Już przeczytane? Pora na film!
Oglądasz polskich artystów czy zagraniczne gwiazdy? A może wolisz kino spoza głównego nurtu, festiwalowe odkrycia lub inne produkcje na konkretny temat? Mamy to wszystko w ofercie CANAL+!
Adaptacja popularnej serii komiksów Jeana Van Hamme i Philippe Francqa z charyzmatycznym Tomerem Sisleyem w roli głównej to dynamiczny thriller akcji, który łączy w sobie świat wielkich korporacji z klasyczną przygodą rodem z kina sensacyjnego. Rozpoczynający trylogię film “Largo Winch” z 2008 r. funduje nam widowiskowe pościgi, egzotyczne scenerie i korporacyjne intrygi, a także wątki romantyczne. Sprawdź, gdzie obejrzeć film “Largo Winch”, poznaj jego twórców i przeczytaj recenzję.
Oglądasz polskich artystów czy zagraniczne gwiazdy? A może wolisz kino spoza głównego nurtu, festiwalowe odkrycia lub inne produkcje na konkretny temat? Mamy to wszystko w ofercie CANAL+!
Fabuła filmu “Largo Winch” koncentruje się wokół historii młodego mężczyzny, którego przybrany ojciec zostaje zamordowany, tym samym tytułowy bohater z dnia na dzień staje się dziedzicem olbrzymiej fortuny. Okazuje się, że chętnych do przejęcia jej i rządów w odziedziczonej potężnej, międzynarodowej korporacji jest wielu. Żadne z nich tak łatwo nie odda pola młodemu miliarderowi. Largo również nie zamierza pozostać bierny...
Przyznaję się bez bicia, że komiksu nie czytałam, mogę więc ocenić jedynie film sam w sobie. Mimo pewnych niedociągnięć jasnych stron jest sporo.
Jeśli spodziewasz się rasowego, sensacyjnego, typowo “męskiego” kina, to nie ten adres. Nie oznacza to jednak, że zabraknie tu emocji czy napięcia. Wręcz przeciwnie, film “Largo Winch” dostarcza solidną porcję rozrywki, balansując pomiędzy widowiskową akcją a wciągającą intrygą. Nie brakuje w nim dynamicznej akcji i efektownych scen. Są umiejętnie wpisane w kontekst fabularny strzelaniny, pościgi ulicami miast i dzikimi bezdrożami, intensywne sceny walki wręcz, a produkcja trzyma tempo, dzięki czemu nie ma czasu na nudę, ale też nie czujesz się przytłoczony nadmiarem nieprawdopodobnych akcji rodem z kina komiksowego.
Ba, raz po raz przenosimy się z kraju do kraju, a w wielopoziomową intrygę zaangażowanych jest wielu bohaterów. Mamy do czynienia nie tylko z walką o władzę w potężnej, międzynarodowej korporacji, ale również z osobistymi porachunkami, zdradą i rodzinnymi tajemnicami, co nadaje historii dodatkowej głębi. Reżyser unika przesadnych uproszczeń. Motywacje bohaterów bowiem są nieoczywiste, a lojalność skręca czasami w najmniej spodziewanych momentach. To kolejny czynnik, który sprawia, że opowieść wciąga od samego początku, a zwrotów akcji możesz spodziewać się do ostatniej klatki.
To nie jest do końca udany aspekt filmu, bowiem wszystkiego dostajemy po trochu, ale jednocześnie trochę po łebkach. Niemniej doceniam starania. Film “Largo Winch” łączy w sobie elementy kina akcji, filmu przygodowego, kryminału, finansowego thrillera, no i rzecz jasna romansu, tym bardziej, że i Tomerowi Sisleyowi, i samej postaci głównej trudno odmówić potencjału pożeracza damskich serc. Wszystko dzieje się trochę za szybko i momentami można stracić orientację, a pewne wątki można było pogłębić i to się żywo odczuwa, lecz całość zdecydowanie wciąga.
Largo Winch jest bez wątpienia bohaterem intrygującym, który wymyka się klasycznym schematom twardzieli kina akcji. Nie sposób go również zwyczajnie nie polubić. Choć akcja filmu osadzona jest w świecie luksusu i międzynarodowych spisków, nie mamy do czynienia z bezlitosnym agentem ani “żołnierzem w służbie” pokroju Jamesa Bonda. Winch nie jest również zawodowym zabójcą ani maszyną do przetrwania jak Jason Bourne, choć – podobnie jak on – wrzucony w wir wydarzeń musi walczyć o życie, często nie wiedząc, komu może zaufać, a presja czasu wymaga od niego sporo sprytu, siły i determinacji.
Najbliżej mu chyba do takich postaci jak Bruce Wayne z „Batmana” czy Tony Stark z „Iron Mana”. To człowiek z ogromnym majątkiem i statusem, ale też z bagażem emocjonalnym, który zmusza go do przewartościowania swojego życia. Winch to outsider w świecie wielkich pieniędzy, który zamiast cynizmu wybiera bunt i próbę działania na własnych zasadach. To czyni go bohaterem świeżym i nieoczywistym na tle typowych filmowych „twardzieli”.
Jasną stroną filmu “Largo Winch” jest również z pewnością charyzmatyczny odtwórca roli tytułowej. Wybór twórców padł na “nieopatrzoną” dotąd w kinie akcji, świeżą twarz. To pierwsza istotna, międzynarodowa kreacja Tomera Sisleya, znanego wcześniej we Francji, głównie jako stand-up'era i aktora telewizyjnego. Jego wcześniejsze kreacje w filmach i serialach, choć solidne, nie przyniosły mu statusu gwiazdy. Dopiero ekranizacja kultowego komiksu pozwoliła mu zabłysnąć na międzynarodowej scenie filmowej.
Rola Largo Wincha była dla Sisleya szansą, by pokazać się w zupełnie nowym świetle, lecz przy tym również ogromnym wyzwaniem. Wszak postać tytułowa w filmie akcji (z potencjałem na serię) to nie są rurki z kremem. Udźwignięcie takiej kreacji musiało się wiązać z intensywnym przygotowaniem fizycznym i zmianą wizerunku. Treningi, kaskaderskie sceny wykonywane często bez dublerów, walka wręcz czy pościgi z jego udziałem wyglądają bardzo naturalnie.
Sisley jak ulał pasuje do roli bogatego buntownika z przeszłością, który musi odnaleźć się w świecie korporacyjnych intryg, jednocześnie - dosłownie i w przenośni - walcząc o swoje życie. Zbudowana przez niego postać jest wiarygodna, bez przesadnej pompatyczności, a przy tym nie brakuje jej luzu i humoru. Widać, że aktor czuje się w tej roli jak ryba w wodzie. Potrafi wykreować bohatera, który nie tylko przekonuje w scenach akcji, ale też przykuwa uwagę w momentach bardziej kameralnych, nie oddając łatwo pola mocnym zawodnikom z drugiego planu. To Sisley kradnie show i trzyma cały film na swoich barkach. I nie jest to opinia odosobniona, skoro film “Largo Winch” stał się początkiem trylogii z jego udziałem. W 2011 r. powstał sequel “Largo Winch: Spisek”, zaś w ub.r. trzecia część - “Largo Winch: Cena pieniądza”. I obejrzawszy pierwszą produkcję z serii, równie chętnie sięgniesz po kolejne.
Choć gros ekranu kradnie Tomer Sisley, twórcy zadbali o mocne akcenty na drugim planie. W filmie zobaczysz między innymi posągową, ultrawyrazistą zdobywczynię nagrody BAFTA, Kristen Scott Thomas, gwiazdę kinowych blockbusterów i dzieł kultowych takich jak “Angielski pacjent”, “Gosford Park” czy “Cztery wesela i pogrzeb”. Niemniej charakterystyczna jest inna drugoplanowa postać kobieca grana przez uhonorowaną Cezarem francuską aktorkę, Mélanie Thierry, którą mogliśmy podziwiać w produkcjach filmowych takich jak “Teoria wszystkiego” czy “Tancerka” oraz w serialu “Ziemia niczyja”. Do tego zacnego grona dołączyli odtwórcy męskich ról, aktorzy nie mniej znani - choćby Czech, dwukrotnie nagrodzony Czeskim Lwem, Karel Roden, znany m.in. z "Krucjaty Bourne’a” “Sieroty”, “Hellboya”, “Rock’N’Rolli” lub polskiego serialu kryminalnego “Zasada przyjemności”, czy jugosłowiański aktor, Predrag Manojlović, twarz szalenie charakterystyczna, znana m.in. z filmu Emira Kusturicy “Czarny kot, biały kot”.
Last but not least. Egzotyczne lokacje to niewątpliwie kolejny atut tej produkcji. Akcja przenosi się z miejsca na miejsce – od egzotycznych krajobrazów Ameryki Południowej, przez luksusowe apartamenty czy jachty w Hongkongu i chorwackie wioski, aż po europejskie metropolie i eleganckie biurowce korporacyjne. Nie dość, że jest to przyjemne dla oka, to dodatkowo nadaje filmowi międzynarodowego rozmachu i sprawia, że masz poczucie uczestnictwa w globalnej grze o wysoką stawkę.
Film “Largo Winch” stanowi przyjemną propozycję na leniwy, weekendowy wieczór, nie tylko dla fanów komiksowego pierwowzoru. Jeśli szukasz mocnych wrażeń, ale bez domieszki mroku, chcesz dać się ponieść rozwojowi akcji, często w kierunkach nieprzewidywalnych i lubisz kino międzygatunkowe, z pewnością się nie zawiedziesz.
Cały film po polsku obejrzysz w serwisie streamingowym CANAL+: “Largo Winch”
Gatunek: film akcji
Produkcja: Francja, Belgia 2008 r.
Czas trwania: 1 godz. 48 min.
Scenariusz: Julien Rappaneau (“Skarb Mikołajka”, “Mój mały mistrz”, “Sprawa Kalinki”, “Zulu”, “Spisek”, “36”), Jérôme Salle (“Kompromat”, “Odyseja”, “Zulu”, “Spisek”, “Książę Pacyfiku”)
Reżyseria: Jérôme Salle (“Becoming Karl Lagerfeld”, “Kompromat”, “Totems”, “Odyseja”, “Spisek”, “Zulu”)
Obsada:
Zdjęcia: Denis Rouden (“Squad 36”, “Wilkołaki”, “Maestro”, “Overdose”, “Bronx”, “Purpurowe rzeki”, “Nic do ukrycia”, “Wakacje Mikołajka”, “Zulu”, “36”, “Spisek”)
Muzyka: Alexandre Desplat (“Kształt wody”, “Grand Budapest Hotel”, “Wyspa psów”, “Małe kobietki”, “Operacja Argo”, “Gra tajemnic”, “Tajemnica Filomeny”, “Królowa”, “Jak zostać królem”, “Ciekawy przypadek Benjamina Buttona”)
Produkcja zdobyła kilka nagród i nominacji, m.in.:
Zdjęcia do filmu kręcono w: Bośni i Hercegowinie, Hongkongu, Macau (Chiny), Castellammare del Golfo (Włochy), Paryżu (Francja) i na Malcie.
Filmowa adaptacja opiera się głównie na pierwszych dwóch albumach komiksu, jednak różni się od swego pierwowzoru w kilku aspektach. Akcja filmu toczy się w Brazylii, w komiksie zaś - w Turcji. W filmie Largo wychowuje chorwackie małżeństwo, w komiksie – przybrani rodzice pochodzili z Lichtensteinu. Filmowy Nerio sam dorobił się majątku, w komiksie zaś - wywodził się z rodziny miliarderów. Siedziba jego firmy w filmie mieści się w Hong Kongu, w komiksie – w Nowym Jorku. W komiksie ginie zrzucony z budynku, w filmowej adaptacji – zostaje utopiony.
Na potrzeby produkcji odtwórca roli głównej, Tomer Sisley nauczył się mówić po serbsku. Wiele akrobacji wykonał bez udziału dublera.
Cały film po polsku obejrzysz w serwisie streamingowym CANAL+: “Largo Winch”
Mogą Cię zainteresować filmy akcji Netflixa
Przeczytaj recenzję filmu kryminalnego “36”
Mogą Cię zainteresować filmy o przygodach Jacka Ryana
Poznaj TOP francuskich seriali kryminalnych
Mogą Ci się spodobać najlepsze filmy Marvela
Oglądaj adaptacje komiksów w serwisie CANAL+
Twój komentarz pozostanie anonimowy i tylko do wiadomości Redakcji CANAL+ Blog. Komentując akceptujesz regulamin.