Topór zamiast rózgi. Gdzie obejrzeć „Cichą noc, śmierci noc”?

Billy’emu, głównemu bohaterowi filmu, święta już zawsze będą kojarzyły się źle. Jako dziecko w pewną Wigilię był świadkiem śmierci dziadka, a potem, jakby nie dość było mu traum, morderstwa rodziców – zaatakowanych przez napastnika w stroju Mikołaja. Teraz, będąc dorosłym mężczyzną, zamkniętym w sobie i niezgrabnym społecznie, sam każdego grudnia zakłada czerwony kubrak i sztuczną brodę, a potem rusza zabijać kolejne osoby. Jego poczynaniami kieruje złowieszczy głos, którego tembr przywodzi na myśl narratorów w zwiastunach starych filmów eksploatacji. Podręcznikowy psychopata? Sprawa nie jest taka prosta. Stopniowo poznajemy prawdę o świątecznej misji Billy’ego. Gdzie obejrzeć „Cichą noc, śmierci noc”? Film wchodzi do kin w Polsce i na świecie 12 grudnia.

Lubisz horrory? Przeczytaj o „Abigail”.

Polecamy też „Terrifiera 3” – inny świąteczny horror.

Franczyza w dobrych rękach. Gdzie obejrzeć „Cichą noc, śmierci noc”?

„Cicha noc, śmierci noc” to remake filmu z 1984 roku, będącego nieodrodnym dzieckiem swojej epoki, na którą przypadł boom slasherów. Pierwowzór, w momencie premiery zrównany z ziemią przez zniesmaczonych krytyków, w tym takich prominentów jak Roger Ebert i Gene Siskel, z czasem dorobił się sequeli – a także innego, zrealizowanego już w nowym wieku remake’u. Nelson bierze tutaj na warsztat ugruntowaną własność intelektualną. To jednak reżyser z pewnym doświadczeniem w kwestii horrorowych franczyz – wcześniej zrealizował reboot „Drogi bez powrotu” oraz jeden z segmentów antologii z serii „V/H/S”. Gdzie obejrzeć „Cichą noc, śmierci noc”? Film będzie dostępny w kinach od 12 grudnia.

Już przeczytane? Pora na film!

Oglądasz polskich artystów czy zagraniczne gwiazdy? A może wolisz kino spoza głównego nurtu, festiwalowe odkrycia lub inne produkcje na konkretny temat? Mamy to wszystko w ofercie CANAL+!

Sprawdzam ofertę CANAL+ Seriale i Filmy

Całość pozostaje utrzymana w bezpretensjonalnej tonacji kina klasy B. Niski budżet, zły smak wyrażający się w licznych scenach gore, do których nakręcenia użyto litrów gęstej, czerwonej farby. Z czasem coraz wyraźniej widać, że Nelson ma do materiału pastiszowe podejście. Kiedy bohater podąża za ofiarą na mikołajkowe party, które okazuje się być nazistowskim wiecem, w pełni jasne staje się to, że film jest z premedytacją kampowym wygłupem. Dalej czeka jeszcze więcej atrakcji, a do tego fabularny twist, który stawia na głowie całą slasherową konwencję.

Nowy świąteczny klasyk?

„Cicha noc, śmierci noc” została po raz pierwszy pokazana na Fantastic Fest w Austin. Film, jak na produkcję skierowaną do niszowej publiki o wysoce specyficznych gustach, spotkał się z zaskakująco dobrym odbiorem. W tej chwili może poszczycić się oceną 86% w agregującym recenzje serwisie Rotten Tomatoes. Rachel Weber z IGN Movies napisała o nim, że to „film świąteczny, dzięki któremu nie trzeba po raz siedemnasty oglądać „To właśnie miłość””. Czy mamy do czynienia z klasykiem instant, który wyprze z ramówki „Kevina samego w domu”? I co ważniejsze: gdzie obejrzeć „Cichą noc, śmierci noc”? Odpowiedź na to drugie pytanie jest prosta. Film zadebiutuje na polskich ekranach 12 grudnia.

Przeczytaj o najlepszych filmach świątecznych.