali z gospodarzami kontakt. Gdyby nie świetne wejście Ronaldo Deaconu, który jako rezerwowy strzelił dwa gole, niepołomiczanie mogli wywieźć przynajmniej remis. Beniaminek zapisał się jednak w historii ligi w inny sposób. W samej końcówce na boisku pojawił się Igor Pieprzyca, który w dniu debiutu miał zaledwie 15 lat i 19 dni. Został tym samym najmłodszym piłkarzem, jaki kiedykolwiek zagrał w Ekstraklasie, wyprzedzając Janusza Srokę z Cracovii, którego rekord przetrwał aż 54 lata.

AUTOR: MICHAŁ TRELA (CANAL+SPORT)

Udostępnij

Oferta

Polska (PL) Poland flag
CANAL+ Polska S.A., al. gen. W. Sikorskiego 9, 02-758 Warszawa, skr. pocztowa nr 8, 02-100, Warszawa NIP 521-00-82-774, REGON: 010175861, wpisana do Rejestru Przedsiębiorców, przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, XIII Wydział Gospodarczy KRS pod nr KRS: 0000469644, kapitał zakładowy: 441.176.000 zł, w całości wpłacony, Nr BDO: 000030685.
© CANAL+ 2024