Sofia Coppola wkracza do kin z nowym dziełem. To film "Priscilla". Na pierwszy rzut przywodzi nam "Elvisa" z nominowanym do Oscara Austinem Butlerem. Tam widzieliśmy, Priscilla była tam postacią drugoplanową, graną przez Olivię DeJonge. Tam razem żona króla rock'n'rolla, pani Presley będzie nowym wcieleniem 26-letniej Cailee Spaeny.
Priscilla Beaulieu po wielu latach wiedziała, jak nienormalne było jej życie. Żyła u boku Elvisa Presleya, gwieździe, która kręciła w głowie fankom (a raczej fanatyczkom) jego seksapilu, wybuchowego i skandalizującego stylu. Mimo obserwowania go w trasie, nie żyli oni ze sobą wspólnie i blisko. Małżeństwo stało się złotą klatką. Finansowo Priscilli nie zabrakło niczego. A kim tak naprawdę był dla niej Elvis?
Pewną odpowiedź poznaliśmy w książce "Elvis i Ja" napisanej przez rzeczywistą Priscillę. Pozycja ta była wielką inspiracją Martina Gore'a z Depeche Mode do stworzenia tekstu jednego z największych hitów zespołów. Mowa o "Personal Jesus". Elvis stał się bowiem sprzymierzeńcem, przyjacielem, kimś, do kogo może "zadzwonić, a sprawi, że uwierzysz". Kimś, "kto usłyszy twoje modlitwy, kto zawsze jest".
Ta książka wpadła też w ręce Sofii Coppoli, w filmie której utwór Depeche Mode się nie pojawia, ale i tak czuć klimat życia u boku gwiazdy. To trochę styl Lany del Rey, do której w sumie można szukać podobieństwa w przypadku Spaeny.
Priscillę Beaulieu ujrzymy w chwili pierwszego spotkania z Elvisem aż do rozstania w 1972 roku.
Ta historia miłosna może przypominać tę znaną z "Maestro" Bradleya Coopera. Niedawny hit Netfliksa także nie ignorował długich zalotów i tego, że artyści platają się w burzliwych małżeństwach. Elvisa zabijał prędki styl życia, wielokrotnie wystawiał zdrowie na szwank. USA, Niemcy, czasy rezydencji Graceland: twórczyni niczego nie ignoruje i nie pomija żadnego z tych miejsc i okresów.
A sama "Priscilla" estetyką przypomina nam rok 2006. Tak samo bowiem w objęcia króla Francji powędrowała tam Maria Antonina w wydaniu Kirsten Dunst. Reżyserką tego filmu jest również Sofia Coppola.
I tu pojawia się jeden z poważniejszych zarzutów do Coppoli. Priscilla jest bowiem tą na wskroś bezbronną, a Elvis - nie ofiarą własnych słabości, ale kimś o ciemnej stronie. Jednocześnie - jak informował Filmweb - córka Elvisa i Priscilli nie była zadowolona z tego, jaką wizję obrała reżyserka (notabene potomkini innego wielkiego, Francisa Forda Coppoli).
- "Mój ojciec został przedstawiony jako predator i manipulator. Jako jego córka, nie widziałam jego zachowania w ten sposób, w przedstawionym na ekranie bohaterze nie widzę ojca. (...) Patrzę na to, widzę szokująco mściwą perspektywę i nie rozumiem, dlaczego tak się stało" – napisała Lisa Marie Presley. Nie broniła matki, stanęła w obronie ojca.
Media zaszokowało to o tyle, że rzeczywista Priscilla potrafiła stanąć obok Spaeny na zeszłorocznym 80. festiwalu filmowym w Wenecji, gdzie produkcję pokazano w ramach konkursu głównego.
Aby przekonać się samemu, w jakim świetle odbierać będziemy po seansie Elvisa i Priscillę, należy wybrać się po prostu do kina. Film "Priscilla" wejdzie do nich już w piątek - premiera 9 lutego. W obsadzie znalazła się amerykańska aktorka polskiego pochodzenia: Dagmara Dominczyk. Tych, którzy jej nie znają, warto przypomnieć, że gra w filmie matkę Priscilli - Ann. Prywatnie jest żoną Patricka Wilsona ("Jack Strong"), również aktora, a w USA mieszka od 7. roku życia.
Francis Ford Coppola - oglądaj filmy wielkiego reżysera w PREMIERACH CANAL+
“Maestro” – najnowszy film Bradleya Coopera. Zobacz w kinach i na streamingu już od 20.12.!
W szranki ze Scorsese i Nolanem. Bradley Cooper – filmy z reżyserem “Maestro”